Masz ładnie ukwiecony balkon, kaktusów zazdroszczę. Kiedyś miałam, ale teraz mi z nimi nie po drodze.
Też się zabrałam wczoraj za pisanie, ale dopiero rano udało się wstawić zdjęcia.
Maryniu dużo dobrego czasu na ciekawe zajęcia.
Soniu czasu mam aż nadto ale i niechciejstwo dominuje... Czekam na poprawę pogody bo jeszcze trochę zaplanowanych robót do końca sezonu mam. Pewnie i dzisiaj się nic nie uda bo zimnica a ja nie lubię pracować jak szaruga nastaje.Mam nadzieję,że od jutra będzie znów złota jesień...
Kaktusy wysiałam z nasion dawno temu i się mają dobrze ale nigdy nie zakwitły...
Dużo Was tutaj zagląda to mnie motywuje i cieszy...
Maryniu
Z przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia.
Do tej pory mam w pamięci Twoje zdjęcie w którymś wątku z płonącą trawą.
Naprawdę są to zdjęcia albumowe.
Fiołki, róże i marcinki piękne.
A te zdjęcie hortensji z trawą
Ewciu dzięki,a mnie przyjemnie czytać tak miłą i sporadyczną recenzję
Bardzo dziękuję za dobre chęci podzielenia się wrażeniami bo te są tutaj na wagę złota ...wszak bywalcy mojego wątku to zapewne wyznawcy zasady iż milczenie jest złotem ..Dlatego cenię sobie wysoce liczne choć nieme odwiedziny a ślady bytności u mnie dostrzegam przechadzając się od czasu do czasu po innych forumowych wątkach...Dobre i to!
Maryniu piękne widoki pokazujesz, pomimo przymrozków, zawsze żal jest roślinek a najbardziej denerwuje taki jednodniowy mróz. U nas tak było jedną noc gdzie dachy byly białe, a teraz po 10-12 stopni w nocy
Pierwsze zdjęcie, wygląda jak pejzaż