Kolekcje Floriana cz.3
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Florianie, dalie podziwiam.
Rękawiczki przy wilczomleczach są jak najbardziej wskazane. One są trujące w całości - nawet dym ze spalania ususzonych jest trujący.
Agnieszko, a nie chodzi Ci przypadkiem o Chwastnicę?
https://www.agro.bayer.com.pl/doradztwo ... dnostronna
			
			
									
						
										
						Rękawiczki przy wilczomleczach są jak najbardziej wskazane. One są trujące w całości - nawet dym ze spalania ususzonych jest trujący.
Agnieszko, a nie chodzi Ci przypadkiem o Chwastnicę?
https://www.agro.bayer.com.pl/doradztwo ... dnostronna
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Małgosiu
Yes To ta trawka
 To ta trawka   Dzięki
 Dzięki   
 
O tej porze przebarwia się na bordowo /przynajmniej ta odmiana ,która była u nas/.
			
			
									
						
										
						Yes
 To ta trawka
 To ta trawka   Dzięki
 Dzięki   
 O tej porze przebarwia się na bordowo /przynajmniej ta odmiana ,która była u nas/.

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2740
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Loki, Ty i Einstein macie absolutną rację  
 
Dla Ciebie najpóźniejszy z astrów:
aster tatarski

Agnieszko, nazwa astra pochodzi od miejscowości, w której kiedyś mieszkałem. Średnica kwiatu ok.2cm, ale przede wszystkim kolor - taki czysty róż, którego nie miałem wśród astrów nowobelgijskich.
Trawa, jak już wiesz, to chwastnica. Jeden z najgorszych chwastów, jakie u mnie występują. Co prawda nie ma rozłogów, ale błyskawicznie rośnie w charakterystyczny sposób na płasko i na boki, więc zagłusza w krótkim tempie inne rośliny.
Z kwiatów, które niezmordowanie kwitną, jest dzielżan:

Olu, dziękuję. Tę chryzantemę znam pod nazwą 'Czechowski'. Astry, dalie miały piękne i intensywne kolory. Astrów jeszcze trochę kwitnie, a dalie właśnie są wykopywane i rośnie ich kopiec w piwnicy. Tam je podsuszam i czekają na posortowanie i inwentaryzację. Pracy dużo ale tempo dobre i powinienem się wyrobić.
Aster 'Milka'

Tak Małgorzato, przekonałem się osobiście o toksyczności wilczomleczów. Mimo wszystko je lubię, a obecnie najładniejszy to wilczomlecz mirtowaty, bo zimozielony:

Jeszcze jedne kuleczki są fascynujące jesienią - owoce winnika zmiennego 'Elegans'

			
			
									
						
										
						 
 Dla Ciebie najpóźniejszy z astrów:
aster tatarski

Agnieszko, nazwa astra pochodzi od miejscowości, w której kiedyś mieszkałem. Średnica kwiatu ok.2cm, ale przede wszystkim kolor - taki czysty róż, którego nie miałem wśród astrów nowobelgijskich.
Trawa, jak już wiesz, to chwastnica. Jeden z najgorszych chwastów, jakie u mnie występują. Co prawda nie ma rozłogów, ale błyskawicznie rośnie w charakterystyczny sposób na płasko i na boki, więc zagłusza w krótkim tempie inne rośliny.
Z kwiatów, które niezmordowanie kwitną, jest dzielżan:

Olu, dziękuję. Tę chryzantemę znam pod nazwą 'Czechowski'. Astry, dalie miały piękne i intensywne kolory. Astrów jeszcze trochę kwitnie, a dalie właśnie są wykopywane i rośnie ich kopiec w piwnicy. Tam je podsuszam i czekają na posortowanie i inwentaryzację. Pracy dużo ale tempo dobre i powinienem się wyrobić.
Aster 'Milka'

Tak Małgorzato, przekonałem się osobiście o toksyczności wilczomleczów. Mimo wszystko je lubię, a obecnie najładniejszy to wilczomlecz mirtowaty, bo zimozielony:

Jeszcze jedne kuleczki są fascynujące jesienią - owoce winnika zmiennego 'Elegans'

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Chyba przekręciłam nazwę   
 
Aster tatarski bukiet na nóżce aster Milka mnóstwo kwiatów, winnik fajny
 aster Milka mnóstwo kwiatów, winnik fajny  szkoda że mało odporny na mróz. Moje dzielżany kwitły pierwszy raz w tym roku, ale skończyły latem.  Miło zajrzeć do Twojego ogrodu
 szkoda że mało odporny na mróz. Moje dzielżany kwitły pierwszy raz w tym roku, ale skończyły latem.  Miło zajrzeć do Twojego ogrodu  
			
