Coś mi się pochrzaniło i poszłam na Balcerka i wmawiałam gościowi, że znajoma tu widziała tuberosę... a gość się tłumaczył, że dopiero w przyszłym tygodniu będzie miał towar ... ech
no to się przeszłam... nie dam rady już dziś na targową... po niedzeli pójdę.
Lisko- ja byłam- te bulwy takie drobne w kupie... Raczej nie zakwitną, bo podobne ja kupiłam zeszłej wiosny... Jak zobaczę gdzieś ładniejsze dam znać...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Nelu z tyłu balcerka jak się na ogród idzie też jest igrodniczy i tam gośc powiedział, że koło środy będzie miał tuberose. Pójdę zobaczę jak będzie wyglądała...
Moja siostra też tam kupiła tyle, że nie pojedyncze cebule ale klony. Dzisiaj je wyasadziła do doniczek. Ciekawe czy zakwitną. Ja miałam tuberozy kilka lat. Kwitną tylko z dużych cebul. Sadziłam do doniczek całe klony. Latem stały w ogrodzie. W zeszłym roku jesienią pomyliłam je z innymi cebulowymi i wysadziłam do ziemi razem z tulipanami , krokusami i narcyzami. Na pewno przepadły. Ale kupię nowe, bo pięknie pachną.
ja kupiłam w zeszlym roku 3 tuberozy, zakwitła jedna( tak od niechcenia), kwiat zaczął sie formowac około października a pozniej po pierwszych przymrozkach wszystko opadło a miałam ponoć cieszyc się pieknymi kwiatami....przy wykopywaniu cebul okazało sie jednak że jest tylko jedna cebulka macierzysta!!!!! od której odchodzi masa cebulek przybyszowych...Nie wiem, może w tym roku się uda
Tuberoza jest bardzo ciepłolubna. Moje w zeszłym roku stały od marca na parapecie i już w maju z jednej cebuli wychodził pęd kwiatowy. W mieszkaniu na parapecie było cieplej i może dlatego wcześnie kwitły..... w październiku jest już zimno.
Czy jeśli kupiłbym tuberozę i wkopałbym do ogrodu, to czy konieczne jest jesienne wykopywanie Wiem, ze ta roślina pochodzi z Meksyku, ale czy ktoś z Was pozostawił ją na zimę w gruncie i czy przetrwała??
Priamie,myślę ,że w naszych warunkach to się nie uda.Tuberoza nawet do przechowywania potrzebuje wyższej temperatury niż inne cebule i bulwy.Ja przechowuję je w temperaturze ok 15 stopni,
Nigdy nie pozostawiłam jej na zimę w gruncie,więc z pełnym przekonaniem Ci nie odpowiem w tej kwestii
A ja kupiłam 5 cebulek nie wiedząc co kupuję - urzekły mnie kwiatki na opakowaniu, a nazwa "Polyanthus" nic mi nie mówiła. Teraz widzę, że roślina kapryśna i może tylko radość na jeden rok, ale nie żałuję - naprawdę warto dla jej urody.
Za całe 3 zł zakupiłam dziś na bazarze 4 małe cebulki Tuberozy w doniczce. Już mają małe zielone listki wysokości ok. 5 cm. Wystawiłam na balkon loggie południowo zachodnią. Maja ciepło, bo pogoda piękna, ale na noc zabiorę do mieszkania.
Dwa tygodnie temu posadziłam tuberozy do donic. Stały dość wysoko na półce, więc nie zaglądałam, tylko podlewałam "na palec", tj. sprawdzając palcem wilgotność podłoża. Dzisiaj zajrzałam, a one mają już 1- centymetrowe kiełki.