Dziękuję zbiorowo za zaglądnie i miłe słowa.
Upał, około 30 stopni. Do ogrodu można wejść przed godziną 9 lub po 19. Koło 9 piję kawę,

zostaje tylko wieczór. Ograniczam się do podlania warzywnika.
Florianie wysokim przetacznikom się do tej pory nie podobało, ubiegłoroczny zakup chyba wyzionął ducha, wyłamały się wszystkie pędy.

Może z siewu będą odporniejsze.
Z połową jarzmianki już się pożegnałam, szkoda miejsca na jeden kwiat w sezonie.
Niech żeniszek rośnie i kwitnie zadowalająco.
Wandziu masz za dobrą glebę,

obie rośliny wolą moje piaski. Perowskia została tylko miniaturowa, bo wysokiej nie mogłam okiełznać. Rozłogi wyrastały metr od matecznej, a siewki były nawet na drodze za płotem.
Lilii nakupiłam na wyprzedaży, tylko kilka LO po 4-5 złotych.
Jeżówki jak co roku pięknie kwitną, choć całonocna ulewa, kilka dni temu, pochyliła niektóre do ziemi.
Beatko niestety wiele roślin rozmnażanych intensywnie w szkółkach lub laboratoriach, dostajemy zawirusowane albo z innymi przypadłościami. Dwa razy kupowałam u jednego sprzedawcy jeżówki, obie padły. Chyba przyniosłam z nimi wciorniastki na rabatę, bo rosnący obok przetacznik i cynie padły.
Lilii nakupiłam przypadkiem, szkoda że krótko kwitną. LO mają piękny zapach.
Małgosiu kuneg miło, że zaglądasz i zostawiasz dobre słowo.

U Ciebie karczownik grasuje,

a u mnie mniejsze gryzonie wykończyły duży warzywnik. Mam za to więcej kwiecia.
Muszę się dalej starać pokazywać więcej warzywnika

i poprawiać wygląd rabat.
Alu przybywa coraz więcej ciekawych roślin na rabatach, bo zaglądamy do cudzych ogrodów.
Ostatnie dwa lata lilie kupiłam na wyprzedaży. Wysłałam namiar na priv.
Kasiu zaglądamy na forum, jak mamy czas, teraz wszyscy pilnują ogrodów.
Wiosną są spore wyprzedaże lilii, zakwitają później, dłużej możemy się cieszyć kolorami i zapachem.
Małgosiu PEPSI miło, że się odzywasz.

Mało osób z tak długim stażem na forum się pojawia.
Staram się nie mieszać za bardzo kolorów, ale czasem jakiś zakup synowym się nie podoba, to ląduje u mnie.

Tak było z jeżówką Vintage Wine, ma mocy kolor.
Nigdy nie miałam za dużo lilii, ale zima długa, więc w sklepach online kolory kuszą.
