To amatorska uprawa w małym ogródku. Ja NIE nawożę...paj4k pisze: ↑23 lip 2024, o 21:23 Moje san marzano dostają saletrę wapniową co około 6-10 dni. Zależy czy mam czas. Tylko to są pomidory o wydłużonych owocach. Problem z wapniem taki, że ciężko transportuje, przemieszcza się w roślinie. Tak z ciekawotek, które zauważyłem. Pomidory rosną pod daszkiem w 2 rzędach. Te bardziej wyeksponowane do słońca, dostały sgw. Drugi rząd zdrowy. San marzano w donicach, wszystkie z sgw. Nawet jeden owoc na koktajlówkach w donicy dostał sgw. Wniosek: Nie przesuszać gleby. Przelewanie też nie zalecane. Tak, patrzę na te zdjęcia Twoich pomidorów. Wyglądają na dokarmione, ale czy nie mają alternariozy? Co do tych wilków z lisci. Nie przesadzasz z azotem ?

No właśnie, co to znaczy nie przesuszać gleby? Pomidory podobno lepiej rosną, gdy się je dobrze podleje ale rzadziej. Ja to robiłem średnio co 3 dni (2 x na tydzień). Tak mnie uczono. Nie wiem, czy przy mocniejszym słońcu powinno się podlewać np. co 2 dni?