Papryka do gruntu. Część 9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3101
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Zielona Rakieta piękne papryczki. ;:333 . Sądzę że co najmniej raz jeszcze trzeba przesadzić do większych doniczek. Papryki nie lubią ciasnoty w korzeniach. Jak zaczną słabiej rosnąć i będą żółknąć liście to znaczy że czas na większe doniczki.
Ja też siałam swoje 2 lutego, 10 zaczęły wschodzić. Moje nie takie ładne jak Twoje, po 4 listki tylko mają.

Obrazek

Edit.
Patrzę że Przemek mnie ubiegł, on ma duże doświadczenie i wiedzę, dobrze Ci radzi. ;:333
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7441
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Koniecznie trzeba je przesadzić do pojedynczych doniczek
Czy P9, czy może trochę większych , np, jakiś z recyklingu, typu kubki do piwa, albo po dużych jogurtach
Edit
Kasia ma rację
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2242
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Przemku powinieneś się śmiać, bo nie przeczytałeś ze zrozumieniem. Między innymi Ciasno znaczy , , że zrobi się plątanina i będą na siebie nachodzić. Dalej się domyśl o co mi chodzi z rozcinaniem .
O większych doniczkach też napisałem więc kochani czytajcie porządnie . A Zielona rakieta woli tego uniknąć. ;:303

Od zeszłego roku trzymasz się tego , że łodygi jakoś tam zdrewnieją, moje mają 2 miesiące i jeden tydzień i nic , a nic nie zdrewniały , a były jeszcze cięte :;230
Robiłeś jakieś porównanie? Ile papryk mniej zebrałeś 20 kilo , a może z 2 lub 3 sztuki na jednej roślinie.

Obrazek
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Zielona Rakieta pisze: 11 mar 2025, o 19:11 Hejka,
Dołączam do forum jako niedoświadczony ogrodnik. Moje papryki są już bardzo duże, za duże jak na początek marca. Troche żałuję, że skuszona poradnikami wysiałam je 2go lutego. Nie mam pojęcia jak ja je przetrzymam w domu jeszcze dwa miesiące. Niektóre sadzonki mają już ponad 10cm i zastanawiam się czy przesadzić je do wiekszych doniczek.
Napiszę, co o tym myślę. Poradniki są dobre. Ja wysiewałem moje jeszcze w styczniu. To, co źle zrobiłaś to trzeba było od razu przepikować do doniczek wystarczająco dużych, aby mogły w nich rosnąć do maja. Najlepiej było to zrobić, gdy tylko powschodziły, ja to robię gdy siewka się wyprostuje lub gdy pojawią się pierwsze liścienie. Chociaż, jeśli nie używałaś doniczki zbiorczej, tylko pojedynczo wysiewałaś nasiona to trzeba było od razu wysiać do dużych doniczek, przewidując że będa musiały długo rosnąć w domu

Rozumiem, że aktualnie rosną w wielodoniczce, czyli sa od siebie oddzielone, nie jest to doniczka zbiorcza. Więc poprzesadzaj je do dużych doniczek uważając aby nie uszkodzić korzeni i posadź najgłebiej jak się da. Spokojnie powinny dotrwać do maja.
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Robertkicia25 + pisze: 11 mar 2025, o 20:43 Od zeszłego roku trzymasz się tego , że łodygi jakoś tam zdrewnieją, moje mają 2 miesiące i jeden tydzień i nic , a nic nie zdrewniały , a były jeszcze cięte
Ale on ma rację. Łodygi drewnieją z czasem. Ale nie tak szybko jak ci się wydaje. Zależy to też od odmiany, moje Cayenne które rosną od stycznia już zaczynają mieć zdrewniałe łodygi, a słodkie jeszcze nie.

Za to nie zgadzam się z tym, że drewnienie łodyg to jakiś wielki problem i że jak zdrewnieją łodygi w rozsadzie to już nic z tego nie będzie. W ogóle nie rozumiem skąd taki wniosek. Łodygi drewnieją z czasem, taka jest cecha tej rośliny. W ogrodzie też drewnieją jak rosną, tak samo może być i w doniczce. Problem zaczyna się, gdy w doniczce zabraknie miejsca na korzenie, a raczej - w tej małej ilości ziemi zabraknie składników odżywczych - wtedy trzeba albo nawozić albo przesadzić do większych doniczek ze świeżą ziemią. Tyle że to nie ma żadnego związku z drewnieniem łodyg, a po przesadzeniu szybko odbiją - nic straconego.
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2242
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Wiem , że łodygi drewnieją i potwierdzam że ma rację na końcu można ciąć nawet piłą , zimowałem taką i dała kilka owoców w marcu . :D

Ja sieję tylko słodkie.
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Ja też moje zimuję w doniczkach, ale rosły w tych doniczkach przez całe lato. Jedne ucięte, inne nie. Te nie ucięte rosły przez całą zimę i teraz obficie kwitną, ale nie zawiązują owoców. Te ucięte właśnie zaczynają wypuszczać nowe liście od razu z kwiatami. Oczywiście w domu nie zawiążą owoców, to oczywiste.

