
Tak ma lekki antocyjanowy nalot.
Lepiej widać jak owoce nie w pełni dojrzałe. Planuję wysiać w tym roku ponownie żeby sprawdzić czy powtórzy cechy.

Wysadziłam do gruntu 2 krzaczki K 37 od Ani i 2 od Asi. Jeden krzaczek zostawiłam i nadal męczę w doniczce, zobaczymy co z tego wyjdzie.MagdaMisia pisze: ↑28 sty 2025, o 13:15 Kasiu, K/37 trzymamy długo w doniczkach. Do kwitnienia pierwszego grona najlepiej.
Z K/14/3 to trzeba Ani Kozuli podpytać. Nie mam miejsca by wysiać megagrona w pokoleniu F2 lub F3 i sprawdzać wśród kilkunastu co najmniej roślin co wyjdzie i czy takie rozszczepienia się pojawią.