Izuniu, cieszę się
Grażynko, dziękuję

I Tobie miłego dnia życzę
Majeczko, najśmieszniejsze jest to, że w ubiegłym roku jeszcze nie umiał czytać

Ale mądrą minę robił
Witaj,
Jadziu 
Pomaga
Bożenko, jak to już duża panna

Przedszkolem się nie martw, na pewno będzie dobrze. Co prawda i ja miałam wiele obiekcji, w końcu Pawełek przesiedział ze mną w domu pięć lat i nie wiedziałam, jak przebiegnie aklimatyzacja w grupie. Wszystko jednak odbyło się bez problemu, od pierwszego dnia bardzo chętnie chodzi. Co do drugiej kwestii...nie mówię nie

Ale tylko w tym roku...jeśli się nie uda, trudno...potem będę za stara
