Witam wszystkich i spróbuję odpowiedzieć na pytania. Tess , jeśli chodzi o róże, to przyznam się, że nie znam ich nazwy. Kupowałam je parę lat temu jako "róże okrywowe" i tyle. Są jednak piękne i co roku kwitną niestrudzenie od czerwca do listopada z krótką przerwą. Na zdjęciu tego nie widać, ale róże są w trzech kolorach - kremowe, jasnoróżowe i różowe. Postaram się poszukać dla Agnieszki jeszcze jakiegoś zdjęcia z rabaty z różami wielkokwiatowymi, lawendą, kocimiętką i klematisami, a dla wielbicieli funkii i liliowców coś w tych klimatach (specjalnie dla Joli i Kogry). I jeszcze dwa słowa o ziemi - rzeczywiście jest u mnie chyba dobra ziemia, bo wszystko rośnie jak zwariowane. Staram się też używać jak najmniej chemii, a nawożę głównie własnym kompostem. Do iglaków i wrzosowatych nawiozłam kwaśnego torfu i sadzę je grupami, żeby tworzyły sobie własny mikroklimat.
