Pomidory - choroby i szkodniki cz.23
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4175
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Na pierwszym zdjęciu zaraza ziemniaczana.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11288
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Zbychu , pobieżnie przeczytałam i przyszło mi do głowy , że ten siarczan miedzi mógł poparzyć rośliny ?
Te zmiany na owocach pojawiły się po oprysku ?
Tadek , u Ciebie na ostatnim zdjęciu niedobór magnezu .
Te zmiany na owocach pojawiły się po oprysku ?
Tadek , u Ciebie na ostatnim zdjęciu niedobór magnezu .
- santana51
- 500p
- Posty: 636
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
- Pozdrawiam Jurek
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 8 mar 2024, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Ja bym zaryzykował stwierdzenie że to może być fuzarioza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8209
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
santana, mnie one wyglądają na głodne, daj im jeść.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
WhyDuck, na moich liściach pomidorów to samo już od około miesiąca. Żadne opryski na to nie działają a pomidory normalnie owocują, owoce są ładne i się nie zarażają.
U mnie takie liście są na wszystkich odmianach tylko Uluru Ochre rośnie zupełnie niewzruszony i koktajlówki także są normalne.
Nie wiem co to jest, zagadka nie została rozwiązana. Mam podejrzenie że może przenawożenie, za dużo obornika albo za mocno zwapnowana gleba. A może takie duże niedobory?
Może być też jakaś bakteria albo wirus. Na pewno nie jest to zaraza ani alternarioza.
Będę badać glebę niedługo, może się coś wyjaśni.
U mnie takie liście są na wszystkich odmianach tylko Uluru Ochre rośnie zupełnie niewzruszony i koktajlówki także są normalne.
Nie wiem co to jest, zagadka nie została rozwiązana. Mam podejrzenie że może przenawożenie, za dużo obornika albo za mocno zwapnowana gleba. A może takie duże niedobory?
Może być też jakaś bakteria albo wirus. Na pewno nie jest to zaraza ani alternarioza.
Będę badać glebę niedługo, może się coś wyjaśni.
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2346
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Tak ,jak mówi Gienia.
Dać im jeść. Dużo jeść
i uważaj, bo może czai się tam gdzieś królowa pani zaraza ,a takie krzaki szybciej pożera w jedną dobę da radę 
Ostanna i Whyduck mam to samo od ponad miesiąca
To chyba jakaś inna rasa zarazy

Dać im jeść. Dużo jeść


Ostanna i Whyduck mam to samo od ponad miesiąca

To chyba jakaś inna rasa zarazy

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Na co głodują moje pomidorki?
Codziennie pada, nawet i 2 razy dość ulewnie. Staram się je podlewać kristalonem 2 łyżki/10 l ,zielonym , żółtym, czerwonym miksując. Do tego dolewam minimalną ilość gnojówki. Dostają 1 raz dziennie bo obawiam się ich utopienia. Zdaję sobie sprawę , że deszcze wypłukują substancje odżywcze jednak czegoś nie przyswajają .
Czy to może być też efektem oprysku i podlania Infinito?

Codziennie pada, nawet i 2 razy dość ulewnie. Staram się je podlewać kristalonem 2 łyżki/10 l ,zielonym , żółtym, czerwonym miksując. Do tego dolewam minimalną ilość gnojówki. Dostają 1 raz dziennie bo obawiam się ich utopienia. Zdaję sobie sprawę , że deszcze wypłukują substancje odżywcze jednak czegoś nie przyswajają .
Czy to może być też efektem oprysku i podlania Infinito?

- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2346
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Jolka pierwsza myśl anemia 

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Czyli brak żelaza? Kristalony które używam chyba je posiadają w małych ilościach. Co radzisz?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4891
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Moja pierwsza myśl- jakieś resztki glifosatu.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
W tym opryskiwaczu nie używam środków na chwasty.Opryski i podlewanie było Infinito. Mam 4 odmiany w różnych miejscach tak reagujące, rosnące w wiaderkach, jest ich 91. Dlatego zastanawiam się , czy głodują z powodu deszczy. Czy te odmiany potrzebują większego nawożenia? Wszystkie są tak samo nawożone.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3341
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Chlorozy w górnych partiach roślin to najczęściej niedobory mikroelementów.
Jeśli masz, to podaj dolistnie jakiś nawóz mikro.
Gdyby problemem był brak azotu, żółkły by najstarsze liście.
Jeśli masz, to podaj dolistnie jakiś nawóz mikro.
Gdyby problemem był brak azotu, żółkły by najstarsze liście.
Pozdrawiam, Jacek
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Nie mam nawozu mikro, jedynie kristalony i azofoskę oraz yara mikro complex. Może z tego coś rozpuścić?