Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 797
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

PelasiaKONIECZNIE zabezpiecz.
Ja nigdy nie sadzę nic jesienią. Dwa razy się" nadziałem", zmarzło mi wszystko do ziemi.W moim klimacie bieszczadzkim jedyna opcja to sadzenie wiosną. Mogę tylko pozazdrościć tym co im się jesienne nasadzenia dobrze prowadzą na wiosnę.Ale jak już posadziłaś to warto szanse zwiększyć robiąc klasycznego chochoła. I nie tam żadne folie, agro tylko papier falisty albo zwyczajne gazety ale nie te kolorowe tylko papierowe(nie wiem czy jeszcze takie są jak dawniej) i to na "cebulkę" kilka warstw.
Witam, jestem Adam.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7683
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

U mnie nigdy nie zmarzło żadne drzewko sadzone jesienią. ;:333
Ale zawsze może być ten pierwszy raz ;:oj
Ups , żeby nie zapeszyć.
Dzięki, owinę , zrobię chochoła .
Dziękuję za odpowiedź.
Asia
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2302
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Pelasia pisze: 3 lis 2025, o 06:51 Posadziłam Harco ;:173 . Na następne drzewko raczej nie mam miejsca. Pisząc raczej ,bo musiała bym zagospodarować miejsce w warzywniku ,a na to nie jestem jeszcze gotowa, ale za 2-3 lata kto wie. Wtedy dosadzę Fantazję. ;:215
Czy takie małe drzewko nektaryny, posadzone w Październiku jakoś zabezpieczyć na zimę ? :wink:
Asiu, jeżeli mogę doradzić, u mnie nigdy nie zmarzło żadne drzewko nektaryny czy brzoskwini sadzone jesienią, ba nawet migdały nie zmarzły (sadzenia drzew uczyła mnie babcia w latach 80. i zawsze w ogrodzie w Brzegu sadziło się je jesienią, podobnie jak u drugiej babci pod Brzegiem na wsi). Nie zabezpieczam niczym, bo przecież u nas nad Odrą nie wymarzną, a jakakolwiek osłona pnia to wilgoć, co dla drzew takich jak brzoskwinia czy nektaryna jest bardzo szkodliwe.
Rysie
200p
200p
Posty: 245
Od: 24 wrz 2024, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Exactly :wink:
W ciepłej okolicy nie tyle mróz zimą groźny ile ta wilgoć.
Zwłaszcza w ocieplenie z przymrozkiem nocą.
Lepiej zatem nie owijaj...
:wit
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 797
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Właśnie dlatego owija się papierem a nie folią.Papier chłonie wilgoć a w słoneczne dni wysycha.
Dawniej taką rolę spełniała słoma. Ja podaję co w moje okolicy jest skuteczne. Zimą najgroźniejszy jest nie tyle sam mróz, bo te zimy ostatnimi laty to w morzy zasobne nie są, ale wiatr. Halny, to jest zmora. Wieje od Tatr przez Bieszczady niosąc ziąb. Nawet mróz -5 i do tego Halny załatwia rośliny jak by było z -15.Dlatego każdy chochołek, nawet gazetowy jest na wagę złota.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2302
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Dlatego, co region to inne doświadczenie. U nas fen, ciepły sudecki wiatr południowo-zachodni to ocieplenie jesienią, zimą czy na przedwiośniu. Szczerze to nawet papierem bym nie owijał. Brzoskwinia ma podatną na uszkodzenia korę drzew i łatwo wchodzą wtedy patogeny. A wilgoć nad Odrą zimą nakazuje odsuwać wszystko od pnia drzewa.
Czorny
50p
50p
Posty: 78
Od: 12 lut 2010, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Halny to akurat ciepły wiatr.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8280
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Potwierdzam słowa Dolnoślązoka, wiatr jest najgroźniejszy. No bo cóż da owijanie, ile stopni może być cieplej pod zwojami włókniny? O dwa, może 3 stopnie i dlatego młode drzewka obstawiam czymś w rodzaju parawanu. Najlepszy jest karton, drzewko sobie stoi swobodnie, wbijam wokół 4 paliki , wysokie tak jak drzewko i mocuję do palików karton. Jeżeli akurat nie mam kartonu to używam grubą, zimową włókninę. Przynajmniej - minimum dwie warstwy, kartonu to nie zastąpi ale zawsze coś z tego mroźnego wiatru zatrzyma. Uważam, że najgorszy, a mieszkam na Podkarpaciu , jest wiatr ze wschodu i z północy.
Kiedyś też owijałam włókniną, ale zamiast zimowej używałam, cieńszej i dawałam kilka warstw bo najlepszym izolatorem jest powietrze.
Pozdrawiam! Gienia.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7683
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Gienia , też myślałam żeby zrobić drzewku parawan z kartonu , żeby go ochronić od wiatru i mroźnego powietrza...
Dzięki za podpowiedzi , muszę pomyśleć i wyciągnąć wnioski :uszy
Asia
Rysie
200p
200p
Posty: 245
Od: 24 wrz 2024, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Na klimatycznie ostrej górce stosuję takie coś - to winiarskie osłonki od słońca południa :wink:
Rurka jest dwuścienna, zatem coś izoluje.
Obrazek
Nie wiem jak młodziutkie brzoskwinie, gdyż wrażliwce sadzę wiosną, orzechom wyraźnie służy. I to długie lata.
Obrazek
:wit
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8280
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

W połowie lat osiemdziesiąt, wtedy miałam jeszcze brzoskwinke, robiłam na niej każdej jesieni chochoła ze słomy. Ale trafiła się taka zima, że cała wiązka słomy wsadzona w konary, gałęzie, opatulony pień nie pomogło. Szkoda była dotkliwa, owoce pychota, zmarzła do spodu, wtedy zima to była prawdziwa zima. Minus 30 *C to nie była rzadkość .
Rysie, takie rurki, tzn bardzo podobne stosowałam do osłony okulantow w zimie i w pierwszym sezonie jako ochrona przed zającami .
Na tę zimę musze przygotować kartonowy parawan młodziutkiej. Pandy 103. Przecież pochodzi z Węgier. I wolę nie ryzykować.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”