			
									
						
										
						 
 Aster tatarski bukiet na nóżce
 aster Milka mnóstwo kwiatów, winnik fajny
 aster Milka mnóstwo kwiatów, winnik fajny  szkoda że mało odporny na mróz. Moje dzielżany kwitły pierwszy raz w tym roku, ale skończyły latem.  Miło zajrzeć do Twojego ogrodu
 szkoda że mało odporny na mróz. Moje dzielżany kwitły pierwszy raz w tym roku, ale skończyły latem.  Miło zajrzeć do Twojego ogrodu  
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2740
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.3
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Kolekcje Floriana cz.3
O mamo! Ale góra karp!

			
			
									
						
										
						
- neferet
- 200p 
- Posty: 450
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolekcje Floriana cz.3
U mnie jesień zasypana brązowymi liśćmi, a Ciebie taka była kwitnąca.   
 
Imponująca górka z tych karp. Podziwiam ogrom pracy.
			
			
									
						
										
						 
 Imponująca górka z tych karp. Podziwiam ogrom pracy.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Florianie
Ojojoj Chyba nikt na F.O. nie ma takiej góry karp /niczym hałda w Rydółtowach/
 Chyba nikt na F.O. nie ma takiej góry karp /niczym hałda w Rydółtowach/  
 
Podziwiam Cię i za pracowitość i za skrupulatność /te elykiety/ 
   
 
Szarłaty cudne 
 
U nas ostatnie kwiatostany astrów i chryzantem brzydną od deszczu i śniegu.
			
			
									
						
										
						Ojojoj
 Chyba nikt na F.O. nie ma takiej góry karp /niczym hałda w Rydółtowach/
 Chyba nikt na F.O. nie ma takiej góry karp /niczym hałda w Rydółtowach/  
 Podziwiam Cię i za pracowitość i za skrupulatność /te elykiety/
 
   
 Szarłaty cudne
 
 U nas ostatnie kwiatostany astrów i chryzantem brzydną od deszczu i śniegu.

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2740
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Małgorzato, góra karp teoretycznie rośnie, bo ciągle jeszcze trwają wykopki ale w praktyce jednocześnie trwa czyszczenie i inwentaryzacja. Z tej góry karpy już "eleganckie" i porachowane trafiają do magazynu posortowane alfabetycznie. A na górę trafiają kolejne wykopane...

Moniko, dziękuję. U mnie też bardzo dużo liści. Na Farmie dalie już mam wykopane więc tam mogę się zająć sprzątaniem ogrodu. Wczoraj udało mi się zaorać Dolinkę i pozostało tylko wapnowanie. Ale na rabatach bylinowych pracy dużo więc do końca listopada nie będę się nudził 
 
Mój ulubiony jesienny susz:

Agnieszko dziękuję. Każda karpa MUSI mieć etykietę. Bez tego jest bezimienna i trafia do osobnej skrzynki "enenek". Nie mogę jej ani sprzedać, ani porachować i czeka na sam koniec sadzenia lub na jakieś wolne miejsce, by po zakwitnięciu wreszcie odzyskać nazwę i godność 
 
Znasz hałdę w Rydułtowach?! Nasza Szarlota jest tak niesamowita, że wręcz magiczna! Widzę ją z daleka i wtedy wiem, że jestem w domu Jest niczym Ślęża dla Wrocławian. Choć sztuczna, to wpisała się tak w krajobraz, że nie wyobrażam sobie, że mogło by jej nie być!
 Jest niczym Ślęża dla Wrocławian. Choć sztuczna, to wpisała się tak w krajobraz, że nie wyobrażam sobie, że mogło by jej nie być!
Jesienna odsłona hortensji - tez piękna!

Rozchodniki okazałe też jeszcze dają radę:

			
			
									
						
										
						
Moniko, dziękuję. U mnie też bardzo dużo liści. Na Farmie dalie już mam wykopane więc tam mogę się zająć sprzątaniem ogrodu. Wczoraj udało mi się zaorać Dolinkę i pozostało tylko wapnowanie. Ale na rabatach bylinowych pracy dużo więc do końca listopada nie będę się nudził
 
 Mój ulubiony jesienny susz:

Agnieszko dziękuję. Każda karpa MUSI mieć etykietę. Bez tego jest bezimienna i trafia do osobnej skrzynki "enenek". Nie mogę jej ani sprzedać, ani porachować i czeka na sam koniec sadzenia lub na jakieś wolne miejsce, by po zakwitnięciu wreszcie odzyskać nazwę i godność
 
 Znasz hałdę w Rydułtowach?! Nasza Szarlota jest tak niesamowita, że wręcz magiczna! Widzę ją z daleka i wtedy wiem, że jestem w domu
 Jest niczym Ślęża dla Wrocławian. Choć sztuczna, to wpisała się tak w krajobraz, że nie wyobrażam sobie, że mogło by jej nie być!
 Jest niczym Ślęża dla Wrocławian. Choć sztuczna, to wpisała się tak w krajobraz, że nie wyobrażam sobie, że mogło by jej nie być!Jesienna odsłona hortensji - tez piękna!

