Winorośle i winogrona część 8

[Wroniarz]

Moje 40 krzewów ogławiałem w końcu czerwca i powtórzyłem w połowie lipca. Ale mam szybko nagrzewający się piach i daję w końcu kwietnia gołębiak.
Zbierałem u sąsiadki w październiku winogrona Cascade z pięciometrowych latorośli ze starych wiśni i trawnika. Pomimo ciepłego września doszły tylko do 15 BX.
Odmiany podatne na rzekomego powykopywałem, a prawdziwy pojawia się późno tylko na liściach, więc nie widzę sensu oprysków.

[BobejGS]

Ja trochę tylko ogołociłem krzewy. Jednak Ja to typowy amator jestem w winorośli i raczej uprawiam z myślą co zbiorę to zbiorę, a i znaczniki zaczynają mi blednąć, to wypadałoby poprawić. Pewnie w następny weekend obejrze krzaki ponownie by coś uszczknąć co pominąłem wczoraj.

[kuneg]

Ja nie ogławiam tak wcześnie, bo pasierby i tak zdążą zagęścić krzewy (odmiany silnie rosnące), więc to byłaby robota głupiego. Mam niewiele gron na większości krzewów, bo z pąków zapasowych, z jednym wyjątkiem. Arkadia później startuje i mam pełne owocowanie na niej. Zdjęłam połowę gron z Arkadii, bo latorośle zatrzymały się w rozwoju i nie rosły.

[paras]

Cześć, po raz pierwszy zauważyłem na jednym krzewie tyle chorych owoców, nie znam odmiany, ale jakaś deserowa. Czy jest sens jeszcze to czymś opryskać? I czym jeśli tak? Czy wystarczy usunięcie chorych owoców i prześwietlenie krzewu?

[malopolanin]

Wygląda na czarną zgniliznę. Zmiany na jagodach i do tego plamki na liściu w tle po prawej. Przyjrzyj się dokładnie liściom i pędom. Czarna zgnilizna powoduje charakterystyczne zmiany na liściach i pędach.
Opryski Switchem i Topasem.

[wuju84]

Witam ponownie, wracam do wątku, mam mieszankę deserowych winorośli. Dzięki pomocy na forum zdiagnozowaliśmy uszkodzenia mrozowe, stosowałem zgodnie z Waszymi zaleceniami opryski. Niestety coś zaczyna dolegać owocom, które się zawiązały. Chciałbym ponownie poprosić o pomoc w zdiagnozowaniu i propozycji leczenia (jeśli takowe jest jeszcze możliwe).

[SETA]

Ale mamy dziwne lato.
U mnie, od tygodnia osy dobierają się do winogron i masakrują całe grona. Z wielu odmian, wybrały sobie Zilgę, której nie dotykały przez ostatnie 10 lat.
Ale mamy dziwne lato.

[maryann]

@maryann Prośba pokazuj zdjęcia w tym ujęciu co jakiś czas.

OK

To samo, ale od przeciwnej, zachodniej strony. Akurat lepsze światło było.

[anulab]

Och jak ja się cieszę , że nie mam takiego dobrobytu . Trochę jest i dla nas wystarczy . Pierwsze przemarzły , ale rosną następne i jest
lużno , przejrzyście . Skoro piszecie , że ogławiacie ja też ogłowie .
Wuju - chyba coś ci się do owoców dobrało takie nanadgryzane , a to drugie grono to nie wiem -może być albo szara pleśń albo jakiś
mączniak . Może ktoś mądrzejszy się wypowie . Opryskaj Alkalinem , siarką , nie wiem jak z miedzią czy teraz jeszcze można ,nutiwaxem , wodorowęglanem potasu .

[tomekb1]

Witam ponownie, wracam do wątku, mam mieszankę deserowych winorośli. Dzięki pomocy na forum zdiagnozowaliśmy uszkodzenia mrozowe, stosowałem zgodnie z Waszymi zaleceniami opryski. Niestety coś zaczyna dolegać owocom, które się zawiązały. Chciałbym ponownie poprosić o pomoc w zdiagnozowaniu i propozycji leczenia (jeśli takowe jest jeszcze możliwe).

Mączniak prawdziwy. Chyba już za poźno, ale spróbuj siarkolem. Jagody zarażone MP w czasie wzrostu pękają.

[Wlod]

Witam ponownie, wracam do wątku, mam mieszankę deserowych winorośli. Dzięki pomocy na forum zdiagnozowaliśmy uszkodzenia mrozowe, stosowałem zgodnie z Waszymi zaleceniami opryski. Niestety coś zaczyna dolegać owocom, które się zawiązały. Chciałbym ponownie poprosić o pomoc w zdiagnozowaniu i propozycji leczenia (jeśli takowe jest jeszcze możliwe).

Mączniak prawdziwy. Chyba już za poźno, ale spróbuj siarkolem. Jagody zarażone MP w czasie wzrostu pękają.

Mi to wygląda na żerowanie wciornastka. Jeśli to jest takie jak korek i da się zdrapać to na 100% ten szkodnik. Raczej nic nie należy robić. Walka z nim jest trudna. Winogrona można jeść. Dla siebie to tylko estetyka. Wszelkie opryski są zbyteczne. W szczególności na mączniaki bo to roztocz.