Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Nie równy trawnik/kępki wyższej trawy i innego koloru.
Witam rok temu zakładaliśmy nowy trawnik od zera, lecz po pierwszym dosianiu przez członka rodzinny pojawiły się kępki innej trawy wyższej szybciej rosnącej i innego koloru. Oczywiście zostały użyte przez przypadek nie te same nasiona... Do tego na dosiew te nasiona zostały przykryte ziemia specjalna do trawników z nawozem co może tez ma wpływ na to. Na jesień/zimę zostały rozsypany nawoź yerra dla trawników na okres jesienny.
Teraz mam pytanie jak można przywrócić jednolitość trawnika, czy dosianie samozageszczajacej trawy pomoże? Na początku wszędzie została zasiana trawa boiskowa/sportowa, przy dosianiu wuja kupił boiskowa/sportowa mieszankę lecz innej firmy i teraz mamy problem. Za kilka dni planuje zrobić aeracje/wertykulacje i nawoź na wiosnę i potem planowałem dosianie lecz nie wiem czy to pomoże.
Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam.
Teraz mam pytanie jak można przywrócić jednolitość trawnika, czy dosianie samozageszczajacej trawy pomoże? Na początku wszędzie została zasiana trawa boiskowa/sportowa, przy dosianiu wuja kupił boiskowa/sportowa mieszankę lecz innej firmy i teraz mamy problem. Za kilka dni planuje zrobić aeracje/wertykulacje i nawoź na wiosnę i potem planowałem dosianie lecz nie wiem czy to pomoże.
Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam.
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Dzień dobry,
również walczę z tym cholerstwem. Nowa ziemia, wysiana trawa około 1miesiaca i mam tego teraz pół na pół z trawa i gołą ziemią. Obecnie ręczne wyrywanie i dosiewanie trawy. Jest tego multum. Już 6 wiader i końca nie widać ale na szczęście działka dosyć mała bo 200m2. Zobaczymy czy przyniesie jakieś większe rezultaty.
Ale chciałem was podpytać o taki nazwijmy to chwilowy nieużytek, kawałek ziemi przed domem na którym chciałbym zrobić samą rabatę bez trawy (drzewka, krzewy itp). W tym miejscu (około 10m2) nie sadziłem trawy więc rośnie tylko chwastnica jednostronna. Co polecacie zamiast wyrywania? Może przykrycie jakąś plandeką/agrowłókniną żeby samo zgniło do czasu zakładania rabaty (możliwe, że wrzesień, a możliwe ze dopiero wiosna przyszłego roku)?
Jeśli przykryje czymś to bez dostępu do słońca chwasty poumierają ale jak to ma się do ich nasion? Czy po zrobieniu rabaty jest szansa że będzie to cholerstwo dalej wychodzić w przyszłym roku tylko wygłuszone pod plandeką na zimę?
Dzięki!
również walczę z tym cholerstwem. Nowa ziemia, wysiana trawa około 1miesiaca i mam tego teraz pół na pół z trawa i gołą ziemią. Obecnie ręczne wyrywanie i dosiewanie trawy. Jest tego multum. Już 6 wiader i końca nie widać ale na szczęście działka dosyć mała bo 200m2. Zobaczymy czy przyniesie jakieś większe rezultaty.
Ale chciałem was podpytać o taki nazwijmy to chwilowy nieużytek, kawałek ziemi przed domem na którym chciałbym zrobić samą rabatę bez trawy (drzewka, krzewy itp). W tym miejscu (około 10m2) nie sadziłem trawy więc rośnie tylko chwastnica jednostronna. Co polecacie zamiast wyrywania? Może przykrycie jakąś plandeką/agrowłókniną żeby samo zgniło do czasu zakładania rabaty (możliwe, że wrzesień, a możliwe ze dopiero wiosna przyszłego roku)?
Jeśli przykryje czymś to bez dostępu do słońca chwasty poumierają ale jak to ma się do ich nasion? Czy po zrobieniu rabaty jest szansa że będzie to cholerstwo dalej wychodzić w przyszłym roku tylko wygłuszone pod plandeką na zimę?
Dzięki!
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Polecam poczytać wątek od
Poczatku..
"Magicznego sposobu to raczej niema.
Aby zrozumieć jak pozbyć się chwastnicy należy poznać jej biologię.
