Oficjalnie to on do strefy 7.
Czyli na dwoje babka, a i zależy jak leży...
Ten gatunek, jak i inne południowe głogi, jest sadzony jako ozdobny po miastach, można się więc rozejrzeć u siebie. Nawet przeszczepić sobie zaaklimatyzowane.
U mnie na górce silne mrozy bywają, na dokładkę przekładane halnym, lecz sezon ciepły i długi. Południowce dają radę mimo mrozów a "pancerne" sybiraki wymarzają przez odwilże.
Przetrwał zimy z ponad -30 przez tydzień-dwa , może dłużej.
Acz jak by mu było w suwalskiem - nie ocenię, jednakoż myślę iż wątpię.
P.S. https://atlas-roslin.pl/gatunki/Crataegus_mexicana.htm



