Mój piękny ogród Mariola54

agrazka · Post » 11 mar 2007, o 21:12

Mariolko -

to Ty prowadzisz ten kosmiczny pojazd.
Podobno super się jeżdzi takimi quadami, fajna taka przejażdżka i psicuch się wybiegał.

grazyna56 · Post » 11 mar 2007, o 22:03

Mariolu kochana Ty jestes znawczynią kwiatów podpowiedz mi.Kupiłam irysy i krokusy w doniczkach W sklepie, ale one już kwitły .Co mam zrobić po przekwitnięciu, wyjąć cebulki i przechować do jesieni czy wsadzić do ziemi na działce i na jaką glębokość?Przepraszam że zawracam głowe takimi prostymi pytaniami, ale jak pamiętasz moja działka to pewnie jedyna na której nie ma kwiatów.Chciałabym się poprawic

Nie znam sie na kwiatach ,troche poczytalam ale fachowa rada jest pewniejsza.POZDRAWIAM

Mariola54 · Post » 11 mar 2007, o 22:57

Grażynko po przekwitnięciu i zaschnięciu liści wyciągnij je z ziemi aby odpoczęły i przeschły.
Na przełomie sierpień wrzesień wkop krokusy do ziemi.
Z irysami poczekaj nawet do października.

Mariola54 · Post » 11 mar 2007, o 22:58

Agrażko niestety to nie ja prowadzę ten pojazd

Pokazałam jako ciekawostkę czym to teraz młodzież jeździ

Ewelina · Post » 12 mar 2007, o 21:06

A czy z cebulką hiacynta( takiego kwitnącego w doniczce ) też można tak postąpić i potem wysadzić do ogrodu?

Mariola54 · Post » 13 mar 2007, o 14:04

Ewelinko dokładnie tak samo.

Mariola54 · Post » 17 mar 2007, o 23:42

Dzisiaj znowu byłam na działce.
Kręgosłup mnie boli, że na tydzień będę miała dosyć działkowania

Cylindry do sadzenia pomidorków już przygotowane tylko sadzić.

cesarska korona już ciągnie do słoneczka

i narcyzek zaraz zakwitnie

Ewelina · Post » 18 mar 2007, o 00:03

Biedny ten Twój kręgosłup

ale za to jakie będą pyszne pomidorki...i jak ładnie Ci się gramolą roślinki ...Pozdrawiam E.

Mariola54 · Post » 18 mar 2007, o 12:18

Zaczyna się robić coraz bardziej kolorowo w ogrodzie.
Jedne kwiatki już przekwitają ( szafrany ) a inne wyciągają swoje główki do słoneczka.
Jeszcze inne już lada dzień pokażą swoje piękne oblicze

Post » 18 mar 2007, o 16:44

Mariolu - czy ja coś przeoczyłam w Twoich wypowiedziach?

Wybacz zatem i wyjaśnij proszę laikowi.

Dlaczego sadzisz pomidory w takich cylindrach?
Czy to sprawdzony sposób i co on daje ?

Mariola54 · Post » 18 mar 2007, o 20:39

KaRo nie wiem czy przeoczyłaś.
Dobrze wiesz, że nie jestem na tym forum od początku

i nie przeczytałam wszystkich zaległych postów.
Może już ktoś pisał o tym sposobie uprawy.
Cylindry do pomidorów to sposób sprawdzony przez moją koleżankę

Korzyści to: nie trzeba się schylać,
aby zrobić prace pielęgnacyjne, podlewanie jest bardziej ekonomiczne,
najważniejsze to to, że nie trzeba wymieniać aż tak dużej ilości ziemi w namiocie przynajmniej raz na trzy lata.
No i nie trzeba usuwać zielska, ponieważ całość stoi na folii

Post » 18 mar 2007, o 20:43

Dzięki - wszystko jasne

chatte · Post » 18 mar 2007, o 21:27

O qrczę! Moje hiacynty są juz wyżej niż Twoje i kwiaty nabieraja kolorów, za to narcyzy są w fazie tworzenia pąków, podczas gdy Twoje prawie kwitną! Czy to nie dziwne? Moze ja w tym roku za głęboko narcyzy posadziłam?

Mariolko, a co to za rozetki przy Twoich narcyzach?

Lady-r · Post » 18 mar 2007, o 22:54

Tak mi się coś zdaje że te rozetki to saxifraga cotyledon

Erazm · Post » 19 mar 2007, o 07:36

Mariola54 pisze:Dzisiaj znowu byłam na działce.
Kręgosłup mnie boli, że na tydzień będę miała dosyć działkowania
Cylindry do sadzenia pomidorków już przygotowane tylko sadzić...

A dlaczego cylindry stoją na czarnej folii? Korzenie będą przerastały te cylindry i pod nimi powinna być ziemia.