Uprawa pomidorów na zbiór jesienny

[Ebabka]

Siane 4 maja, wysadzone trochę małe 11czerwca, ale tak łatwiej było uprawiać. Teraz wisi ostatnie trzecie grono. Miały być Katie, a są pewnie Brandywine, bo liść ziemniaczany, coś pomieszałam w nasionach
Ukorzenione, już z kwiatami wilki z Uluru Ochre wysadziłam 26 czerwca, zjadłam jednego pomidora, reszta zielone. W moim przypadku wysiew na początku maja jest w sam raz, folia nieogrzewana, niewysoka i zimny wschód. Zbieram dobrze zapalone, te są z wtorku, z podlewaniem też widać różnie, zdarzają się popękane, a może duże różnice temperatur?

[Pelasia]

Tez mam w planach posiać kilka krzaczków na późniejszy zbiór.
Tak rozkminiałam , i posianie w maju wydaje mi się najbardziej sensowne ....
Ale stawiać na wczesne odmiany , czy raczej normalne ?

[anulab]

Stawiaj na odporne,niepękające,takie co dobrze znoszą duże różnice temperatur.
Siałam chyba końcówką maja. Brakuję myślę,że około 2 tygodni za póżno.
Gienia, u Ciebie w sam raz wysiane. Myślę,że moje też dotrwają,zbiorę najwyżej zielone.

[Ebabka]

Wysiew w maju jest ok, ale później dużo zależy od warunków. U mnie bezpieczniejszy początek maja a odmiany wybieram wczesne i z podlewaniem trzeba uważać. Te poprzeczne pęknięcia raczej od nierównomiernego podlewania, a pękające od szypułki odkładam po jednym sezonie uprawy.

[Pelasia]

Stawiaj na odporne,niepękające,takie co dobrze znoszą duże różnice temperatur.
Siałam chyba końcówką maja. Brakuję myślę,że około 2 tygodni za póżno.
Gienia, u Ciebie w sam raz wysiane. Myślę,że moje też dotrwają,zbiorę najwyżej zielone.

Aniu , Twój k37 sie będie nadawał ? jakie u Ciebie się sprawdziły ?

[anulab]

Będzie się nadawał. Co prawda całkowicie odporny nie jest, trochę dbałości nie zawadzi. Owoce nie pękają i dobrze
się przechowują, możesz rozsady z wilków narobić.

[Ebabka]

Tu dwarf Uluru Ochre z wilka wysadzony 26 czerwca. Dwarfy są trochę późne, ale było szkoda wyrzucać. W dodatku jest po przejściach, posadziłam początkowo w gruncie, ale w drugiej połowie lipca zrobiło się miejsce po wczesnych i przeniosłam pod folię. Tak, że z wilków też warto rozmnażać.

[anulab]

Jest piękny, nie wygląda na dwarfa Uluru. U mnie był zbity, z kilkoma pędami.

[Ebabka]

Krzak mateczny to była miotła, a tu zobacz, jak poucinane młode wilki, bez litości

[Pelasia]

Gienia, a jak smakował Ci Uluru Ohre.?
Uprawiałaś go pod osłoną?

[Ebabka]

Mnie smakuje bardzo, obojętnie czy dojrzały mocniej, czy słabiej. Uprawiałam i w folii i w gruncie w ubiegłym roku. Dla mnie wszędzie pyszny, ale niektórzy wyrzucają na kompost Wśród przodków ma Cherokee Purple i Orange coś tam. Musisz sama spróbować.

[Pelasia]

No to cieszę się ,że Tobie też smakuje.
Ja go uprawiałam go już kilka razy. On mi bardzo smakuje.
W zasadzie to mój punkt stały , tylko dwa razy z niego zrezygnowałam na rzecz innych do spróbowania.
Uprawiałam go w donicach i raz w gruncie. W gruncie miał duże owoce

[anulab]

Czytałam opinie,że ma paskudny zapach i nie mogłam zrozumieć o co chodzi?
Dla mnie to pyszny pomidor i nie pamiętam by pachniał jakoś nachalnie.

[Ebabka]

Ten zapach to może od Cherokee Purple, którego ma wśród dalszych przodków i nie wszyscy lubią. U mnie też zagościł na stałe, pyszny i plenny.

[Pelasia]

Dla mnie ten zapach to walor
Uprawiałam kiedyś Cheroke Purple , ale go nie pamiętam.
Muszę kupić nasiona