Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11616
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Ja nie jestem zafiksowana na brązowy cukier, nie okłamuję się,że to zdrowsze. Przez wiele lat moja dieta była oparta
o węglowodany. Dzięki temu nabawiłam się hashimoto , niedoczynności tarczycy i insulinooporności. Co gorsza, większość
lekarzy nie wiem jak to leczyć.
Dlatego nie mam nic przeciwko,że cukier może podrożeć.
o węglowodany. Dzięki temu nabawiłam się hashimoto , niedoczynności tarczycy i insulinooporności. Co gorsza, większość
lekarzy nie wiem jak to leczyć.
Dlatego nie mam nic przeciwko,że cukier może podrożeć.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3203
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
A ja jestem za tym aby te wszystkie słodziki poszły w górę
Ja wierzę tylko w cukier i mogę go jeszcze jeść w każdej postaci. Najgorsze ,,fuuuj" co teraz weszło na rynek i wszędzie jest dokładany to Sukraloza. Już bardziej nie umieli spieprzyć soki i słodycze. Nie dość, że zostawia słodki posmak na bardzo długo to funduje puste kalorie. Kiedy ten mózg ma się dowiedzieć, ze po zjedzeniu kilku kostek czekolady , koniec słodyczy, że kcl są uzupełnione. Potem są wędrówki do lodówki
Pamiętam jak w TV z 25 lat temu mówili , że nasz naród zaczyna grubnąć. Patrzyłam i się zastanawiałam , gdzie oni tych grubasów widzą. Po sklepie chodziła zgrabna młodzież i dorośli .Nieraz ten temat poruszaliśmy. Potem w niecałe 10 lat nagle pojawiało się coraz więcej ludzi młodych otyłych, ważących nawet ok 140 kg. To był szok
Dwudziestolatki z taką wagą
. No ale co się dziwić? Wraz z wejściem do Unii zaczęliśmy modnie jeść jak na zachodzie, wiara w słodziki, produkty sojowe, żywność wysoko przetworzona z nie wiadomo z jaką ilości polepszaczy i chemii. Teraz też mamy w sklepach ,,zdrowe" owoce, jarzyny, mięso itp z dopuszczalną granicą pestycydów i innych związków
Ciekawi mnie, na ile będą ukrywane fakty , że ta umowa z Mercosur i ich produkty nie są obojętne dla naszego organizmu. Na ile sieci handlowe będą rzetelnie informować o pochodzeniu produktu. Wątpię to. Liczy się sprzedaż i wynik kwartalny a każdy chwyt dozwolony dopóki się nie ,,wpadnie" przy kontroli.
Pamiętam jak w TV z 25 lat temu mówili , że nasz naród zaczyna grubnąć. Patrzyłam i się zastanawiałam , gdzie oni tych grubasów widzą. Po sklepie chodziła zgrabna młodzież i dorośli .Nieraz ten temat poruszaliśmy. Potem w niecałe 10 lat nagle pojawiało się coraz więcej ludzi młodych otyłych, ważących nawet ok 140 kg. To był szok
Ciekawi mnie, na ile będą ukrywane fakty , że ta umowa z Mercosur i ich produkty nie są obojętne dla naszego organizmu. Na ile sieci handlowe będą rzetelnie informować o pochodzeniu produktu. Wątpię to. Liczy się sprzedaż i wynik kwartalny a każdy chwyt dozwolony dopóki się nie ,,wpadnie" przy kontroli.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11616
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Słodziki są różne. Ja kupuję na iherb allulozę,która nie jest fuj. Wrzucamy słodziki do jednego wora . W Polsce kupuję
do przetworów erytrol i ksylitol.
Alluloza poza tym,że jest słodka jak cukier, dodatkowo obniża kwas moczowy.
Mnie też cukier niby nie szkodził. Długo trwało zanim zrozumiałam i dopuściłam do świadomości,że jeśli chcę być zdrowa, muszę
z cukru zrezygnować. Uzależnienie od cukru jest silniejsze od uzależnienia od narkotyków i są na to dowody. Najlepiej omijać słodki
smak z daleka ,ale czasami można sobie pozwolić. Pod warunkiem,że nie będzie to sukraloza lub podobne świństwo.