1. Chwastnica to podgatunek trawy, a dokładniej wiechliny.
2. Chwastnica to niepożądana trawa jednoroczna.
3. Chwastnica nie przepada za niskim koszeniem.
4. Chwastnica jest wrażliwa na przymrozki.
5. Chwastnica jest azotolubna
6. Chwastnica lubi wilgotne podłoże.
Teraz wyciągamy wnioski by utrudnić życie chwastnicy.
Wracamy do w/w punktowania.
1. Ponieważ jest to "wiechlina" zastosowanie herbicydów odpada czyli chemicznie nic nie zrobimy.
Ale.....
Jest to informacja niesprawdzona do przetestowania jeśli ktoś się odważy. Jest dostępny herbicyd
o nazwie Stomp 330EC, który nie niszczy kostrzew, rajgrasów. Informacja pochodzi od plantatora traw nasiennych.
2. i 3. Możemy to wykorzystać, kosząc nisko, dodatkowo wertykulować, zapobiegamy rozsiewowi.
i z czasem zanikowi chwastnicy.
4. Tu jest pewien niuans, jeśli mamy niewiele do pozbycia się chwastnicy, można wykorzystać sprężone powietrze w sprayu na 100% tego nasz ulubieniec nie przetrwa. Jest to punktowe "zmrożenie"
5. Aby obniżyć ilość azotu w miejscu występowania chwastnicy, wysypujemy dolomit lub kredę ogrodniczą, bardzo obficie podlewamy.
6. Wyłączamy nawodnienie darni i regularnie kosimy. Miejsca występowania chwastnicy dziurkujmy i zasypujemy piaskiem. Chwastnica preferuje podłoże gliniaste, w piasku ustępuje innym gatunkom
Stosujemy nawozy magnezowo-wapienne bez azotu."
Poczatku..
"Magicznego sposobu to raczej niema.
Aby zrozumieć jak pozbyć się chwastnicy należy poznać jej biologię.
1. Chwastnica to podgatunek trawy, a dokładniej wiechliny.
2. Chwastnica to niepożądana trawa jednoroczna.
3. Chwastnica nie przepada za niskim koszeniem.
4. Chwastnica jest wrażliwa na przymrozki.
5. Chwastnica jest azotolubna
6. Chwastnica lubi wilgotne podłoże.
Teraz wyciągamy wnioski by utrudnić życie chwastnicy.
Wracamy do w/w punktowania.
1. Ponieważ jest to "wiechlina" zastosowanie herbicydów odpada czyli chemicznie nic nie zrobimy.
Ale.....
Jest to informacja niesprawdzona do przetestowania jeśli ktoś się odważy. Jest dostępny herbicyd
o nazwie Stomp 330EC, który nie niszczy kostrzew, rajgrasów. Informacja pochodzi od plantatora traw nasiennych.
2. i 3. Możemy to wykorzystać, kosząc nisko, dodatkowo wertykulować, zapobiegamy rozsiewowi.
i z czasem zanikowi chwastnicy.
4. Tu jest pewien niuans, jeśli mamy niewiele do pozbycia się chwastnicy, można wykorzystać sprężone powietrze w sprayu na 100% tego nasz ulubieniec nie przetrwa. Jest to punktowe "zmrożenie"
5. Aby obniżyć ilość azotu w miejscu występowania chwastnicy, wysypujemy dolomit lub kredę ogrodniczą, bardzo obficie podlewamy.
6. Wyłączamy nawodnienie darni i regularnie kosimy. Miejsca występowania chwastnicy dziurkujmy i zasypujemy piaskiem. Chwastnica preferuje podłoże gliniaste, w piasku ustępuje innym gatunkom
Stosujemy nawozy magnezowo-wapienne bez azotu."
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Karo,
przeczytałem wszystkie 12 stron zanim napisałem wiadomość. Lektura wciągająca i pomocna
Ale moje pytanie jest zgoła inne. I nie znalazłem w tym wątku odpowiedzi na nie.
Czy przykrywając plandeką na kilka miesięcy coś osiągnę? Czy tak czy siak w końcu będę musiał usunąć to co zostanie w ziemi?
przeczytałem wszystkie 12 stron zanim napisałem wiadomość. Lektura wciągająca i pomocna

Ale moje pytanie jest zgoła inne. I nie znalazłem w tym wątku odpowiedzi na nie.
