ja tutaj strasznie boję się wchodzić, bo każda wizyta uświadamia mi jaka to ze mnie zielenina w temacie
Nic tylko się załamać
Ale podglądać i tak będę



jol_ka pisze:chyba goździk od Ani-Raczek, za każdym razem gdy do niego zajrzę wygląda tak jakby się coś w nim wytarzałoalbo conajmniej wytarło łapy ;) te fragmenty rośliny porozrzucane z boku zostały oderwane przez nieznanej maści stwora ;)
![]()



Monika podglądaj do woli ale też odezwij się czasem ;) nie ma sie czego bać, tu sami przyjaźnie nastawieni ludzie zaglądają, pomogą, doradzą -nie ma się czego baćMaro pisze:ja tutaj strasznie boję się wchodzić, bo każda wizyta uświadamia mi jaka to ze mnie zielenina w temacie.
Nic tylko się załamać.
Ale podglądać i tak będę.


Gabriela pisze:Ja pomarańczowe podłużne, zielonych nie znam...judyta pisze: Harwi-jakie bierzesz? ja zielone podłużne![]()
![]()
Jolu, olki się opiły wody ? I co ? stanęły liście ?

O kurcze... to już po nim... dobrze że ma ich więcej...judyta pisze:
Joluś chyba pomyliła flaszki, ten olek wygląda na bardzo skacowanego!!!![]()
Gabi-ja od razu mówiłam , że te moje będą za słabe w działaniu, niedługo będę źreć garściami

melduję, że olki pić nie chcąGabriela pisze:O kurcze... to już po nim... dobrze że ma ich więcej...judyta pisze:Joluś chyba pomyliła flaszki, ten olek wygląda na bardzo skacowanego!!!