Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
A jak z owadami zapylającymi? Interesują się jej kwiatami w okresie kwitnienia?
Kolejna sprawa to jakie ma wymagania, żeby doszło do prawidłowego zapylenia - czasem nawet właściwą odmiana obok oraz zapylacze nie wystarczają, jeszcze warunki pogodowe ważne.
Swoją drogą czemu to drzewko wygląda jakby miało dwa, trzy lata? Piszesz, że corocznie kwitnie, ile faktycznie ono ma?
Kolejna sprawa to jakie ma wymagania, żeby doszło do prawidłowego zapylenia - czasem nawet właściwą odmiana obok oraz zapylacze nie wystarczają, jeszcze warunki pogodowe ważne.
Swoją drogą czemu to drzewko wygląda jakby miało dwa, trzy lata? Piszesz, że corocznie kwitnie, ile faktycznie ono ma?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 13 wrz 2020, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: płd. Wlkp.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Drzewko ma 4 lata. Warunki pogodowe były dobre. Owady też się pojawiły. Brak oznak chorób. Czyli ogólnie wszystko ok.
Czy ta odmiana ma jakieś szczególne wymagania?
Czy ta odmiana ma jakieś szczególne wymagania?
Pozdrawiam Piotr
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 24 wrz 2024, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Ksenia kwitnie bardzo wcześnie, przed powszechnymi odmianami; i tu jest ból.
Konferencja jeszcze może trafić na koniec jej kwitnienia.
Zauważmy iże mniej zawiązków to i większe owoce, zawszeć pociecha.
Były dawniej inne wcześnie kwitnące lecz wyszły z mody.
Grusze mają kłopot z zapylaniem: pszczoły ich nie lubią, a temperatury potrzebne to ok. 15'C, tedy wczesne kwitnienie wadą.
Można dosadzić Paryżanke , zwłaszcza jeśli na przechowywanie (poleży i dłużej niż Ksenia), poza tym wcześnie kwitną Angulemska, Krzywka, Patten, Słucka, Hardego, z nowszych bodaj Erika...
tak z pamięci, należy sprawdzać opisy
Konferencja jeszcze może trafić na koniec jej kwitnienia.
Zauważmy iże mniej zawiązków to i większe owoce, zawszeć pociecha.
Były dawniej inne wcześnie kwitnące lecz wyszły z mody.
Grusze mają kłopot z zapylaniem: pszczoły ich nie lubią, a temperatury potrzebne to ok. 15'C, tedy wczesne kwitnienie wadą.
Można dosadzić Paryżanke , zwłaszcza jeśli na przechowywanie (poleży i dłużej niż Ksenia), poza tym wcześnie kwitną Angulemska, Krzywka, Patten, Słucka, Hardego, z nowszych bodaj Erika...
tak z pamięci, należy sprawdzać opisy

Neque qui plantat est aliquid, neque qui rigat; sed Deus, qui incrementum dat.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 13 wrz 2020, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: płd. Wlkp.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Wczesna pora kwitnienia będzie problemem i tu masz rację. W tym okresie w moim ogrodzie kwitą tylko grusze azjatyckie.
Pozdrawiam Piotr
-
- 500p
- Posty: 713
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Dzisiaj pierwszy raz spotkałem w swoim sadzie Namiotnika. Od razu spryskałem dziadostwo i mam nadzieję, że to położy kres inwazji. Jutro muszę dokładnie obejrzeć inne drzewa żeby upewnić się czy to jedyne gniazdo. Czy to normalna pora występowania tego szkodnika? Poczytałem trochę o nim i podają, że występuje w maju/czerwcu. Jakiś spóźniony mi się trafił?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Niestety, nic nie zdziałasz tym opryskiem. Opryski na namiotnika robimy w fazie różowego paka.
Swego czasu obcięłam całą gałąź gruszy pokrytą oprzędem i spaliłam. Najpierw zaczęłam je palić palnikiem gazowym z drabiny ale spadały na mnie
.Obrzydliwe 
Swego czasu obcięłam całą gałąź gruszy pokrytą oprzędem i spaliłam. Najpierw zaczęłam je palić palnikiem gazowym z drabiny ale spadały na mnie


Pozdrawiam! Gienia.