Od dwóch tygodni ryję w ogródku. Zaniedbałam go przez dwa minione lata, a w ubiegłym roku nie zrobiłam kompletnie nic. Jest więc w czym ryć, co wyrywać oraz co przycinać.
Odkryłam, że:
1. oregano złociste jest chwastem (przewróciłam się dwa razy na dupsko podczas usuwania nadmiernie rozrośniętej kępy,
2. Szczaw krwisty jest chwastem (wywróciłam się na dupsko, wyrywając sięgające drugiej części kuli ziemskiej korzenie, przy których korzenie mniszka lekarskiego i perzu to malusie pikusie)
3. malina jest chwastem (nie wywaliłam się na dupsko, ale obrzuciłam inwektywami drugie i trzecie pokolenie Polany, które wypełzło na jakby jeszcze trawnik, a raczej chwastowisko)
4. jeżyna bezkolcowa jest chwastem (jak wyżej przy malinach, tylko pędy przypominają baobaby)
5. wiciokrzew jest chwastem (oesus maria - jeszcze rok, a byłby wszędzie, niemal jak bluszczyk kurdybanek).
No i tak to...
Poza tym przypomniałam sobie, że pałam miłością do uprawiania pomidorów, ale zapomniałam, że mam trzy koty.
Logika podpowiada, że albo ma się koty albo się wysiewa, kiełkuje, pikuje i rozsadza pomidorki. Zanim jednak moja logika znalazła zatrudnienie na stałe, koty zdążyły wdeptać w ziemię 1/3 ślicznych sieweczek.
Zdechlaki opłakałam. Ocalałe roślinki przywiozłam do pracy i ustawiłam na miejmy nadzieję bezpiecznym parapecie mojej pracy.
Gdyby ktoś pytał - koty żyją - pogroziłam, że przerobię na chińszczyznę, jeśli zechcą znów balować w moich doniczkach.
Zamówiłam dwie borówki i zamierzam dziś po powrocie z pracy wkopać 5 cebulek pachnących lilii, które przyjechały w sobotę do paczkomatu.
Pobrałam też do ukorzenienia sadzonki pelargonii afrykańskiej, bo po zimie wyglądała miotlasto
I jak by wysiłku fizycznego było za mało - wjechałam na rowerze na Oliwski Pachołek, z którego roztacza się taki piękny widok między innymi na moją pracę
https://i.postimg.cc/L5xgfKmQ/0ddb0baf- ... fdeac4.jpg
https://i.postimg.cc/QxnWd34H/2f41bae1- ... 49cb29.jpg
https://i.postimg.cc/MZ5QgR10/3d762555- ... 275c41.jpg
https://i.postimg.cc/jSwnWFmv/4807fa33- ... cc8048.jpg
viewtopic.php?p=6446132#p6446132/Iwona