Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

ODPOWIEDZ
tymianek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 maja 2018, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

Post »

Barbara2000 pisze: 4 maja 2025, o 11:03 Cała korona Ci się nie ukorzeni a poza tym to będzie już normalna róża a nie pienną. Pienną są po prostu szczepione.
:D Tak, wiem, po prostu szkoda mi tej róży, bo śliczna. Żałuję, że nie za bardzo wychodzi mi ukorzenianie róż, ale nie mam już zbyt wiele do stracenia.
Mellow
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 maja 2025, o 11:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

Post »

Chciałem podzielić się swoim doświadczeniem z rozmnażaniem róż przez ukorzenianie pędów. Kilka lat temu próbowałem tej metody na dzikiej róży. Zebrałem pędy o grubości około 6–8 mm i długości kilkunastu centymetrów. Przygotowałem mieszankę ziemi ogrodniczej z piaskiem w proporcji 3:1 i umieściłem sadzonki w doniczkach. Końce pędów zanurzyłem w ukorzeniaczu, a górę doniczek przykryłem folią, tworząc mini-szklarnie. Codziennie podlewałem i wietrzyłem je przez około godzinę.
Niestety po dwóch miesiącach większość sadzonek zczerniała i uschła.. Prawdopodobnie popełniłem błąd, nie zapewniając odpowiedniej wilgotności od dołu. Jednak zauważyłem, że w miejscu, gdzie przycinałem pędy, pojawiła się mała dzika róża, która rosła w najlepsze. To pokazało mi, że czasami natura sama znajdzie sposób.
W kolejnym podejściu posadziłem rozłogi dzikiej róży z przyciętym systemem korzeniowym bez użycia maści ogrodniczej. Umieściłem je bezpośrednio na ziemi w zacienionym miejscu. Tym razem wszystkie się przyjęły i dobrze rosły.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

Post »

Ja też w sierpniu wsadzam obcięte pędy(dość głęboko) bezpośrednio w ziemi tuż obok "matki". W większości się przyjmują.
tymianek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 maja 2018, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

Post »

Wando, a jak przycinasz same pędy? Wybierasz starsze i z "piętką", czy wszystko jedno? Przykrywasz je butelkami, żeby miały "szklarenkę"? Ile to dość głęboko? Przetestuję ten sposób i wolałabym zrobić to jak najdokładniej z Twoim opisem.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

Post »

W sierpniu, kiedy róże przycina się po kwitnieniu, obcinasz sobie taki długi pęd i wybierasz odcinek na pół zdrewniały (najlepiej środkowy), tak żeby miał przynajmniej trzy oczka, międzywęźla (miejsca, skąd wyrastają listki). Obrywasz listki, zostawiając tylko jedną parę na szczycie. Wsadzasz to do ziemi tak, żeby były zagłębione dwa międzywęźla. Patyk staraj się wsadzić raczej w cieniu lub półcieniu. Od tej pory trzeba tam pilnować stałej wilgotności podłoża. Na zimę możesz nakryć butelką, ale żeby były w niej dziurki od góry. Ja akurat nie nakrywam, ale wiesz... na wszelki wypadek.
Jak już masz taki dłuższy pęd, to można sobie przyciąć z niego kilka odcinków. Powodzenia :D

Niektórzy pobierają takie patyki w innych porach sezonu, ale mnie akurat sierpień się sprawdza.
tymianek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 maja 2018, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

Post »

Dziękuję Ci bardzo, przetestuję to i może w końcu się uda. Na razie na kilku pędach jednej z najstarszych róż mojej mamy wiszą nałożone na oczka okłady z torfu i ziemi w plastikowych kulach. Nie zaglądałam do środka, ale byłoby wspaniale, gdyby i ta próba przyniosła pozytywne efekty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”