Rozchodniki okazałe też jeszcze dają radę:

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Florian
Mamy Sąsiada z Rybnika I Kolegę z miasta obok /tam ,gdzie Any/
 I Kolegę z miasta obok /tam ,gdzie Any/  
 
Piękna miesięcznica 
 
Swoje wrzuciłam latem gdzieś ,muszę oczyscić 
 
A czemu wapnujesz ziemię ,dalie lubią wapienną ?
			
			
									
						
										
						Mamy Sąsiada z Rybnika
 I Kolegę z miasta obok /tam ,gdzie Any/
 I Kolegę z miasta obok /tam ,gdzie Any/  
 Piękna miesięcznica
 
 Swoje wrzuciłam latem gdzieś ,muszę oczyscić
 
 A czemu wapnujesz ziemię ,dalie lubią wapienną ?
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2740
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Agnieszko, dziękuję. Rybnik to nasza mała stolica i bardzo lubię to miasto. Dziś dowiedziałem się dużo ciekawostek o Szarlocie od lokalsa. Jest piękna ale i niebezpieczna, bo wraz z kamieniem kopalnianym trafiają tam resztki węgla i często dochodzi do samozapłonu. Dlatego absolutnie nie można na Szarlotę wchodzić.
Wapnuję pole z dwóch powodów. Po pierwsze, by nie dochodziło do obniżania pH, co dzieje się w sposób naturalny. Po drugie dezynfekcja gleby. Zwłaszcza, że nie robię zmianowania i co roku sadzę dalie na tym samym miejscu.
Kolejna roślina, którą już pokazywałem w formie świeżej, jest też atrakcyjna w formie suchej:
nikandra

Deficyt kolorów w ogrodzie rekompensują teraz rośliny zimozielone, np aukuba japońska:

			
			
									
						
										
						Wapnuję pole z dwóch powodów. Po pierwsze, by nie dochodziło do obniżania pH, co dzieje się w sposób naturalny. Po drugie dezynfekcja gleby. Zwłaszcza, że nie robię zmianowania i co roku sadzę dalie na tym samym miejscu.
Kolejna roślina, którą już pokazywałem w formie świeżej, jest też atrakcyjna w formie suchej:
nikandra

Deficyt kolorów w ogrodzie rekompensują teraz rośliny zimozielone, np aukuba japońska:

- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Fajna ta nikandra 
Muszę sobie komplet suszków w ogrodzie wysiać, nie tylko ozdobne z suchych kwiatów. Wysieję lunarie, miechunki, szczeć, trawy...
			
			
									
						
										
						
Muszę sobie komplet suszków w ogrodzie wysiać, nie tylko ozdobne z suchych kwiatów. Wysieję lunarie, miechunki, szczeć, trawy...

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Florian
Hehe ,Kolega jakiś czas temu się wdrapywał na hałdę ,ale chyba nie na tę 
 
Czytałam ,że się palą od środka i ludność się skarży na wyziewy 
 
Super. Wapna nie lubią też robale.
Zauważyłam ,że w tych donicach ,gdzie podsypałam np. goździkom czy cyniom brak robactwa.
Nikandra jest sympatyczna a nasiona bardzo długo zachowują żywotność.
			
			
									
						
										
						Hehe ,Kolega jakiś czas temu się wdrapywał na hałdę ,ale chyba nie na tę
 
 Czytałam ,że się palą od środka i ludność się skarży na wyziewy
 
 Super. Wapna nie lubią też robale.
Zauważyłam ,że w tych donicach ,gdzie podsypałam np. goździkom czy cyniom brak robactwa.
Nikandra jest sympatyczna a nasiona bardzo długo zachowują żywotność.

