Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 27 sty 2020, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Ratunek dla róży doniczkowej
Witam. Zawsze gdy czegoś nie wiem przeszukuje internet, fora, zawsze też pozostaje z mętlikiem bądź bez odpowiedzi. Patrzyłam tu na forum, ale chyba nie jestem zbyt dobra w odnajdywaniu się tu. Dlatego zakładam wątek z nadzieją że są tu ludzie doświadczeni i problem takiego amatora to dla nich śmiech na sali. A mianowicie dostałam w prezencie piękną białą róże z ciemnymi liśćmi jak się domyślam z Biedronki (zamiar w prezencie postoi kilka dni i styka). Jednak ja nie lubię takiego marnotractwa. Sama obdarowując Babcie takimi zwykle kończyły na działce pięknie rosnąc. Moja postała tydzień, myślałam że jest przelana. Poczekała aż wyschnie i lałam jej wodę w podstawkę. Niestety przestała dalej kwinąć a zaczęła radykalnie gubić liście. Według tego co przeczytałam w internecie to utrzymanie róż w mieszkaniu to nie lada wyczyn, powinny teraz zimować. Jednak dziwi mnie że nie dokwitła, czyżby błędem było nie przesadzenie jej od razu? Przelanie? Za mało wody? Przeczytałam że należy nawet codziennie zraszać liście, czy to prawda? Czy powinnam ją teraz przesadzić do ziemii uniwersalnej? i takiej samej, czy większej doniczki? A może pierw obciąć pędy z kwiatami (czyli wszystkie)? Czymś ją zasilić? Przenieść do zimowania czy jak? Proszę o każdą wskazówkę i radę odnośnie róż miniatur w doniczce w domu.
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Ratunek dla róży doniczkowej
Witaj Magnolia
1. Pooglądaj listki, czy nie ma przędziorka. Jeśli jest, to popryskaj ją odpowiednim preparatem.
2. Wyjmij z doniczki, pooglądaj korzenie, jeśli są zdrowe to przesadź ją do niewiele większej doniczki, ziemia do róż lub uniwersalna- i tak będzie lepsza, niż obecne, ,,produkcyjne" podłoże.
3. Przytnij o połowę, jeśli masz możliwość przechowywania w chłodnym pomieszczeniu to super. Nie przelewaj, nie nawóź, na pewno nie zraszaj listków bo mączniak murowany. Gdzie by nie była, musi mieć światło.
4. Jeśli będzie na zimowisku, to na początku marca wnieś ją do ciepłego pomieszczenia, rozpocznij regularne ale ostrożne podlewanie.
5. Kiedy ruszy sezon na sadzenie- ogród, taras, balkon. Byle nie dom. I tyle.


1. Pooglądaj listki, czy nie ma przędziorka. Jeśli jest, to popryskaj ją odpowiednim preparatem.
2. Wyjmij z doniczki, pooglądaj korzenie, jeśli są zdrowe to przesadź ją do niewiele większej doniczki, ziemia do róż lub uniwersalna- i tak będzie lepsza, niż obecne, ,,produkcyjne" podłoże.
3. Przytnij o połowę, jeśli masz możliwość przechowywania w chłodnym pomieszczeniu to super. Nie przelewaj, nie nawóź, na pewno nie zraszaj listków bo mączniak murowany. Gdzie by nie była, musi mieć światło.
4. Jeśli będzie na zimowisku, to na początku marca wnieś ją do ciepłego pomieszczenia, rozpocznij regularne ale ostrożne podlewanie.
5. Kiedy ruszy sezon na sadzenie- ogród, taras, balkon. Byle nie dom. I tyle.

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 27 sty 2020, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jeśli chodzi o szkodniki dużo przeglądałam a wciąż nie wiem czy to to czy nie, na szczęście na różyczce nic nie widać, idealne wręcz listki z tym że na dzień dobry obrywałam od spodu takie wyglądające na pleśń. Jeśli chodzi o taras to właśnie taki był zamiar. Póki co myślałam że zachodnie okno przez które wpada południowe słońce ale nie świeci wprost w róże będzie idealnym miejscem tym bardziej że to najchłodniejsze miejsce w domu. Inne do przezimowania będą przy takiej nocy jak dziś pewnie za chłodne. Chyba że owinięte w agrowłóknine?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1310
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
Jeśli masz ochotę to spróbuj o nią zawalczyć wg wskazówek Marty, ale w przypadku takich różyczek często kończy się to niepowodzeniem. Ona pewnie odrośnie ale będzie już trochę inna, zwykle większa. I niestety raczej chorowita. Ja wielokrotnie uprawiałam takie róże w donicach albo gruncie i kosztowało to sporo troski i frustracji niestety. Tylko jedna wysadzona do gruntu rośnie sobie szczęśliwie już kilka lat. Ale to raczej wyjątek potwierdzający regułę.
Te różyczki z Biedronki itp są produkowane jako jednorazówki i traktowane różnymi diabelstwami. Trzeba się cieszyć jeśli po przyniesieniu do domu długo wytrzymają.
Te różyczki z Biedronki itp są produkowane jako jednorazówki i traktowane różnymi diabelstwami. Trzeba się cieszyć jeśli po przyniesieniu do domu długo wytrzymają.
Pozdrawiam. Sławka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 27 sty 2020, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
Wielkie dziękuję za potwierdzenie moich obaw, dodaje to pewności, że warto dla samego doświadczenia i wprawy próbować, ale nie przejmować się, jeśli nie wyjdzie, bo takie kwiaty już tak mają i rady na to nie znają nawet najbardziej doświadczeni.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
Aż muszę zobaczyć swoje
Tulipany owszem, pięknie mi wzeszły, ale róże w styczniu? Chociaż wszystko jest teraz możliwe, nadal kwitną mi mikre resztki lewkonii, niczym nie osłonięte 


- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
Witam.
Za wysokie są temperatury tej zimy.
Róże zaczęły wegetację.
Jak w lutym będą temperatury ujemne,będziemy ciąć i to ostro.
Pozdrawiam.
Za wysokie są temperatury tej zimy.
Róże zaczęły wegetację.
Jak w lutym będą temperatury ujemne,będziemy ciąć i to ostro.
Pozdrawiam.
Ela
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach

Znowu halny, to już chyba taka coweekendowa tradycja


Poodwijałam donice, rozgrzebałam kopczyki, ale pod barierkę pójdą za kilka (naście

Reszta troszkę mniej wyrywna, ale zanoskowana porządnie, aż żal będzie ciąć.
To, że tak przeżyły zimę to raczej nie moja zasługa (nalatałam się z opatulaniem i kopczykowaniem jak głupia), tylko braku zimy


Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
U mnie tej 'zimy' połowa róż w stanie ulistnionym jest cały czas. Połowa pozrzucała, ale w stanie pełnej gotowości - z nabrzmiałymi pąkami.
Jeśli jutro będzie sucho, to chyba je przytnę i niech już rosną jak tak bardzo chcą.
Jeśli jutro będzie sucho, to chyba je przytnę i niech już rosną jak tak bardzo chcą.
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
Przycięłam dzisiaj, bo rosły jak dzikie.
Wiosennie coś mi padło na główkę i trochę mnie poniosło: Purple Ice (rabatówkę) urębałam jak wielkokwiatową
Kilka cm od podłoża
Mam nadzieję, że to zbyt niskie cięcie jej nie osłabi, bo gdzieś kiedyś taka informacja rzuciła mi się w oczy.
Wiosennie coś mi padło na główkę i trochę mnie poniosło: Purple Ice (rabatówkę) urębałam jak wielkokwiatową



Mam nadzieję, że to zbyt niskie cięcie jej nie osłabi, bo gdzieś kiedyś taka informacja rzuciła mi się w oczy.
Jaka donica na róże?
Jestem tu nowy, tak że witam i pozdrawiam wszystkich
Mam pytanie
Postanowiłem posadzić róże w przy mieszkaniowym ogródku i zastanawiam się nad donicami
Róży jeszcze nie wybrałem, myślę że jakieś duże rabatowe albo małe parkowe, ew. wielkokwiatowe, tak 100-150 cm bym chciał
Co do donic to znalazłem tylko 1 artykuł, że powinna mieć ponad 30cm głębokości
Czy to prawda?
Bo obecnie mam nasturcje w kastrach budowlanych, 60l, ale wysokość pojemnika tylko 30cm
Myslicie że muszę kupić głębsze?
Mam pytanie
Postanowiłem posadzić róże w przy mieszkaniowym ogródku i zastanawiam się nad donicami
Róży jeszcze nie wybrałem, myślę że jakieś duże rabatowe albo małe parkowe, ew. wielkokwiatowe, tak 100-150 cm bym chciał
Co do donic to znalazłem tylko 1 artykuł, że powinna mieć ponad 30cm głębokości
Czy to prawda?
Bo obecnie mam nasturcje w kastrach budowlanych, 60l, ale wysokość pojemnika tylko 30cm
Myslicie że muszę kupić głębsze?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1310
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jaka donica na róże?
Zdecydowanie za mało. Musi być mi minimum 50 cm.
Jest filmik p.Hyżego o przesadzaniu róż w donicach co prawda, ale sporo można z niego skorzystać.
https://www.youtube.com/watch?v=JQbGl6Osl70
Jest filmik p.Hyżego o przesadzaniu róż w donicach co prawda, ale sporo można z niego skorzystać.
https://www.youtube.com/watch?v=JQbGl6Osl70
Pozdrawiam. Sławka
Re: Róże uprawiane w donicach i innych pojemnikach
Dziękuję za odpowiedź, a szerokość?
Mam na oku takie kwadratowe, wys 50 na 40 cm, trochę się zwężam, na dole nie ma 30cm
Ma pój. 51 l na metce
Starczy?
Mam na oku takie kwadratowe, wys 50 na 40 cm, trochę się zwężam, na dole nie ma 30cm
Ma pój. 51 l na metce
Starczy?