Umowa z Mercosur mi nie przeszkadza. Mam nadzieję,że w sklepach będzie taniej.
Tyjemy od fast foodów i innego śmieciowego jedzenia. Zupki instant, wszelkie gotowce, kolorowe pączusie. Wystarczy zerknąć co ludzie
z małymi dziećmi kupują w sklepie. Słodkie jogurciki niby zdrowe, soczki ,mleczne deserki itd.
do przetworów erytrol i ksylitol.
Alluloza poza tym,że jest słodka jak cukier, dodatkowo obniża kwas moczowy.
Mnie też cukier niby nie szkodził. Długo trwało zanim zrozumiałam i dopuściłam do świadomości,że jeśli chcę być zdrowa, muszę
z cukru zrezygnować. Uzależnienie od cukru jest silniejsze od uzależnienia od narkotyków i są na to dowody. Najlepiej omijać słodki
smak z daleka ,ale czasami można sobie pozwolić. Pod warunkiem,że nie będzie to sukraloza lub podobne świństwo.
Umowa z Mercosur mi nie przeszkadza. Mam nadzieję,że w sklepach będzie taniej.
Tyjemy od fast foodów i innego śmieciowego jedzenia. Zupki instant, wszelkie gotowce, kolorowe pączusie. Wystarczy zerknąć co ludzie
z małymi dziećmi kupują w sklepie. Słodkie jogurciki niby zdrowe, soczki ,mleczne deserki itd.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 881
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Tyle rzeczy szkodzi, że ja się niczym nie przejmuję.
Teraz nadchodzą święta, szaleństwo zakupów, które często są na chwilę i potem do śmieci. Opakowania do prezentów to też śmieci. Ozdoby choinkowe, domowe i ubraniowe to też zwykle śmieci. Oczywiście najgorsze są śmieci plastikowe. W zasadzie wszystko powyższe trafia do zmieszanych, a potem musimy je jeść, pić i wdychać.
Dodam jeszcze stada maskotek plastikowych w marketach, które dają za naklejki. W fast foodach też dają śmieci plastikowe. Nawet pakują je do jajek niespodzianek.
Wszechobecny plastik, bo ludzie kupują i jakoś nikt się tym nie martwi. Plastik powinien podrożeć, a nie cukier.
Teraz nadchodzą święta, szaleństwo zakupów, które często są na chwilę i potem do śmieci. Opakowania do prezentów to też śmieci. Ozdoby choinkowe, domowe i ubraniowe to też zwykle śmieci. Oczywiście najgorsze są śmieci plastikowe. W zasadzie wszystko powyższe trafia do zmieszanych, a potem musimy je jeść, pić i wdychać.
Dodam jeszcze stada maskotek plastikowych w marketach, które dają za naklejki. W fast foodach też dają śmieci plastikowe. Nawet pakują je do jajek niespodzianek.
Wszechobecny plastik, bo ludzie kupują i jakoś nikt się tym nie martwi. Plastik powinien podrożeć, a nie cukier.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11616
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Myślę,że cukier jest gorszy od plastiku,ale wolimy wierzyć,że nie jest taki zły. Łatwiej usprawiedliwiać łakomstwo i słodkie
grzeszki,ale masz rację,szczególnie zły jest mikro plastik obecny w wodzie. Nie widzimy go i nic z nim nie możemy zrobić a
zatyka naczynia krwionośne bardziej nich cholesterol. Była nadzieja na obowiązkowe badania wody na obecność mikroplastiku,
ale Prezydent ustawę zawetował.
grzeszki,ale masz rację,szczególnie zły jest mikro plastik obecny w wodzie. Nie widzimy go i nic z nim nie możemy zrobić a
zatyka naczynia krwionośne bardziej nich cholesterol. Była nadzieja na obowiązkowe badania wody na obecność mikroplastiku,
ale Prezydent ustawę zawetował.
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Leszeg pisze ,, Rolnictwo to taki sam biznes jak każdy inny i podlega dokładnie takim samym prawom, więc nie rozumiem problemu''.
