Ponownie mam problem z bluszczem na balkonie

Posadzony rok temu na wiosnę, początkowo miał problemy z bakteriozą (tak przypuszczam), ale po parokrotnym oprysku miedzianem zaczął się obficie rozwijać.
Dzisiaj sprawdziłem w jakim stanie jest po zimie i jest źle. Liście brązowieją/czernieją, łodyżki listków zrobiły się miękkie i jakby puste w środku, łatwo odpadają od pnącza.
Co się może dziać? Może przelałem przez zimę? Mrozów nie było dużo, więc podlewałem go raz na 2-3 tyg.
