Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Fittipaldi
200p
200p
Posty: 218
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Jak głębokie masz te plastikowe pojemniki? Czy są w nich dziury? Czy oprócz wody dostają jakiekolwiek nawozy?
mateusz1985
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 11 lip 2024, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Pojemniki są max 2 cm w ziemi jak wczoraj podkopałem tego co na zdjęciu miał korzenie rozrośniete w prawo i lewo. Czy to przez pojemniki??? Większość pomidorów sobie radzi mam niedobry magnezu u niektórych ale tak to wyglądają dobrze.
Fittipaldi
200p
200p
Posty: 218
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Jeśli 2cm w ziemi to nie powinny przeszkadzać. A jak często i jaką ilością wody je podlewasz?
mateusz1985
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 11 lip 2024, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Przez około 2 tygodnie nic nie robię z wodą bo pada na przemian co drugi dzień praktycznie, nie dużo ale pada. I w przeciągu tych 2 tygodni 2 razy była taka ulewa że droga woda płynęła jak potok. Było bardzo mokro cięgle. Do tego jest słońce mocne w cieniu 27 stopni w słońcu pewnie 37. Mieszkam w Niemczech Land Hessen okolice Frankfurt am Main.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Moim zdaniem, to ewidentnie sprawa korzeni. Transpiracja przez liście, przy prażącym słońcu, jest większa, niż to co wezmą z ziemi. Jeśli masz glinę, to korzenie doszły do tej gliny i dalej ani rusz. Nie wiem co tu radzić, bo powinieneś całą tą glebę przekopać głęboką glebogryzarką na 25-30cm, usunąć część gliny i dodać dobrej ziemi lub torfu. Albo uprawiać w wiadrach ;:224
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
mateusz1985
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 11 lip 2024, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Też tak myślę że to przez glinę bo jest żółta strasznie i twarda. Jak kopałem dołki widziłem to, ale to mija pierwsza uprawa więc popełniłem błąd. Dopiero po czasie dowiedziałem się że znajomi mają w wiadrach 20l. Wystarczy pół wkopać do ziemi od dołu dziurki porobić żeby woda miła ujście. Wtedy pomidory nie miałyby styczności z glina i innym pH ziemi. 😐😕 Teraz podkopałem tego jednego co na zdjęciu. Zrobiłem mu więcej miejsca, ale wiadomo że korzeń dostał trochę stresu i na pewno coś tam uszkodziłem dosypałem mu ziemi typowo do warzyw, ale czy ruszy tego nie wiem.
Opadł dzisiaj strasznie 😕😐
Choć wczoraj się podniósł po opadach i po moim kopaniu. Dzisiaj znowu słońce i czasami pokropiło nawet, a on wisi tak biedny 😔 i umiera.
tekkno
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 8 lip 2013, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Żywiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Dwa przypadki i dwa problemy.

Czego to może byc niedobór?
Obrazek

A to jakaś choroba czy też może niedobór?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3273
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Pierwsze foto niedobór magnezu, kolejne potasu.
Pozdrawiam, Jacek
tekkno
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 8 lip 2013, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Żywiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Dziękuję za pomoc
Ewaca
1000p
1000p
Posty: 1052
Od: 12 lut 2023, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

A ja nadal tropię wirusa. Czy ktoś może potwierdzic, że te bąble na lisciu to jego objaw?
Obrazek
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Ewa, :D , nie sądzę byś miała wirusa, nie ma przebarwień na liściach. Takie przebarwienia na owocach też kiedyś miałam, nierównomiernie się owoc wybarwia. Wirusowe przebarwienia mają kształt kolisty, taki bardziej okrągły.
Wrzucę fotkę z poradnika "Choroby i szkodniki Warzyw" M. Rogowska, J. Sobolewski.
Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
AdamK-l
50p
50p
Posty: 77
Od: 20 mar 2023, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Ewaca pisze: 11 lip 2024, o 19:42 A ja nadal tropię wirusa. Czy ktoś może potwierdzic, że te bąble na lisciu to jego objaw?
To oedema, a nie wirus.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Adaś, Ewa pisze, że to są bąble a nie grudki , czyli zgrubienia w liściu.
Trzeba by pomacac.
Jak mają full wypas to i pewnie bąble będą.
Pozdrawiam! Gienia.
Ewaca
1000p
1000p
Posty: 1052
Od: 12 lut 2023, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Adaś, Gienia dzięki, przywracacie mi chęć do uprawy pomidorów. ;:196
Bardzo by mi było żal stracić kilka odmian. Wrzucam jeszcze jedną fotkę wybarwwienia owocu. Ale rzeczywiście różni się od tej z książki. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję. :D
Obrazek
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Rozumiem, że troszkę panikujesz. Na takie nierównomierne wybarwianie ( nie myślę tu o zielonych piętkach), duży wpływ mają skoki temperatury - raz zimno, a na drugi dzień powyżej 30*C. A przecież tak właśnie się dzieje.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”