Parapecik na zielono

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4818
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Na moim nowym balkonie jeszcze nic nie ma.
To znaczy...coś tam jest ale to dopiero wstęp do przygody.
Głównie jest... ziemia.
Która obecnie szykuje się na wiosenną pracę na pełnych obrotach.
A w tym pomagają mi one :

Obrazek


Wróciłam do dżdżownic w doniczkach.
Po spróbowaniu całej gamy chemii i zabiciu całego życia w donicach poniosłam taką porażkę i najadłam się tyle frustracji że postanowiłam wrócić do tego od czego zaczęłam czyli uprawy z użyciem metod naturalnych, ekologicznych i zgodnych z naturą. Tak chciałabym własnie prowadzić mój ogród i balkon wspominając dawne dobre czasy kiedy zamiast starać się być idealną to po prostu cieszyłam się z każdego zielonego listka.
Dlatego od nowa zaprosiłam robactwo które mi przerabia odpadki na kompost a ja potem to wykorzystuję.
Na razie jest tego mało, chociażby dlatego że obudziłam się z tym na jesień i wiedziałam że będzie konieczne zabranie towarzystwa do domu na zimę. Więc póki co to takie drobne zastartowanie ale wiosną planuję uruchomić przerób we wszystkich doniczkach.
Muszę je tylko naszykować odpowiednio,a dopiero kompletuję mój balkonowy zestaw.

Doniczki to również zbiór z odzysku.
Mam też już dwa zdobyczne kwiatki, które na pewno staną się częścią mojej nowej przygody.
Jak większość moich roślin to zdobycze z odrzutu - to kwiaty które wyleciały przez okno czy które znalazłam w smietnikowej wiacie.
Na przykład to maleństwo które znalazłam kilka miesięcy temu na stercie pod śmietnikiem:(
To był wtedy taki strzępek przygniły przy samej ziemi . Prawdę mówiąc wtedy nawet nie wiedziałam co to jest. Dopiero jak zaczęło trochę odrastać to się zorientowałam że to kalanchoe. Wyrosła pięknie, prawdę mówiąc nie spodziewałam się ❤️

Obrazek
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2921
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Parapecik na zielono

Post »

Naprawdę :shock: mnie zszokowałaś Foxowa bo pamiętam jaką miałaś awersję do robactwa oraz jak obrzydliwe były moje wały kompostowe dla ciebie i dopytywałaś czy mam tam robactwo ;:306 i wyglądało że nigdy się nie przekonasz do naturalnego wytwarzania ziemi. Nawet mnie przebiłaś teraz muszę stwierdzić bo ja nie odważyłam się jeszcze na to co ty masz w doniczkach :D Polecam też robić gnojówkę z pokrzyw do używania na początku wegetacji oraz z żywokostu potem ponieważ ma więcej potasu. Ale trzeba mieć odosobnione miejsce bo niestety zapach nie jest za miły jak sie wytwarza to. Powodzenia!!! ;:167
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4818
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Dżdżownic nigdy się nie brzydziłam i zawsze uważałam je za wspólniczki w ogrodzie. Za to do innych robali dalej mam rezerwę i chyba się to nie zmieni.

Z moich doniczkowych glizd jestem bardzo zadowolona, bo działają super. Dziś postanowiłam dodać im trzecią już doniczkę i przerzucając ziemię zdziwiłam się - to wygląda jak ideał podłoża z książki. Nie ma śladu po tym całym syfie który tam wrzucałam 😳

Obrazek

A wrzucam naprawdę dużo, bo warzyw i odpadów roślinnych u mnie ostatnio zatrzęsienie. Przeszłam na dietę bezmięsną i każdy posiłek to jakieś warzywa i owoce więc dzielę się z dżdżownicami niemalże każdym daniem. To znaczy jego resztkami;)
Im bardziej zerowastowe i upcyklingowe jest moje życie tym jestem bardziej z siebie zadowolona więc te dżownice to moja wisienka na torcie ❤️

Nie mogę doczekać się nowego sezonu balkonowego. Mam naprawdę ambitne plany a ziemia wprost kipi z doniczek. Jak jej produkcja pójdzie mi tak dobrze jak do tej pory to zapełnię balkon błyskawicznie 😁
Póki co mam parę roślin z odzysku a ostatnio spod bloku przytargałam takie coś :

Obrazek
Zastanawiam się czy są jakiekolwiek szanse,że to odżyje.
Jak myślicie?
To jedna z roślin do której mam ogromny sentyment, podobnie jak do zielistek. Wierzę w trzykrotkową moc i to, że mi się jednak z tego łysego badyla odbije piękna roślina.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2601
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Parapecik na zielono

Post »

Trzykrotki są niezniszczalne, więc na pewno odżyją :)

Dżdżownice trzymasz w mieszkaniu zimą, czy gdzie indziej?
Kiedyś próbowałam, ale chyba za mokro i za gorąco im było w mieszkaniu, bo uciekały... a potem wyniosłam je do kompostownika na RODos. Nie zabrałam ich już na zimę i chyba już ich tam nie ma. Znaczy się, coś tam pełza czerwoniastego, ale nie wiem, czy to kupne, czy nasze rodzime.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4818
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

To mam nadzieję, że za jakiś czas pochwalę się tą trzykrotką jak strumieniem mi się zlewa z donic.
Miałam ich sporo przygarniętych i znosiły naprawdę cierpliwie wiele warunków.

