Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2275
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

Post »

Zapraszamy też do częśći 3 poprzedniej viewtopic.php?t=127289


Wykorzystałem wczoraj okienko pogodowe (słonecznie i +11/+12 st. C), aby wykonać pierwszy w tym sezonie oprysk lecytyną brzoskwiń i nektaryn przeciw kędzierzawości liści.

ObrazekObrazek
Krasny
500p
500p
Posty: 698
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

W zeszłym roku w lipcu posadziłem nektarynę Harco z donicy. Drzewko nic nie przyrosło do jesieni, ale wyglądało w porządku. Dzisiaj zauważyłem, że na całej długości przewodnika ma drobne spękania i zaczęła wychodzić z nich galareta. Ani chybi rak bakteryjny. Gdybym miał oczyścić ranki to musiałbym okorować całe drzewko. Na jesieni była pryskana miedzianem, ale najwyraźniej nic to nie dało. Znacie jakiś sposób na uratowanie rośliny w takim stanie?
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 897
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Ja mam to samo z jedną czereśnią. Myślę że to rak. Zostawiłem samą sobie. Gdzie mogłem to podczyściłem ale bez maści bo to wszystko się papra cały czas i gorzej wychodzi bo maść odchodzi, robią się szczeliny, tam dostaje się woda. W tym albo przyszłym roku podejmę decyzję czy zostaje czy wycinka. Coś tam rośnie, przyrosty marne, choroby łapie, widać, że słaba roślina. Chyba mamy takiego samego pacjenta.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8082
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Wywalcie te drzewka, szkoda czasu na opiekę nad chorowitymi, opryski nic nie dadzą. Nic z nich nie będzie, a jeśli nawet zacznie coś przyrastać to i tak nie nadgoni straconego czasu. Ja tak ratowałam Bonkretę i potem żałowałam bo byłam dwa lata w plecy. :wink:
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Kurkadomowa
200p
200p
Posty: 249
Od: 10 lip 2023, o 00:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Kiedy przycinamy młode morele..?
Bóg zapłać ;)
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 897
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Ja przycinam sierpień, wrzesień.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3224
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Owocujące ciąłem po zbiorze, młode również latem, awaryjnie w drugiej połowie kwietnia.
Pozdrawiam, Jacek
weglowy
200p
200p
Posty: 274
Od: 26 mar 2015, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mędrzechów

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Nie jest dobrze brzoskwinie już się obudziły
Obrazek
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 764
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

gienia1230 pisze: 16 sty 2025, o 15:32 Wywalcie te drzewka, szkoda czasu na opiekę nad chorowitymi, opryski nic nie dadzą. Nic z nich nie będzie, a jeśli nawet zacznie coś przyrastać to i tak nie nadgoni straconego czasu. Ja tak ratowałam Bonkretę i potem żałowałam bo byłam dwa lata w plecy. :wink:
Dokładnie popieram koleżankę. ;:215 Tak samo raz miałem. To nie ma sensu, bo drzewo będzie walczyć, ale finał jest i tak taki sam.Szkoda czasu, nie będzie przyrostów, guma będzie kapać wszędzie a przy takiej kondycji drzewa, to kolejna zima z mrozem, albo kolejny grzyb ją dokończy.A przecież sadzimy drzewa aby mieć nie tylko drzewa, ale i owoce z nich.
Co do aury, to na szczęście w moim regionie nic na razie się nie budzi.W dzień jest temperatura in plus, ale w nocy spada poniżej zera.Dziś było -4, więc zima jest nadal. ;:215
W tym roku ponowię zakup "Inki", bo poprzednio sprzedali mi w Brico "trupa" , nie obudził się przez cały sezon. ;:185
Dopiero zaczynam z brzoskwiniami i morelą. Mam trzy Saturny i jedną morelę NN z pestki. Ale mam już 15 moreli z pestki z tamtego roku w doniczkach do rozsadzenia na wiosnę. Postanowiłem sadzić siewki z pestek, bo ceny moreli to jest kosmos, byle sadzonka 4 dychy. Siewki praktycznie w 100% powielają cechy owocu w przypadku moreli czy brzoskwiń, więc jest sens(chyba?). ;:224
Witam, jestem Adam.
weglowy
200p
200p
Posty: 274
Od: 26 mar 2015, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mędrzechów

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Mi co roku w na początku kwietnia mróz uwala morele. Jest tydzień ciepła i później przymrozek do -5 jak drzewo ładnie rozkwitnie. W 2023 roku zjadłem z drzewa 7 owoców bo tyle przetrwało.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 764
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

No toś mnie pocieszył węglowy! ;:173
Ale liczę na fuksa, poza tym morela to taka jak by bardziej "śliwowata" jest a u mnie nie pamiętam aby śliwy wymarzły(owoce). No wiesz,na coś trzeba liczyć. W sumie ja tak mam z orzechami włoskimi w maju, przeważnie kwiaty mróz załatwia. No zobaczymy, bo w tym roku mam nadzieję na pierwsze kwiaty na moim morelu.Nawet chyba zaniecham cięcia, aby przez przypadek nie uciąć pędu z kwiatostanami, jedynie wilki poobcinam.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1543
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Może będziesz miał więcej szczęścia niż ja - z grubsza: drzewo moreli ma z 6-7 lat, rośnie jak porąbane (3 metrowe przyrosty roczne), kwiaty ma co roku, owoców nie było albo mało a potem i tak opadały już spore. Doszczepiłem 2 inne odmiany, są kwiaty, są owoce (relatywnie mało jak na ilość kwiatów i przeważnie brak przymrozków od kwitnienia), potem owoce mega szybko rosną i ...opadają. W efekcie dojrzewa kilkanaście sztuk.
Cierpliwość moja się skończyła, są na to miejsce inne gatunki już zaplanowane.
Pozdrawiam,
Tomek
Krasny
500p
500p
Posty: 698
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Polecam morelę Compacta. W zeszłym roku przymrozki przyszły akurat podczas pełni kwitnienia, a i tak zawiązała dużo owoców. To było jej pierwsze owocowanie. Jest karłowa, więc owinąłem ją włókniną i jakoś dała radę. Nie mam porównania ze smakiem innych odmian bo to jedyna jaka u mnie rośnie. Mi w każdym razie smakują. Dojrzała w lipcu. Jest na 100% samopylna. Żeby być do końca szczerym, to prawie mi wymarzła po pierwszej zimie. Załatwiły ją wiosenne przymrozki. Ale tamta wiosna była bardzo dziwna. Wystąpiła jakaś kumulacja zimnego powietrza przy gruncie i przemarzł nawet lilak Krasawica Moskwy. Zdjęcia zrobione na jakiś tydzień przed pełną dojrzałością, owoce jeszcze nie są w pełni wybarwione.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13940
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

W którym roku po posadzeniu owocowała?
Krasny
500p
500p
Posty: 698
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Po przemarznięciu odbijała dosłownie z jednego pączka. Potem przesadziłem ją do donicy i tak rosła dwa lata, potem kolejny rok w gruncie. Czyli owoce dała w czwartym po uszkodzeniu. Taka ze szkółki na pewno zaowocuje szybciej, może nawet w drugim roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”