Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3312
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Na Kosztelę będziesz długo czekać, nawet 10 lat zanim zacznie owocować.
Proponuję Glogierówkę. Jak ją spróbowałam to sobie naszczepiłam.
Proponuję Glogierówkę. Jak ją spróbowałam to sobie naszczepiłam.
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Zamiast koksy posadziłbym królową renet.
6m wystarczy. Kuzynka ma stary sad sadzony z 40-50 lat temu z rostawą 5m, co drugi rząd przesunięty i było bardzo gęsto ale drzewa były puszczone na żywioł z koroną naturalną. Z czterech drzew nie zrobisz gęstego sadu, także śmiało sadź. Dobrze, że zdecydowałeś się na siewkę antonówki. Ja też mam słabą piaszczystą glebę ale zdecydowałem się na półkarły. Dzisiaj sadziłbym na antonówce/A2 a na pewno nie niżej niż M7.
6m wystarczy. Kuzynka ma stary sad sadzony z 40-50 lat temu z rostawą 5m, co drugi rząd przesunięty i było bardzo gęsto ale drzewa były puszczone na żywioł z koroną naturalną. Z czterech drzew nie zrobisz gęstego sadu, także śmiało sadź. Dobrze, że zdecydowałeś się na siewkę antonówki. Ja też mam słabą piaszczystą glebę ale zdecydowałem się na półkarły. Dzisiaj sadziłbym na antonówce/A2 a na pewno nie niżej niż M7.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Koksę nawet dzisiaj kupiłem na targu, ciężko mi będzie z niej zrezygnowaćmateo123 pisze: ↑29 wrz 2025, o 21:08 Zamiast koksy posadziłbym królową renet.
6m wystarczy. Kuzynka ma stary sad sadzony z 40-50 lat temu z rostawą 5m, co drugi rząd przesunięty i było bardzo gęsto ale drzewa były puszczone na żywioł z koroną naturalną. Z czterech drzew nie zrobisz gęstego sadu, także śmiało sadź. Dobrze, że zdecydowałeś się na siewkę antonówki. Ja też mam słabą piaszczystą glebę ale zdecydowałem się na półkarły. Dzisiaj sadziłbym na antonówce/A2 a na pewno nie niżej niż M7.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Na koszteli zależy mi najbardziej, parę dni temu posadziłem jeszcze z boku kosztelę na M26, wiec zakładam, że za 4-5 lat już coś będzie, a potem zacznie owocować jeszcze ta druga. Poczyta o glogierówce.
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 1 gru 2020, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Owocowanie zależy jak jeszcze ktoś dba o drzewka po posadzeniu. Mam węgierczyka co niby ma owocować po posadzeniu około 10 lat. 4 letnie drzewko już owocuje. Szczepiłem na antonówce tylko rozstaw 7x7 jak sadziłem
- magda111123
- 200p
- Posty: 412
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Ja właśnie skusiłam się na Kosztelę przy zakładaniu przydomowego sadku owocowego. Czekam już 6 lat, mam cichą nadzieję że może jeszcze z 2 lata.... Z dzieciństwa wspaniale wspominam tą jabłoń, była niezastąpiona dlatego nie mogłam sobie odmówić jej u siebie. Na szczęście inne odmiany już pięknie owocują więc to czekanie nie jest takie bolesne.
A jak oceniacie owocowanie młodych drzewek Koszteli?
A jak oceniacie owocowanie młodych drzewek Koszteli?
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 759
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Rosną jak wściekłe, produkcja drewna pełną parą, a owoców 2-3 jabłuszka w tym roku w ubiegłym niewiele więcej. Po mocnym cięciu w ubiegłym roku drzewo przystąpiło do odbudowy korony i w tym roku znów zostało mocno przycięte. Ciekawa jestem kto zrezygnuje? Ma już z 8 lat. Razem sadzony WITOS jest obsypany owocami, nie do przejedzenia, a KOSZTELA całe 2 jabłuszka i to nieduże.
ania1590
- magda111123
- 200p
- Posty: 412
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Oj mogłam nie pytać
Jednak nie pocieszyłaś mnie Aniu.

Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 24 wrz 2024, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Titowka, Kantówka, Grochówka, Antonówka - nie warto. Chyba że jako dodatkowe, gdy akurat się jabłko takie lubi, i gdy się ma hektary, to gospodarskie pasze

Odmiany parchoodporne sens mają, zwłaszcza przy gorszych warunkach gdzie większe problemy, np. na piachu a klimat krakowski, lecz zwykle smakiem nie dorównują szlachetnym rodzicom, albo nie przechowują się, albo raki łapią... Novamac jest Ok lecz nie poleży, Rajka,Rubinola kwaśniejsze niż przodkowie, Pinowe polecę (nie jest mutantem parchoodpornem, ale prawie).
Koksa i Starking mogą być kłopotliwe na piachu, potrzebują bogatego.
Uwaga na nazwy.

Nie ma czegoś takiego jak "papierówka staropolska". Zapewne sprzedają zwykłą Oliwkę Żółtą. Którą warto, i zapyla Ananasa.
Złota Reneta to potocznie na Królową Renet - i powinna ta wlasciwa nazwa być podaną, albo nie wiesz co ci wcisną.
Podobnie Szara Reneta - jest ich kilka i są rzadkie, a w masowej produkcji idzie Boskoop i toto wciskają. No, szary jest, lecz to i tyle podobieństwa

https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 0#p6470080