Fajny ten czarny i dobrze,że może poleżeć. Miękkie od razu zjadam lub do przecieru. Rodzina przyjezdna
chce takich na poleżenie, dlatego Kumato szybko znika, mimo że mam 4 krzaczki.
Ostatnio robiłam przecież z czarnych, miał piękny bordowy kolor.
Aussie posiałam aż 5 krzaczków i faktycznie obrodził.

Każdy, jak go widzi, pożera wzrokiem.Myślę,że będę go
powtarzać, ale K/37 nie zdetronizował. W smaku K/37 bardziej wyrażny, słodko kwaśny, Aussie łagodniejszy.