Brzoskwinia, nektaryna - choroby i szkodniki

[gienia1230]

Szkoda, że nie masz fotki owocu.
Prawdopodobnie- ale to już moje wróżenie, to jest brunatna zgnilizna drzew pestkowych (monilioza). Opryski zaczynamy już w trakcie kwitnienia i powtarzamy w zależności od pogody aż do zbiorów z zachowaniem okresu karencji. Ale to tylko moje przypuszczenie, bez fotki. Poza tym drzewka trzeba regularnie ciąć bo będą Ci rosły takie małe "myszki".
Opryskujemy Signum, Switchem i Topsinem jeśli go masz.

[Doherty]

Dziękuje za odpowiedź. Niestety nie pomyslalem wtedy żeby zrobić zdjęcie owocu. Bardzo możliwe, że to wlasnie jest ta brunatna zgnilizna, bo patrząc po zdjęciach na internecie właśnie tak wyglądały. Od drobnego punktu rozprzestrzeniała sie zgnilizna na owocu. Co do oprysku, jeżeli jest napisane, że można stosować np. Switch 62.5wg 2 razy w sezonie.
Czyli pierwszy oprysk w trakcie kwitnienia a drugi za minimum 14dni czy drugi zrobic jak juz bedą owoce spore ( z uwzglednieniem karencji)?
oraz dawkowanie gdyz na stronie jest napisane:
brunatna zgnilizna drzew pestkowych (morela, brzoskwinia, nektarynka) 6-9g w 3-15 l wody - dawka jest w duzym rozstrzale i jaki zrobic najlepiej?

[gienia1230]

Musisz sobie dawkowanie środków wypośrodkować, ewentualnie zrobić raczej mocniejsze stężenie. Przy np czereśniach i wiśniach często wystarczy tylko dwa opryski , na poczatku i w pełni a nawet i pod koniec kwitnienia. Natomiast w przypadku śliw, brzoskwiń i moreli absolutnie taki oprysk nie wystarcza. Tak jak w Twoim przypadku gdy monilioza ma się bardzo dobrze na Twoich drzewkach, opryski trzeba powtarzać i ten pierwszy to tylko wstęp. Tak jak pisałeś , trzeba powtórzyć po dwóch tygodniach. Dużo zależy od pogody. Jednak najważniejsze są opryski gdy owoce dorastają i zaczną dojrzewać. Wtedy właśnie jest bardzo duża presja tego patogena. I te właśnie opryski są najważniejsze. Ja zastosowałam na takiej felernej , ciągle gnijącej brzoskwini u syna Switch 7 lipca, a nie znałam terminu dojrzewania. Poprosiłam by powtórzyli oprysk Signum po dwóch tygodniach a tu okazało się, że właśnie brzoskwinia dojrzewa i tylko parę sztuk owoców jest zarażonych. Czyli właściwie jeden oprysk by wystarczył. Trzeba jednak znać terminy dojrzewania.

[Doherty]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Na wiosnę będę działać i będziemy obserwować:)

[Kosmo13]

Hej, w zeszlym roku posadzilam brzoskwinie. Nieświadoma koniecznosci oprysku w tym roku mam kedzierzawość liści. Ogarnęłam temat za późno na wiosenny oprysk więc oberwałam liście. Spryskalam domowym specyfikami znalezionymi w necie (Cebula, czosnek, pokrzywa itp.) Dzisiaj przy poważniejszych oględzinach zobaczyłam jakieś plamy na korze. Czy ktoś wie co to jest?
Czy może te opryski zostawiły takie plamy?
Czy to też jakiś objaw kędzierzawości?
A może jeszcze coś innego ?
Przede wszystkim czy jest szansa na uratowanie drzewka ?

https://i.postimg.cc/5yXjs1cv/20250521-200848.jpg
https://i.postimg.cc/gj1j55d7/20250521-200853.jpg



https://i.postimg.cc/MTPv0HLq/20250521-200928.jpg

viewtopic.php?p=6446132#p6446132/Iwona

[maryann]

Znajomy traktuje kędzierzawkę Scorpion'em i twierdzi że zatrzymuje postep choroby. Wg mnie to tylko jego złudne wrażenie. Ale może o czymś nie wiem?