Żartowałam, mam nadziej, że nie jest im najgorzej pod tą pierzynką. Choć taki mokry śnieg (a w czasie tych opadów było u mnie między -1, a +1) to też nie jest dobry, bo roślinki nie mają za bardzo dopływu powietrza. Teraz przyszły mrozy to zupełnie się skorupa zrobi. 
Izo gazanie mi w ogóle nie wyszły 
  

 , czekam na nie już ponad tydzień, całe szczęście, ąe mam jeszcze nasionka od Jolki to je wysieje. Zgodnie z kalendarzem biodynamicznym w najbliższym czasie najlepiej siać kwiaty w niedzielę i we wtorek. 
Odnalazłam w Obi półkę z przecenami i zakupiłam trochę prymulek po 0,99, były lekko zmulone, ale po kilku dniach w chłodnym pomieszczeniu dorównały jakością tym bez przeceny. I uwaga w Obi są różyczki miniatrurki po 7zł, niestety tylko dwa kolory.