Kolorowo owocowo 2

[kasia74]

Kasiu wcale się nie dziwię ze jedziesz na oparach.
Tyle masz różnych zagonków z warzywami że roboty dla kilku osób a nie dla jednej.
Pięknie wszystko wygląda a i pewnie smakuje.
Własne warzywa mają aromat a nie jak te kupowane w marketach.

[kuneg]

Kasiu, podziwiam warzywnik.
Nie będę miała w tym roku dyni muskatowej, więc już się oblizuję na Twoją Wysiałam muskatową do gruntu i nie wzeszło ani jedno nasiono od połowy maja, bo za zimno. Inne dynie też słabo, ogórki byłyby O.K., gdyby nie ryjące tuż pod powierzchnią turkucie. W przyszłym roku chyba zrobię tak, jak Ty i posieję do doniczek późne odmiany. Arbuzy wyglądają bardzo ładnie u Ciebie
Naparstnice mają u Ciebie mnóstwo kwiatów. Wysiałam „gdzie bądź” u siebie w zeszłym roku i miałam nadzieję, że gdzieś wyrosną, i jeszcze nie straciłam tej nadzieji. One potrafią się tajniaczyć przez kilka lat, a potem objawiają się wielkim kwiatostanem „nagle”.

[lojka 63]

Kasiu twój warzywnik to praca pełny etat,pięknie to wygląda ale jak tylko pomyślę o schylaniu się przez te kilkaset metrów to już mnie wszystko boli.Przypomina mi się jak dawniej bywało ,nie tyle odmian i różności ale zagony były właśnie takie,długie i widać że rosną zadbane,wyplewione.Bardzo wielki szacunek dla Ciebie,największą praca jeszcze przed tobą,obrywanie wilków,wiązanie a potem plony,oj będą duże plony,powodzenia.

[leszkat76]

Witaj Kasiu jadę na oparach bo sama sobie winna jestem, ciągle mi mało.
Czasem mi się wydaje że za mało życia mi zostało żeby wszystkiego spróbować i zwiększam ilość , dokupuję, dosiewam ,dosadzam. A potem nie wiem co z tym robić jak mi nawali owoców.
Ale fakt że swoje to najlepsze. Marchewka na przykład moja leży od października w ciepłej piwnicy, zasypana piaskiem i nadal jest ładna, dobra do jedzenia, nawet nać jej nie zaczęła rosnąć, nie zwiędła ani nie gnije.
Natomiast sklepowa trochę poleży i zaraz gnije i pleśnieje.

Gosiu ja też się oblizuję, coś zdaje się długo czekałam aż wykiełkuje ale się udało. Niektóre dyńki nie chciały kiełkować dopiero jak je do ziemi włożyłam to skiełkowały. Bardzo dobrze sieje się w butelki. Ładnie rosną i dynie i cukinie i arbuzy.
Naparstnice są piękne ale trzeba cierpliwości do nich bo na kwiaty czekałam nawet 2 lata od wysiewu.
Te z mieszanki cieniolubnej zakwitły po roku ale te zakupione jako Naparstnica Trwała rozety rosły 2 lata zanim zakwitły. Nasiona kupywałam jak zakładałam 1 część wątku. Podobnie Trytoma, cały czas rosną tylko liście już trzeci rok. Ale chyba wreszcie zakwitnie, jestem bardzo ciekawa jej kwiatów.
Trytoma


Mam trochę swoich truskawek, ptaki też trochę wydziobują. Niestety nie znam odmiany.







To moje ziemniaczki na czarnoziemnym polu. Pół hektara.





Że dzisiaj mocno wiało, pgoda nie sprzyjała robocie na zewnątrz, to zrobiłam trochę roboty wewnątrz.






Powysadzałam kilka pomidorów na późny zbiór.

Wysadzone odmiany:
AkronF1 x2
Orange Wellington F1 x1
Corsaro F1 x2
Silvano F1 x1
Dafne F1 x2
K37 od Asi x1
Hardy F1 x2
Ciąg dalszy nastąpi, jeszcze kilka odmian zostało.

[leszkat76]

Jola ta praca przy pomidorkach to właśnie moja ulubiona, obrywanie wilków, podwiązywanie, i widok rosnących owoców..bezcenny.

Wysadziłam do worków 4 arbuzy: Mirsini, Romanza, Crimson Sweet, Georgia Rattlesnake.



Teraz będę miała 3 dni wolne od pracy i muszę jakoś się zmieścić z najpilniejszą robotą, wysadzić resztę arbuzów i pomidorów w tunelu, opielić ogórki i czosnek, zrobić cieniówkę w tunelu.
Jest taki upał że nie do wytrzymania.



Kwitną nowe kwiatuszki.

Szałwia Lekarska






Szałwia omszona , cudowna , bardzo mi się podoba.