W obecnych czasach globalnych kryzysów, konfliktów zbrojnych i zmian klimatycznych – samowystarczalność żywieniowa staje się tematem strategicznym, a nie tylko gospodarczym.
Anulab, jestem przeciw Umowie Mercosur, bo widzę w tym wielki szwindel. Jak może się opłacać sprzedaż trudnego w utrzymaniu świeżości mięsa na drugim końcu świata ? Odpowiedź narzuca się sama - kosztem jakości.
Żywność produkowana przez polskich rolników jest dobrej jakości i nie powinna być zastąpiona gorszą niewiadomego pochodzenia
W obecnych czasach globalnych kryzysów, konfliktów zbrojnych i zmian klimatycznych – samowystarczalność żywieniowa staje się tematem strategicznym, a nie tylko gospodarczym.
Anulab, jestem przeciw Umowie Mercosur, bo widzę w tym wielki szwindel. Jak może się opłacać sprzedaż trudnego w utrzymaniu świeżości mięsa na drugim końcu świata ? Odpowiedź narzuca się sama - kosztem jakości.
Żywność produkowana przez polskich rolników jest dobrej jakości i nie powinna być zastąpiona gorszą niewiadomego pochodzenia
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2629
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Jak dla mnie, to wszystkie produkty wysoko przetworzone są za tanie. Wszystkie słodycze, cukier, papierosy i alkohol są zdecydowanie za tanie. Natomiast warzywa, owoce i nabiał są za drogie.
Im bardziej rośnie świadomość, co służy naszemu zdrowiu, a co nie, tym bardziej drożeją zdrowe produkty.
I odwrotnie
Relatywnie tanieją produkty, które nam szkodzą. Potem można naciągać ludzi na terapie, leczenie, suplementy i biznes się kręci. Coś mi się zdaje, że politykom nie chodzi o to, żebyśmy byli zdrowi...
Jeszcze nigdy nie można było kupić tyle alkoholu oraz słodyczy z najniższej pensji, co obecnie.
Im bardziej rośnie świadomość, co służy naszemu zdrowiu, a co nie, tym bardziej drożeją zdrowe produkty.
I odwrotnie
Relatywnie tanieją produkty, które nam szkodzą. Potem można naciągać ludzi na terapie, leczenie, suplementy i biznes się kręci. Coś mi się zdaje, że politykom nie chodzi o to, żebyśmy byli zdrowi...
Jeszcze nigdy nie można było kupić tyle alkoholu oraz słodyczy z najniższej pensji, co obecnie.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11616
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Mam inne zdanie na temat jakości naszej żywności,wcale nie jest taka super i dlatego uważam,że na większej
różnorodności klient skorzysta. Dzięki temu będzie większa konkurencyjność. Stare mięso i teraz sprzedają.
Od sprawdzania jakości są firmy państwowe i na ich barkach powinien spoczywać obowiązek kontroli co trafia
na sklepowe półki.
Od dawna mówi się,że z kilograma mięsa potrafią zrobić dużo więcej. Ja mam lokalnego rzeżnika i u nich kupuję.
Nazwy nie wymienię,ale zdarzyło mi się kupić w miejscowych zakładach mięso mielone i takiego smrodu starego
łoju nie sposób zapomnieć.Niby chcę kupować lokalnie,ale jeśli sprzedają taki syf to żegnajcie sentymenty.
różnorodności klient skorzysta. Dzięki temu będzie większa konkurencyjność. Stare mięso i teraz sprzedają.
Od sprawdzania jakości są firmy państwowe i na ich barkach powinien spoczywać obowiązek kontroli co trafia
na sklepowe półki.
Od dawna mówi się,że z kilograma mięsa potrafią zrobić dużo więcej. Ja mam lokalnego rzeżnika i u nich kupuję.
Nazwy nie wymienię,ale zdarzyło mi się kupić w miejscowych zakładach mięso mielone i takiego smrodu starego
łoju nie sposób zapomnieć.Niby chcę kupować lokalnie,ale jeśli sprzedają taki syf to żegnajcie sentymenty.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 881
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Myślę, że trzeba jednak zadbać o nasze bezpieczeństwo żywnościowe czyli nasze rolnictwo.
