Ogoliłam dziś liście z BPL. Nie wiem jak zniosą to pomidory, bo niektóre zostały niemal gołe. Dobrze, że wczesniej nie wycięłam dolnych liści, to coś się ostało, bo zainfekowane były od połowy wysokości w górę. Dwa gatunki okazaly sie odporne, nie znalazłam ani jednego chorego liścia na nich: Gurmansun f1 i Czekista.