Dżdżownice wzięłam do domu, bo podobno mogą nie przeżyć.
Chociaż mam balkon zabudowany więc jest tam cieplej. Ale wolę im nie zrobić krzywdy.
Kalifornijskie podobno nie przetrwają, ale te zwykłe już tak.
Ja mam i te i te i podobno ich mixy. Jak jest naprawdę to nie wiem ale wzięłam je do mieszkania bo teraz mam już pokój który mogę zamknąć przed psem i kotem więc mogę mieć tam dowolną ilość donic.

Na przyszłość myślę o jakimś dużym pojemniku typu kastra którą na zimę można obłożyć np styropianem.

Ale do tego pierw muszę zorganizować balkon.
Powoli jakaś koncepcja się wykluwa ale pewnie plany się same zweryfikują. Bardzo chciałabym mieć taki mini ogródek który mi będzie produkował jakieś jadalne pyszności na bieżąco 🥰
Marzy mi się " zarosnąć" mój balkon tak totalnie na zielono. Ku temu zamontowałam sobie zaczepy i siatkę i mam zamiar puścić tam pnącza typu groszki czy fasolka.
No i zioła, dużo ziół, bo kocham je.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4818
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Dokonałam trochę wysiewów i wcale tego nie żałuję :lol:

Tak bardzo potrzebuję do szczęścia ziół że musiałam je już wprowadzić do doniczek.
Właśnie skiełkowały mi bazylie.
Kupiłam sobie ich aż 3 odmiany nasion : zwykłą zieloną, cytrynową i czerwoną.
Ta ostatnia jest moją faworytką od wielu wielu lat.

Czerwona bazylia jest wg mnie najsmaczniejsza. Lubię jej twardsze i mniejsze listki,ponadto wydaje mi się że jest dużo odporniejsza w przetrwaniu.
Nie udawało mi się przetrzymać zbyt długo bazylii zielonej,za to ta czerwona szybciej jakoś "drewnieje" i jest w stanie żyć sporo czasu.
Zielone bardzo szybko się kończą, choć te znowu łatwiej przetrwać poprzez odrywanie i ukorzenianie pędów. Tak faktycznie można bawić się bez końca.

Zobaczymy która w tym sezonie będzie moim sprzymierzeńcem.

Wcześniej posiadałam dwie bazylie sklepowe ale bardzo szybko uschły.
Nie wiem co w sobie mają te sklepowe zioła że są takie jednorazowe.

Często zabieram w zaprzyjaźnionym sklepie takie pół martwe ziółka i zauważyłam,że ich reanimacja jest zazwyczaj ciężka.
Wczoraj przytaszczyłam ze sobą takiego suszka...

Obrazek

To rozmaryn.
Przynajmniej nim był.
Czy będzie to się okaże.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2921
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Parapecik na zielono

Post »

Czyli masz suszony rozmaryn do ryb i ziemniaków i nie musisz kupować przyprawy. Zmieniłaś mu ziemię i podlałaś nawozem z azotem, sprawdziłaś korzenie?
Ja mam 2 rozmaryny; jeden w dużej donicy a drugi jeszcze młody. Uwielbiam je a herbatka z niego mnie energetyzuje.
Też ogromnie lubię bazylie ale doniczkowa już padła więc teraz sieję na listki microgreens. Też nie mogę długo bez siania ;:306
Tak samo jak rzeżuchę, rzodkiewki i mizunę.
Sałatki mam jeszcze w doniczkach i na grządce podniesionej pod przykryciem, ale niestety kończą się tak samo i jarmuż.
Smacznego!! :D
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4818
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Szczerze? Chyba się brzydzę go używać spożywczo.
Mam wrażenie że te zioła sklepowe to są takie wyboostowane na wszelkich możliwych chemiach i dlatego też są takie krótkotrwałe.

Ale rozmarynu używam też do przeróżnych środków zapachowych, do czyszczenia, do płukania włosów czy innych kosmetycznych rzeczy. Myślę więc że ten też gdzieś wleci jako miły zapach.

A jego łodyga przechodzi własnie reanimację i ostre cięcie.
Korzenie ogromne. Zdrewniałe . Strasznie dziwna roślina.

Przesadzam je i obrywam z liści prawie że całkiem i tnę wszystko co brzydkie.
Zobaczymy co z tego będzie.
Lata temu odratowałam tak jeden byle jaki rozmaryn i udało się , teraz mam go na działce i rośnie w najlepsze.

Mam nadzieję że z tym się uda.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4818
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Obrazek

Zima zapanowała na zewnątrz a u mnie w doniczkach wiosna :shock:

Jeszcze nie wiem jak zachowają się rośliny zostawione na balkonie. Teoretycznie jest zabudowany ale jednak temperatura obniża się.
Zostały tam rośliny głównie ze szczepek takie jak kocimiętka, lawenda, mięta itd itd. więc w sumie nic jakiegoś bardzo wartościowego.

W domu rozpoczęłam wysiewy innych ziół i dorobiłam się już siewek hyzopu, bazylii, lubczyku i sałat.
Ciągle jestem euforycznie nastawiona do nowego sezonu, kompletuję więc doniczki i myślę o tym co chciałabym jeszcze mieć.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2601
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Parapecik na zielono

Post »

Nic nie będzie ziółkom balkonowym, jeśli temperatura nie spadnie poniżej -20 na dworze.
Ja mam figę na balkonie i chowam ją do mieszkania tylko na czas, gdy temperatura spada poniżej -10 st. C.
Jak Ci się udaje bazylia w zimie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”