Z drugiej strony jak nie skorzystać z tańszej żywności
Ona nie musi być gorsza. Niższe koszty mogą wynikać z niższych kosztów produkcji. Transport przez ocean jej nie zaszkodzi.
Jak widać nawet Salomon miałby z tym problem. Lepiej zostawmy te sprawy fachowcom. Pytanie brzmi czy politycy ich posłuchają.
Z drugiej strony jak nie skorzystać z tańszej żywności
Jak widać nawet Salomon miałby z tym problem. Lepiej zostawmy te sprawy fachowcom. Pytanie brzmi czy politycy ich posłuchają.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11616
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
My aż za bardzo martwimy się o rolników,którzy i tak wiecznie niezadowoleni. Żadna branża nie ma takiego wsparcia jak rolnicy.
Nikomu nie są rekompensowane straty a rolnikom tak. Mamy nadprodukcję a rolnicy płaczą,że nie mogą sprzedać.Czyja to wina?
Rolnikom obecnie żyje się dobrze. Mają drogie sprzęty,dopłaty i też jest żle.
Wiem,że się narażę. Nie ma przymusu bycia rolnikiem,można sprzedać ziemię za gruby hajs i dobrze pożyć,albo iść do pracy do fabryki.
Nikomu nie są rekompensowane straty a rolnikom tak. Mamy nadprodukcję a rolnicy płaczą,że nie mogą sprzedać.Czyja to wina?
Rolnikom obecnie żyje się dobrze. Mają drogie sprzęty,dopłaty i też jest żle.
Wiem,że się narażę. Nie ma przymusu bycia rolnikiem,można sprzedać ziemię za gruby hajs i dobrze pożyć,albo iść do pracy do fabryki.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 881
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
A co będzie jak rolników zabraknie
żywność z zagranicy zdrożeje albo w ogóle nie przyślą
Już tak w historii było. Zniszczyć coś jest łatwo, ale naprawić trudniej.
Już tak w historii było. Zniszczyć coś jest łatwo, ale naprawić trudniej.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11616
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Nie żartuj. Takie sprawy rynek reguluje i tak jest najlepiej. Ręczne sterowanie i nadmierne ingerowanie się nie
sprawdza. Polska jest krajem rolniczym,żywności mamy za dużo. Raczej jest problem ze zbytem,mimo iż dużo
eksportujemy.
sprawdza. Polska jest krajem rolniczym,żywności mamy za dużo. Raczej jest problem ze zbytem,mimo iż dużo
eksportujemy.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 881
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Jakby rynek regulował, to by nie było trzeba UOKiK. W idealnym świecie by wystarczył, ale niestety taki nie istnieje.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
-
dziad_Jag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1109
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Wszelkie regulacje w rolnictwie europejskim biorą się z nadprodukcji. Pamiętacie takie dziwactwa jak zaliczanie marchwi do owoców, a bananów do ryb? UE działa jak superrząd. Usiłuje naprawić to co nienaprawialne. Dopłaty do nicnierobienia to też Unia.
Czy jest na świecie nadprodukcja żywności ? Oczywiście. Czy jest głód i nędza ? Oczywiście. Macie na to lekarstwo? Ja nie widzę.
Czy jest na świecie nadprodukcja żywności ? Oczywiście. Czy jest głód i nędza ? Oczywiście. Macie na to lekarstwo? Ja nie widzę.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11616
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nie potrafię tego czytać spokojnie. Ogromnie współczuję polskim rolnikom.
Lekarstwa na to nie ma,poza racjonalnym myśleniem rolnika. Przemyśleć zanim się posieje,gdzie to sprzedać. Nie liczyć na
skupy interwencyjne. U nas jest owczy pęd,wszyscy sieją to samo,a póżniej co z tym zrobić?
skupy interwencyjne. U nas jest owczy pęd,wszyscy sieją to samo,a póżniej co z tym zrobić?