Przytulia z mieszanki cieniolubnej.


Śliczny niebiesiutki kwiatuszek z mieszanki cieniolubnej z pod numeru 3.
Google mówią że to Len Trwały.




Naparstnica trwała.


Morze Goździków Brodatych.







Łubin z mieszanki cieniolubnej.



Chabry.


Szałwia Trójbarwna.




Trytoma szykuje się do kwitnienia, nie mogę się doczekać na jej kwiaty.



Dzisiaj taki upał że piekło na ziemi.
W tunelu mam 45 stopni, muszę jak najszybciej kombinować cieniowanie.

[leszkat76]

Oto efekt mojej pracy dzisiaj.





Podjęliśmy z Mężem dzisiaj bardzo ważną decyzję. Będziemy wydzierżawiać nasze pole dla firmy na budowę farmy fotowoltaicznej , w dzierżawę pójdzie 5 hektarów pola i niestety zahaczy mój cały ogród. Mam 2 lata na to żeby wszystko poprzesadzać w drugie miejsce. Po drugiej stronie brzózek mamy łąkę, gdzie planujemy przenieść ogród. W sumie tam ziemia będzie nawet lepsza bo czarnoziem. Mąż nawet zaproponował że wybije tam specjalnie studnię i rozprowadzi nawadnianie. Większość drzewek jest jeszcze na tyle mała że bez problemu przesadzę. Pomyślałam że spełnię swoje marzenie o dużym sadzie jabłoniowym na podkładkach z Antonówki. Będę mogła zaszaleć i posadzić tyle drzew ile zapragnę. Będzie też mnie stać na wielką szklarnię z poliwęglanu.

[kuneg]

Trzymam kciuki za powodzenie Twoich planów.
Tunel pięknie przyodziałaś w falbanki i inne fatałaszki

[kasia74]

Kasiu piękny ten tunel dla warzywek zrobiłaś, tam można teraz imprezy okolicznościowe robić, a ty trzymasz warzywka.
Co do farmy fotowoltaicznej to nie rozumiem jak można dobrą uprawną ziemię marnować na rozkładanie farmy? Rozumiem nieużytki i słabe gleby klasy V czy VI ale Ty masz tam raczej dobre ziemie.

[leszkat76]

Dzięki Gosiu.Najważniejszy cel w życiu to spełnianie marzeń.
Kasiu te pola akurat nie są najlepszej klasy, zresztą w umowie jest zawarte jakiej klasy ziemia nie wchodzi w rachubę. Zboże bardzo słabo rośnie, trzeba sypać nawozy tonami żeby coś urosło a nawozy bardzo drogie są, za zboże tyle nikt nie zapłaci. Rolnik za zboże dostaje marne grosze. Do tego pogoda nie rozpieszcza bo jak nie susza wypali to jakaś wichura położy to co jeszcze zostanie. Co roku trzeba było ubezpieczać uprawy i potem walczyć o odszkodowanie. W dawniejszych czasach kiedy częściej padał deszcz było łatwiej o jakieś godne plony. Żeby unia nie dopłacała to dawno już byśmy zrezygnowali z upraw, stało by ugorem.
Na łąkach mamy lepszą ziemię bo częściowo czarnoziem albo torf. Trzeba tylko odkwaszać, zresztą wszystkie pola u nas kwaśne , już 2 razy zamawialiśmy tira z wapnem, który jechał do nas z gór przez całą Polskę. Transport więcej kosztował niż samo wapno. Ale po wapnowaniu nawet jęczmień i pszenica rosły. Kombinowaliśmy jak sprzedać zboże bo zalega po 2 lata, od kiedy nie chowamy bydła a kury tyle nie zjedzą. Zawiózł mąż kilka worków do młyna i wymienił na mąkę. Ale mąki tyle nie zjemy sami i szukał chętnych żeby mąki się pozbyć.
I wciąż takie kombinowanie a grosze z tego jakieś.
Rolnik na prawdę musi ciężko pracować żeby wyżyć z ziemi. Chodować duże ilości zwierzyny czy to krów czy świń.
Kur to musiał by kilka tysięcy chodować a nie 150 jak u mnie. Sąsiad ma oborę z krowami i kilka chlewów z bykami, jego synowie, mając 20-24 lata mają tak spracowane ręce że wyglądają gorzej niż moje. Kto mieszka w mieście i nie ma styczności z życiem na wsi może tego nie ogarniać, to nie jest takie proste.
Wchodzą też w szkodę dzikie zwierzęta.
Jednego roku dziki zryły sąsiadowi kukurydzę, innym razem żurawie wyciągały rośliny kukurydzy z ziemi, do tej pory nie wiadomo czego tam szukały.
A w tym roku wrony wydziobują posiane ziarno i to tak masowo nalatują że 3 razy sąsiad odsiewał kukurydzę.