Czy przykrywając plandeką na kilka miesięcy coś osiągnę? Czy tak czy siak w końcu będę musiał usunąć to co zostanie w ziemi?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Polecam na nieużytek czarną folię budowlaną. Jak była dziurawa, to robiłam zakładkę. Oczywiście gleba musi być szczelnie przykryta.
Testowałam u syna na podagrycznik. Po pół roku była czysta gleba. Oczywiście, jak się potem przekopie, to jakieś nasiona wygrzebie się na górę, ale to nic w porównaniu z walką gdyby się chciało ugór pielić.
Testowałam u syna na podagrycznik. Po pół roku była czysta gleba. Oczywiście, jak się potem przekopie, to jakieś nasiona wygrzebie się na górę, ale to nic w porównaniu z walką gdyby się chciało ugór pielić.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4799
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Nie mam doświadczeń że Stompem, ale widzę, że jego pendimetalina jest także składnikiem innych Stompów- ...250 czy ....455. Może dzięki temu łatwiej będzie kupić.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2691
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Niech Ktoś pomoże mi rozwikłać zagadkę? Wczoraj kosiłam traktorkiem hektar chwastnicy. Traktorek stawał dęba a ja klęłam na czym świat stoi
. Ale o co chodzi? Ów hektar był dwa lata temu polem uprawnym, uprawianym przez firmę lejącą wszelką chemię na potęgę. Rosła kukurydza. W zeszłym roku pole stało odłogiem do maja. Rosło "mydło i powidło", wszelakie chwasty, żaden nie dominował. W maju zeszłego roku została tam zasiana mieszanka roślin bobowatych i słonecznik. W tym roku na wiosnę wszystko to przeorano, nawieziono obficie obornikiem i po raz kolejny przeorano. Pierwsza wyszła komosa. Komosę ścięliśmy na krótko i już nie odrosła. Potem popadało i pojawiła się chwastnica. Ale nie tu i tam, tylko łanem, jak spod siewnika. Skąd tyle tego "dziadostwa" ? Dodam, że wokół tego pola są obecnie pasy nieużytków, podobnie jak pole na wiosnę przeoranych. Nie ma ani jednej komosy i ani jednej chwastnicy.

Pozdrawiam Lucyna
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Lucyno,
kupiłem działkę w miejscu gdzie przez X lat było tylko pole. Pole uprawne nadal mam też za płotem.
Na działce jak i wszędzie dookoła rósł tylko perz. Całą działkę spryskałem roundup-em. Wszystko wypalone jak po pożarze. Usunąłem resztki z korzeniami.
Nawiozłem trochę ziemi do lekkiego wyrównania dziur i przeoraliśmy glebogryzarką. Wszystko pięknie wyrównane, zakupiłem nasiona renomowanej firmy w cenie 200zł za 5kg, posiałem. Trawka ładnie zaczęła rosnąc, a wraz z nią...wysyp chwastnicy jednostronnej, która zdominowała działkę.
Może było w ziemi którą kupiłem, może była w nasionach (ale nasiona drogie i żeby było aż tyle)?
A może rosła już tam kiedyś chwastnica na potęgę i teraz znów aktywowałem jej nasiona za pomocą przekopania, nawożenia i częstego podlewania? Czy to jest w ogóle możliwe
?
kupiłem działkę w miejscu gdzie przez X lat było tylko pole. Pole uprawne nadal mam też za płotem.
Na działce jak i wszędzie dookoła rósł tylko perz. Całą działkę spryskałem roundup-em. Wszystko wypalone jak po pożarze. Usunąłem resztki z korzeniami.
Nawiozłem trochę ziemi do lekkiego wyrównania dziur i przeoraliśmy glebogryzarką. Wszystko pięknie wyrównane, zakupiłem nasiona renomowanej firmy w cenie 200zł za 5kg, posiałem. Trawka ładnie zaczęła rosnąc, a wraz z nią...wysyp chwastnicy jednostronnej, która zdominowała działkę.
Może było w ziemi którą kupiłem, może była w nasionach (ale nasiona drogie i żeby było aż tyle)?
A może rosła już tam kiedyś chwastnica na potęgę i teraz znów aktywowałem jej nasiona za pomocą przekopania, nawożenia i częstego podlewania? Czy to jest w ogóle możliwe

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4799
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
To jest odpowiedź na oba posty.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Też tak właśnie sobie pomyślałem, że w ziemi leży dużo więcej różnego dziadostwa, które zacznie wychodzić jak tylko damy mu ku temu warunki.