Moja kolekcja:) - k-arolka

Becia · Post » 8 lut 2009, o 20:06

myślę, ze od marca będzie można powoli zacząć

ale pewnie to jeszcze skonsultujemy:)

kati-1976 · Post » 8 lut 2009, o 20:46

Karolko, jeśli zaczynają się marszczyć to możesz je od czasu do czasu zrosić mgiełką wody.
A od marca delikatnie podlać. Jednak nie za dużo. Tylko tyle o ile by system korzeniowy przystosował ię do pobierania wody.
Pamiętaj o jednej zasadzie
KAKTUSY LEPIEJ 2 RAZY ZAPOMNIEĆ PODLAĆ NIŻ PODLAĆ O JEDEN RAZ ZA DUŻO

k-arolka · Post » 8 lut 2009, o 21:00

kati ja wiem jak podlewac:) Tylko pytam kiedy mozna zaczac podlewac:)

kati-1976 · Post » 8 lut 2009, o 21:15

Z reguły kaktusy zaczyna się podlewać w kwietniu(przyzwyczajać do podlewania) pierwsze, większe podlanie na początku maja, drugie w czerwcu a trzecie na początku września. Na tym kończymy

Nie wiem jak to jest w przypadku kaktusów w domu. Wiem tylko, że na pewno kiedy się marszcza należy zraszać. Czasem podlać, głównie pewne odmiany Gymnocalycium, gdyż mają wrażliwe na zasychanie korzenie.

k-arolka · Post » 8 lut 2009, o 22:18

ja to bym jakąś szklarenke sobie zafundowała, ale niestety nie mam warunków:(

k-arolka · Post » 9 lut 2009, o 21:36

I mam nową nowość:D Dostałam od koleżanki. Kolejne cudeńko do kolekcji. pewnei jakas mamilaria jaka to jeszcze nie szukałam. Jutro zamieszcze zdjęcie:) Ale jzu kolejne kaktusy mam upatrzone:D Moze ktoś ma jakieś nadwyżki i odspzredałby? Chętnie przyjmę i łądnie się nimi zaopiekuje.

A dziś zauważyłam, ze w Kalanchoe (które dostałam od KaRo) powstała nowa gałąska wyrosła z ziemii, ale się ucieszyłam:)

kati-1976 · Post » 9 lut 2009, o 23:22

No to brawo

.
A foteczki nowego kaktusika koniecznie muszę zobaczyć

Czekam niecierpliwie jutra

Becia · Post » 10 lut 2009, o 08:04

ja też ;:21 ;:21 ;:21 (już jest jutro)

k-arolka · Post » 10 lut 2009, o 21:13

To kaktus mojej koleżanki. Zrobił się bardzo dziwny i prosiła mnie zebym się spytałą co się z nim dzieje. Przepraszam ze zdjecie takie niewyrazne, ale pod ręką miałam tlyko aparat w telefonie.

k-arolka · Post » 10 lut 2009, o 21:32

Ten szczepieniec powinien być koloru czerwonego albo różowego (nie pamiętam dobrze ona tez) a robi sie brązowy. taka narośl brązowa jest. jakby schło albo coś.

darekcn42 · Post » 10 lut 2009, o 21:45

Raczej to normalna sprawa, u mnie taki zmienia barwę na zimę na ciemnozielona, a latem robi się czarny. Żółty natomiast robi się różowy.

k-arolka · Post » 10 lut 2009, o 22:31

Nie to nei chodzi o zmienienie barwy. Bo to taka narośl jest . I juz jej się to dawno zaczelo robić.

k-arolka · Post » 10 lut 2009, o 22:57

A oto prezent od koleżanki pan mikołajek:D sliczny. Zwykly kaktusik ale jaki uroczy:)

A dziś zrobiłam zakupy u pana N.. Z atydzien przyjdą nowe maleństwa i się pochwale:)

Post » 11 lut 2009, o 06:35

Mikołaj śliczny, tylko trochę żal roślinki. Stożek wzrostu jest w ciemności (czapeczka) a oczka i nosek to pewnie są powbijane na szpilki.

darekcn42 · Post » 11 lut 2009, o 08:02

Niestety tak Tomku, druty w kaktusie. Sąsiad ma takie cuda. Raczej miał, bo powyrywałem te paskudztwa z biednych mamilarek.