Zapowiada się ładny dzień, trzeba działać.

[kuneg]

Sama prawda z tym kombinowaniem, Kasiu. Na małym areale nie jesteście w stanie konkurować z wielkoobszarowymi gospodarstwami i można się wykończyć. Jedyny plus z posiadania gospodarstwa jest taki, że można mieć własną żywność wysokiej jakości, ale jakichś ekstra pieniędzy, to już nie bardzo. Koszty nawozów, wapnowania i paliwa są spore, a jeszcze ta inflacja. Co sobie człowiek jakiś grosz odłoży, to znika z czasem…

Zastanawiam się tylko, jak to z ziemią i zielskiem pod panelami będzie. Czy będą to jakoś kosić, czy chemią jakąś pryskać, żeby nie zarastało? Może jakieś stadko owiec tam będzie mieszkało?

Jak bym się na wieś wreszcie wyniosła, to w sadzie na bieżąco kosiłyby gąski - od wiosny do jesieni, a zimowały w zamrażarce

[Pelasia]

Gosiu jesteś bezwzględna dla gąsek
Kasia , trzymam kciuki za Twoje plany.
Lata lecą , sił i chęci coraz mnie na kombinowanie , żeby gospodarka dała jakieś profity.
Masz rację , jak się patrzy okiem laika (miastowego czy nie ) to to wygląda zupełnie inaczej.
A tunelik pięknie przyozdobiony

[leszkat76]

Gosiu gęsinka taka pyszna że u mnie to nawet nie pomieszkała w zamrażarce.
Tak, z małego gospodarstwa nie ma żadnego zarobku, nawet do tych kur jeszcze dokładać trzeba, bo nikt nie da za jajka takich pieniędzy żeby się opłacało, tyle że dla swoich potrzeb jest jajek do oporu.
A co pod tą fotowoltaiką będzie się działo to już nie nasz problem. Dzierżawa będzie na prawie 30 lat, to nie wiem czy nawet dożyję do jej ukończenia, syn będzie się tym martwił co dalej, w każdym razie do zwrotu ma być ziemia w takim stanie jak przy przejęciu.
Asiu masz rację, latka lecą , zdrowie leci, siły opadają a syn nie ma zamiaru ciągnąć tego ,,wózka". Kupuje mieszkanie w mieście i się wyprowadza.
Przynajmniej będzie za co pomuc mu spłacać kredyty.
Wypieliłam ogóry i jak widać zielsko tylko rośnie jak szalone a ogórki nie bardzo. Dużo nie powschodziło. Dobrze że mam sadzonki z rozsady to podosadzam w wolne miejsca.

[leszkat76]

Hej
Już prawie skończyłam pielenie. 3 dni intensywnej pracy.
Pomidory prawie wysadzone, pełny tunel, zostało kilka sadzonek ale nie ma gdzie upchać.


Weszło 17 sadzonek, to i tak więcej niż myślałam.

7 arbuzów wysadziłam, zostało 3 sadzonki które jeszcze nie wiem gdzie upchnąć.




I na kolorowo.

Lwie Paszcze


Trytoma.


Petunia.


Bratki.




Łubin.


Mak Pomponowy.


Ostrzeń powabny.

[leszkat76]

Hejka
Popadał deszcz, pomidorki w gruncie ruszyły z kopyta. Wszystkie już mają zawiązane pierwsze owoce. Pomyślałam że pokażę je we wczesnym stadium rozwoju i będziemy obserwować potem jak się rozwijają.
Na razie pierwszy rząd w którym są głównie przerobowe odmiany.

Czerwona Śliwka NN
Jest to zeszłoroczna samosiejka, podejrzewam że pokrzyżowana bo nie kojażę żebym coś podobnego uprawiała rok wcześniej. Krzak był praktycznie bez opieki, rósł wysoko,silny, zdrowy, plenny, owoce były całkiem niezłe, czerwone w kształcie śliwek.
W tej chwili mam posadzone 4 krzaczki przy 2 palikach, wszystkie jednakowe co mnie zastanawia.

Owoce



Żółte Jajo1 NN
Nasionka dłubane z marketowego pomidorka w kształcie żółtego jajka. Jak na razie krzaczki zapowiadają się wysokie, reszta jest niewiadoma.

Owoce.


Żółte Jajo2 NN
Tu również nasionka z marketowego pomidorka, trochę mi się wydawał inny niż poprzedni, po owocach również widać że to inna odmiana. Były mniejsze, węższe i jaśniejsze żółte.


Owoce.



Pasiasta Śliwka
Ten pomidorek wyrósł z nasion Alices Dream i raczej to będzie pokrzyżowany z czymś Alices. W zeszłym roku były śliwki w czerwone i pomarańczowe paski z lekkim antocyjanem. Teraz na obu krzaczkach które mam są inne, nie mają pasków. Krzaczki też się różnią.