- neferet
- 200p 
- Posty: 450
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Nie wiedziałam, że hałdy mogą być takie groźne...
Susz z ogrodu to super sprawa. Też muszę pomyśleć o tym w przyszłym roku.
Swoją drogą dlaczego miła miesięcznica została tak okropnie ochrzczona 'srebrniki Judasza'? Mnie zawsze przypomina zabawę, którą zresztą nauczyli mnie przed laty wakacyjni znajomi ze Śląska - 'Jak to miło i wesoło, gdy talarek krąży w koło'.
			
			
									
						
										
						Susz z ogrodu to super sprawa. Też muszę pomyśleć o tym w przyszłym roku.
Swoją drogą dlaczego miła miesięcznica została tak okropnie ochrzczona 'srebrniki Judasza'? Mnie zawsze przypomina zabawę, którą zresztą nauczyli mnie przed laty wakacyjni znajomi ze Śląska - 'Jak to miło i wesoło, gdy talarek krąży w koło'.

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2740
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.3
Małgorzato, suszki są świetne i wzbogacają ogród po sezonie. Nasionami nikandry mogę się podzielić. Szczecią i miesiącznicą zresztą też.
Kolejny mój ulubiony susz to roślina: serdecznik zwyczajny. Zdjęcie zrobiłem wcześniej, bo listki teraz już suche ale nasienniki wyglądają pięknie i dostojnie, bo roślina przekracza 2m wysokości:

Agnieszko wapnowanie to jeden z podstawowych zabiegów w pielęgnacji gleby. Dziś dokupiłem kolejny worek (25kg), bo pierwszy ledwo starczył na Farmie, a pod domem też trzeba porządnie zwapnować i rabaty i trawniki, bo coraz więcej mchu.
Tak, paląca się w środku hałda ma nawet temperaturę 500stC!
Nikandra pojawia się u mnie bardzo nieprzewidywalnie, czyli w zupełnie innych miejscach od tych, gdzie rosła wcześniej. Domyślam się zatem, że jest na tyle żywotna, że trafia na grządki wraz z kilkuletnim kompostem!
Odporne na przymrozki okazały się lwie paszcze, bo nadal kwitną:

Moniko, ja też mało wiedziałem o hałdach, pomimo że to stały element naszego krajobrazu. Ale teraz już przynajmniej wiem, dlaczego jest zakaz wchodzenia na hałdy.
Susz w ogrodzie to super sprawa, a dla florystów to coś pomiędzy kwiatami żywymi a sztucznymi. Jest zresztą moda na susze i florystykę naturalną.

Wczoraj usuwałem wielką kępę żywokostu. I chyba obudziłem motyla, który wypadł na ścieżkę i trzepotał bezradnie skrzydłami. Mam nadzieję, że znalazł sobie nową kryjówkę, bo szkoda mi się go zrobiło:

Obok suszów bardzo lubię rośliny zimozielone. Właśnie zauważyłem, jak pięknie porosły mahonie sadzonkowane 2 lata temu:

			
			
									
						
										
						Kolejny mój ulubiony susz to roślina: serdecznik zwyczajny. Zdjęcie zrobiłem wcześniej, bo listki teraz już suche ale nasienniki wyglądają pięknie i dostojnie, bo roślina przekracza 2m wysokości:

Agnieszko wapnowanie to jeden z podstawowych zabiegów w pielęgnacji gleby. Dziś dokupiłem kolejny worek (25kg), bo pierwszy ledwo starczył na Farmie, a pod domem też trzeba porządnie zwapnować i rabaty i trawniki, bo coraz więcej mchu.
Tak, paląca się w środku hałda ma nawet temperaturę 500stC!
Nikandra pojawia się u mnie bardzo nieprzewidywalnie, czyli w zupełnie innych miejscach od tych, gdzie rosła wcześniej. Domyślam się zatem, że jest na tyle żywotna, że trafia na grządki wraz z kilkuletnim kompostem!
Odporne na przymrozki okazały się lwie paszcze, bo nadal kwitną:

Moniko, ja też mało wiedziałem o hałdach, pomimo że to stały element naszego krajobrazu. Ale teraz już przynajmniej wiem, dlaczego jest zakaz wchodzenia na hałdy.
Susz w ogrodzie to super sprawa, a dla florystów to coś pomiędzy kwiatami żywymi a sztucznymi. Jest zresztą moda na susze i florystykę naturalną.

Wczoraj usuwałem wielką kępę żywokostu. I chyba obudziłem motyla, który wypadł na ścieżkę i trzepotał bezradnie skrzydłami. Mam nadzieję, że znalazł sobie nową kryjówkę, bo szkoda mi się go zrobiło:

Obok suszów bardzo lubię rośliny zimozielone. Właśnie zauważyłem, jak pięknie porosły mahonie sadzonkowane 2 lata temu:









 
 
		
