Lilak (bez) dyskusje ogólne

[leff]

Jeżeli to ma być żywopłot (cięty?) to zostaw odrosty, zagęszczą go od dołu.
Jedyny warunek - rośliny na własnych korzeniach (sadzonki, odrosty, in-vitro). Przy roślinach ze szczepienia/okulizacji odrosty byłyby pewnie ze "zwykłego" lilaka (na zdjęciu nie wygląda na ligustr) a po latach mogłyby zagłuszyć odmianę.

Na lilaku widzę dwa zdrewniałe prawie równej grubości pędy, jeżeli kwitły tak samo to jest duża szansa że są na własnych korzeniach.

[Andrzej997]

Z lilaka zrezygnowałem właśnie przez odrosty. Ma ktoś tu żywopłot z lilaka Może napisać ile jest pracy przy nim

Lilaka chyba się nie tnie pod linijkę jak thuje. Trzeba każdą gałązkę pojedynczo ocenić i ciąć. Do tego z cięciem nie można się spóźnić, bo wtedy nici z kwiatów w następnym roku.

[Szczurbobik]

Mam białego lilaka szczepionego na ligustrze, dość wysoko. Jest u mnie już od 11 lat. Do tej pory kwitł i miał przyrosty. W tym roku nie zakwitł i "stanął w miejscu". Na gałązkach narosło sporo porostów, co świadczy, że drewno nie przyrastało też wszerz. Nad miejscem szczepienia pień lilaka jest znacznie grubszy niż pień podkładki. Podejrzewam, że to może być przyczyną słabego rośnięcia lilaka. Czy można go jeszcze uratować, czy wywalić i wsadzić nowy?

[dziad_Jag]

Bardzo lubię zapach bzu, ale zastanawiam się nad posadzeniem. Ma dla mnie dwie wady: 1. rozrasta się gorzej od perzu i trudniej od perzu pozbyć się tych odrostów korzeniowych, 2. pachnie kiedy mu się podoba.

[Szczurbobik]

Sadź, sadź, lilaków nigdy za dużo . Nie każdy daje odrosty korzeniowe. U mnie najwięcej odrostów dają te szczepione - tu podkładki "chcą się wykazać". Na siedem lilaków u mnie, tylko dwa są problematyczne.