Owoce z 1 krzaczka.

Owoce z 2 krzaczka.


K10 Kalman słodki

Owoce.


San Marzano
Krzaczki niskie, krępe, na razie nie obrywam wilków, gdyż wyglądają mi na karłowate ,każdy wilk od razu ma pąki kwiatowe, więc będzie mnóstwo owoców.

Owoce.



San Marzano3
Krzaczki troszkę wyższe ale i tak wilki zostawiam.

Owoce.


Orange Banana
Krzaczki wysokie, wiotkie, owoce bananki.

Owoce.



Banana Legs
Podobny krzak owoce, bananki.




Midas
Również owoce w kształcie bananków.

Owoce.



Perówiański
Bardzo duży, silny krzak.

Owoce.



Rebelpik Czerwony F4
Krzyżówka Witka Faworyta. I widzę że zapowiada się kolejne rozszczepienie gdyż w zeszłym sezonie miał owoce w kształcie jajka a tu widzę że jeden krzak ma takie jak w zeszłym roku a drugi idealnie okrąglutkie.

Owoce z 1 krzaka.

Owoce z drugiego krzaka.


Rebelpik Malinowy F4
Tu krzyżówka zachowała kształt sopla jaki miała w zeszłym roku







Rebelpik F3
Tu zżera mnie ciekawość jakie będą owoce. Krzaków jest 2.






Kalman
2 małe krzaczki gdyż długo kiełkowały stare nasionka.

[leszkat76]

Dzisiaj opiszę drugi rząd pomidorowy, gdzie są głównie krzyżówki. Na początku Kamila a potem Kozuli.

Kam 1 F1
Skrzyżowanie Bawolego Serca i Beorange. Oczekuję owoców w kształcie dużej śliwki ,czerwonego koloru.


Na obu krzaczkach owoce takie same.


Kam 1A F3
Rozszczepienia Bawolego Serca i Beorange, owoce sercowate, mogą być malinowe albo pomarańczowe.


Owocki takie same na obu krzakach.


Kam 1A1 Morelowy Befsztyk F4
Rozszczepienie w morelowej barwie , które u mnie się narodziło, obawiam się że w kolejnym pokoleniu zmieniło kształt, jeśli tak to będę siała dalej nasionka z F4 żeby uzyskać kształt befsztyka do ustalenia. Owoce były duże,500-600 g mięsiste ,bardzo smaczne, w kształcie spłaszczonego befsztyka.

Owoce z 1 krzaka.

Owoce z 2 krzaka.


Kam1A2 F4 Morelowy Kamkati
Drugie rozszczepienie, które u mnie powstało, owoce morelowe, mniejsze 200 g, w kształcie okrągłym i lekko jajowatym, piękne i pyszne, mam nadzieję że cechy się powtórzą.

Owoce.


Kam14 F1
Skrzyżowanie Malachitowej Szkatułki i Brandywine Apricot. Owocki ładne befsztyki na obu krzakach takie same.





Kam 2 F4 Czekoladowa gruszka
Skrzyżowanie Cytrynka Groniastego i czekoladowego befsztyka sklepowego. Bardzo słodki,plenny pomidorek koktailowy.





Teraz krzyżówki Kozuli.

K 54 F5
Skrzyżowanie Kaspian Pink i PinkKing.
Powinny być duże, okrągłe, malinowe.




K55 F4
Krzyżówka Cherokee Purple i Black Zebra. Owoc w opisie mam że powinien być czekoladowy befsztyk.

U mnie się różnią na obu krzakach inne.




K12 Truskawkowy
Ładna koktajlówka, mnóstwo gron tupu multiflora.








K14/3
Rozszczepiony Megagron. Grona duże, owoce też spore, befsztykpwate.







K15
Truskawkowy x Dyno, ma być malinowa śliwka z dziubkiem, 15-30 g.

U mnie nie ma dziubka.


K16
Truskawkowy x Malinowa śliwka.
Chyba przedobrzyłam z nawożeniem , krzak gęsty a owoców brak, liście przypominają wyglądem dwarfy.




K17
Truskawkowy x Purple Russian.
Brązowa koktajlowa śliwka.




K37
Nasiona od Ani (Anulab).
Steak Sandwich x Pink King.





K37
Nasiona od Asi (Pelasia)
Krzaki się różnią od tych od Ani, są znacznie wyższe, owoce też się różnią, są mocno żebrowane.





Pitanga




Sakiewka Rzepki





Sakiewka Chudziaka




Sakiewka Leszkat





Na końcu jeszcze upchnęłam jeden krzaczek K 55 F4 ale jeszcze owoców na nim nie ma.
CDN.