W maju już raczej posadzę je do ogrodu, a do doniczek tegoroczne siewki. Czyli taki cykl 2-letni.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7441
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Na jakim etapie nie zawiążą owoców? W domu?
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2242
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

ktos123456 o tym cyklu czytałem kiedyś na zagranicznym forum chyba niemieckim . Tam jakoś drewnienie nie przeszkadza nawet na 2 latkach ;:oj . Ponoć takie dają większy plon , ale chodzi mi o ostre papryki .

Ja do mich mam przygotowane w razie czego 1 litrowe doniczki. Wiadomo czym większe tym lepiej o czym szybciej pisałem. Ale zaraz się odezwało kilka osób które próbuje mnie poprawić nie czytając dokładnie co napisałem . To przypominam wpędzenie kogoś w kozi róg .

Za radą Jacka przeanalizowałem, że w razie czego do moich jak największe. ;:108

Przemku nie bodź wkurzony, ale ile mniej przez szybsze drewnienie łodygi da owoców papryka? :D czy moje wyglądają na zdrewniałe one dopiero szykują się to tworzenia korzeni powietrznych . :heja
Przecież po posadzeniu do gruntu lub tunelu papryki drewnieją, aż do zimy i wypuszczają dodatkowo wilki :wink:

ktos123456 moje od stycznia wszystkie były cięte i rosną na parapetach totalna amatorka :) szkoda, że dzisiaj była mgła.
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7441
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Żeby roślina się dobrze rozwijała istotny jest system korzeniowy.
Żeby system korzeniowy się rozwijał musi mieć potencjał , ale w za ciasnej doniczce go nie ma…..
No to chyba logiczne ;:oj
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2242
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Asiu no pewnie nawet kupioną paprykę ozdobną odrazu najlepiej przesadzić. Nie mówiąc o kwiatach
Wiesz , że ciężko mnie przegadać. I poznaje psychologiczne zagrywki i zaczepki bez problemu 8-) Jak i przytakiwanie które miało w tym wątku teraz miejsce .



Kiedyś byłem miłośnikiem kwiatów. ;:3
Taki Fikus Benjamin ma podobną szyjkę korzeniową do papryki , tylko u niego wiele szybciej drewnieje. ;:108

Do moich stopniowo coraz większe oby te które mam wystarczyły ;:oj .
Zresztą zobaczę jak będzie wyglądać góra. ;:333
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7441
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Dokładnie !
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Robertkicia25 + pisze: 11 mar 2025, o 21:26 ktos123456 o tym cyklu czytałem kiedyś na zagranicznym forum chyba niemieckim . Tam jakoś drewnienie nie przeszkadza nawet na 2 latkach ;:oj . Ponoć takie dają większy plon , ale chodzi mi o ostre papryki .
Nie wiem o co chodzi z tym drewnieniem, dlaczego to ma być problem. To logiczne, że starsza daje większy plon. Jeżeli uda ci się przezimować całą roślinę w doniczce, to potem rośnie dalej, urośnie większa i da jeszcze większe plony niż w pierwszym roku. A drewnienie - no drewnieje z czasem bo tak ma. Papryka jest wieloletnia. Kwitnie cyklicznie co jakiś czas i rośnie w nieskończoność. Po kilku latach bardziej przypomina małe drzewko, na dole łodyga całkiem zdrewniała. To, że w Polsce uprawia się je jako jednoroczne to tylko dlatego że nie przetrwa zimy. Więc jeśli nie przechowasz w doniczce przez zime, to musisz na wiosnę siać od nowa. Papryka obumiera w temperaturze poniżej +10-15 stopni, ostre są trochę (ale niewiele) odporniejsze.
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2242
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

;:7

ktos123456 o tym drewnieniu nie ma co pisać , jak ktoś trzyma się takich zasad , to niech przekazuje dalej takie informacje początkującym , ale nie mi :twisted: .
Moje grudniowe i styczniowe nic , a nic nie zdrewniały. ;:108

A reszta twoich informacji , to innym na pewno też się przyda ;:136


U mnie też zauważyłem dzisiaj na jednej korzonki pod liścieniami ;:215

Obrazek
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Jeśli chodzi o zimowanie to wiele osób nawet tutaj tak robi, to jest dość często stosowane jeśli komuś się chce. Największym problemem są szkodniki, gdy przyniesiesz taką roślinę do domu to mszyce lub inne robactwo masz jak w banku. Nawet jeśli na zewnątrz nic jej nie atakowało. Z tego powodu wiele osób rezygnuje z prób przechowywania przez zimę w doniczce.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”