Zieloni przyjaciele Kati

kati-1976 · Post » 11 lut 2009, o 12:33

Taaaa, z wyglądu chyba

. Bo urwis z niego taki, ze głowa boli

Ziel-ona · Post » 11 lut 2009, o 12:38

Urwisy są najfajniejsze

Twoje dziecię wygląd jak aniołek, a Ty go urwisem nazywasz

treissi · Post » 11 lut 2009, o 12:55

Ja potwierdzam, że większość dzieciaczków tylko wygląda na takie grzeczne

kati-1976 · Post » 11 lut 2009, o 13:03

Aniołek z dupką diabełka, to jest najlepsze określenie dla mojego szkraba

. Niewinnie wygląda, ale psoci za dziesięciu. A ostatnio nawet bluźni

Nie wiem od kogo to podłapał, ale mówię wam klnie jak szefc

koniczynka · Post » 11 lut 2009, o 13:03

no szczególnie jak coś chcą albo coś przeskrobią

treissi · Post » 11 lut 2009, o 13:06

Niestety dość często małe dzieci podłapują nieładne słówka. Moja Klaudia na szczęście nie ma pociągów w tym kierunku. Zdarzyło jej się co prawda kilka razy, ale bez większych rewelacji. Najważniejsze Kasiu, żeby nie zwracać uwagi jak maluch zaklnie - nie zwracać mu uwagi i nie śmiać się. Jak zobaczy, że nikogo nie obchodzi co powiedział to przestanie wkońcu tak mówić.

kati-1976 · Post » 11 lut 2009, o 13:34

Moniś oczywiście, nie zwracam na te brzydkie słowa uwagi, ani nie karcę, ale nie śmiać się czasami nie potrafię. Słysząc takie rzeczy z ust małego szkraba, który od kilku miesięcy temu zaczął mówić. Tłumię śmiech w sobie oczywiście ale ten bystrzacha to widzi i daje na całego popis swoich możliwości.
Trudne jest wychowywanie dziecka. Na pierwszym się niestety eksperymentuje i doświadcza. Przy drugim już na pewno jest łatwiej.

basga · Post » 11 lut 2009, o 14:14

Wczoraj w TVN był program właśnie na ten temat-Kati-absolutnie się nie chchraj tylko zastępuj przekleństwa jakimiś trudnymi słowami,np.stabilizacja czy cos w tym stylu.
Jak to dobrze,ze ja już mam to za sobą a w domu to jedynie ja przeklinam.

anoli · Post » 11 lut 2009, o 15:14

Kasiu ja wiedziałam, że z Ciebie niezwykła osoba, ale że tak kwiaty czarujesz?!

kati-1976 · Post » 11 lut 2009, o 20:04

Oj dawno, Cię tu nie było

treissi · Post » 11 lut 2009, o 20:27

Kasiu jak będziesz się śmiać to mały będzie się cieszył z tego i będzie jeszcze bardziej powtarzał. Ale wiem z doświadczenia, że czasem nie da się nie śmiać

Moja Klaudia ma już 4 lata, więc mam trochę za sobą

A jeśli chodzi o przeklinanie to u mnie w domu niestety tego nie brakuje

Przyznaję się bez bicia, że dużo przeklinam

natija · Post » 11 lut 2009, o 21:08

Witam,widze,ze tu babskie pogaduchy :)fajnie jest poogladac,a jest co i w dodatku mozna poczytac,a jest co nieco

basga · Post » 11 lut 2009, o 21:08

O...Moniś-bo my to takie "misie-przekliniaki".

Znacie go?Już się doczekać tego kinowego filmu nie mogę.M mógłby się domyślić i mnie w Walentynki do kina zaprosić...

anoli · Post » 11 lut 2009, o 21:37

Basiu naprowadź go jakoś, ja zawsze naprowadzam - a potem wychwalam, jaki to genialny pomysł miał m.

basga · Post » 11 lut 2009, o 21:40

Muszę poczekać bo podobno coś już wymyślił...

A ja z zasady nie lubię niespodzianek.