Małgosiu to już chyba choroba psychiczna, bronię się jak mogę ale potrzebne jednak leczenie i hospitalizacja.

Ciągle myślę o Narcyzach króre widziałam w sklepie ,takie piękne pastelowe kolory miały.
Mi się podoba ususzony Przegorzan, fajne kolczaste kulki z niebieskim połyskiem , ciekawy dają efekt.
Asiu mnie też ciekawi czy będą takie ładne , kolorowe Krokusy. Bo na przykład Tulipany z takiej mieszanki kolorowej były zupełnie inne niż na zdjęciu z opakowania, powiedzmy brzydsze.
Witaj
Jola ,nie wiem co ja mam za Lilie, cebulki dostałam , nie wiem nawet czy to drzewiaste, czy inne. Rosną dość wysokie 1,5 metra, może trochę mniej, w sumie już nie pamiętam. Poszukam fotek.
Druga miała połowę mniejsze sebule.
Przejrzałam swoje jabłonki na półkarłowych podkładkach pod kątem odrostów korzeniowych. Sporo ich wypuściły, będę miała na czym szczepić na wiosnę.
Jabłonka Melrose niestety nie obudziła się po zimie, cały czas miałam nadzieję że gdzieś z pnia coś się jeszcze wykluje ale już jest beznadziejnie sucha.
Ale cała masa odrostów z podkładki M26 do wykopania i zaszczepienia.
Delikates cały zraczały ale dość ładnie zaowocował.

Jest i odrost korzeniowy, można zaszczepić nowy Delikates.
Niby Melrose i Delikates na tej samej podkładce M26 a gałązki różnią się, liście inne i kolor kory też.
Novamak zaś jest na P14 szczepiony i ma 1 odrost korzeniowy.
To jedna z jabłonek którą wyhodowałam od nasionka, przeszczepiłam ,ma 3 lata.
Jestem z niej dumna bo tak pięknie rośnie i ma gruby pień że hej.

Prawdopodobnie Spartan ale jak zaowocuje to się zobaczy.
A tak pięknie owocuje Champion który naszczepiłam 2 lata wstecz.

Jeden owoc zerwałam żeby popróbować i był tak słodki że Kosztela niech się chowa,

ale jeszcze dość twardy.