 Moje piwonie jeszcze nie wszystkie zakwitły..Ostatnio trochę się ochłodziło, ale deszczu nie ma już dość długo, ostatnio raz popadało i koniec. W sumie dobrze że się ochłodziło bo z ogrodu zostałby wiór... latam wciąż z konewką, widać po jednej róży że ona powinna raczej rosnąć w błocie, podlewam ją dość mocno ale po liściach jakby tego nie widać.
  Moje piwonie jeszcze nie wszystkie zakwitły..Ostatnio trochę się ochłodziło, ale deszczu nie ma już dość długo, ostatnio raz popadało i koniec. W sumie dobrze że się ochłodziło bo z ogrodu zostałby wiór... latam wciąż z konewką, widać po jednej róży że ona powinna raczej rosnąć w błocie, podlewam ją dość mocno ale po liściach jakby tego nie widać.W moim ogrodzie cz.4
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
 Moje piwonie jeszcze nie wszystkie zakwitły..Ostatnio trochę się ochłodziło, ale deszczu nie ma już dość długo, ostatnio raz popadało i koniec. W sumie dobrze że się ochłodziło bo z ogrodu zostałby wiór... latam wciąż z konewką, widać po jednej róży że ona powinna raczej rosnąć w błocie, podlewam ją dość mocno ale po liściach jakby tego nie widać.
  Moje piwonie jeszcze nie wszystkie zakwitły..Ostatnio trochę się ochłodziło, ale deszczu nie ma już dość długo, ostatnio raz popadało i koniec. W sumie dobrze że się ochłodziło bo z ogrodu zostałby wiór... latam wciąż z konewką, widać po jednej róży że ona powinna raczej rosnąć w błocie, podlewam ją dość mocno ale po liściach jakby tego nie widać.- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12199
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Róże oczywiście teraz najpiękniej czarują w ogrodzie. ta z pierwszego zdjęcia cudna.  
 
Kocimiętka zjawiskowa, jak ładnie trzyma pion. 
 
Jeszcze piwonię drzewiastą podziwiam, śliczne ma kwiaty. Moje bylinowe wreszcie przyzwoicie zakwitły.
Warzywnik wymaga więcej pracy, ale sama przyjemność zerwać coś własnego do jedzenia.
Pozdrawiam ciepło.
			
			
									
						
										
						 
 Kocimiętka zjawiskowa, jak ładnie trzyma pion.
 
 Jeszcze piwonię drzewiastą podziwiam, śliczne ma kwiaty. Moje bylinowe wreszcie przyzwoicie zakwitły.
Warzywnik wymaga więcej pracy, ale sama przyjemność zerwać coś własnego do jedzenia.
Pozdrawiam ciepło.

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.4
Róże piękne. 
Kocimiętki też urokliwe. Twoja się pokłada czy nie ?
Moja niestety tak.
			
			
									
						
										
						Kocimiętki też urokliwe. Twoja się pokłada czy nie ?
Moja niestety tak.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Soniu   Był taki czas kiedy w moim ogrodzie była tylko 1 róża - miniaturowa The Fairy. W tej chwili mam ich kilka (i walczę o dwie które sadziłam wiosną by przetrwały, jedna rabatowa z balota coraz ładniej wygląda, ale okrywowa miniatura jeszcze najlepsze ma przed sobą. Kocimiętek jest kilka odmian, mi nie przeszkadza jak się lekko pokładają, ta z różą jest niska więc nie ma takiego wrażenia jak przy wyższej, która pokładając się przysłania inne rośliny. Nepeta mussini (z nasion) to taka miniatura przy tych odmianowych, ale ona się nie pokłada. Mam też taką gigantyczną musiałam ją przesadzić na wiosnę bo wchodziła mi na inne rośliny.
  Był taki czas kiedy w moim ogrodzie była tylko 1 róża - miniaturowa The Fairy. W tej chwili mam ich kilka (i walczę o dwie które sadziłam wiosną by przetrwały, jedna rabatowa z balota coraz ładniej wygląda, ale okrywowa miniatura jeszcze najlepsze ma przed sobą. Kocimiętek jest kilka odmian, mi nie przeszkadza jak się lekko pokładają, ta z różą jest niska więc nie ma takiego wrażenia jak przy wyższej, która pokładając się przysłania inne rośliny. Nepeta mussini (z nasion) to taka miniatura przy tych odmianowych, ale ona się nie pokłada. Mam też taką gigantyczną musiałam ją przesadzić na wiosnę bo wchodziła mi na inne rośliny.
Aniu ta na zdjęciu jest niska lekko się pokłada - ładnie to wygląda.
 ta na zdjęciu jest niska lekko się pokłada - ładnie to wygląda.
Teraz jest czas wysiewu bylin z nasion, dzisiaj wysiałam naparstnicę i jeżówkę purpurową.
			
			
									
						
										
						 Był taki czas kiedy w moim ogrodzie była tylko 1 róża - miniaturowa The Fairy. W tej chwili mam ich kilka (i walczę o dwie które sadziłam wiosną by przetrwały, jedna rabatowa z balota coraz ładniej wygląda, ale okrywowa miniatura jeszcze najlepsze ma przed sobą. Kocimiętek jest kilka odmian, mi nie przeszkadza jak się lekko pokładają, ta z różą jest niska więc nie ma takiego wrażenia jak przy wyższej, która pokładając się przysłania inne rośliny. Nepeta mussini (z nasion) to taka miniatura przy tych odmianowych, ale ona się nie pokłada. Mam też taką gigantyczną musiałam ją przesadzić na wiosnę bo wchodziła mi na inne rośliny.
  Był taki czas kiedy w moim ogrodzie była tylko 1 róża - miniaturowa The Fairy. W tej chwili mam ich kilka (i walczę o dwie które sadziłam wiosną by przetrwały, jedna rabatowa z balota coraz ładniej wygląda, ale okrywowa miniatura jeszcze najlepsze ma przed sobą. Kocimiętek jest kilka odmian, mi nie przeszkadza jak się lekko pokładają, ta z różą jest niska więc nie ma takiego wrażenia jak przy wyższej, która pokładając się przysłania inne rośliny. Nepeta mussini (z nasion) to taka miniatura przy tych odmianowych, ale ona się nie pokłada. Mam też taką gigantyczną musiałam ją przesadzić na wiosnę bo wchodziła mi na inne rośliny.Aniu
 ta na zdjęciu jest niska lekko się pokłada - ładnie to wygląda.
 ta na zdjęciu jest niska lekko się pokłada - ładnie to wygląda.Teraz jest czas wysiewu bylin z nasion, dzisiaj wysiałam naparstnicę i jeżówkę purpurową.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Dziękuję za przypomnienie, że to czas na wysiew naparstnicy.   
 
Też mam te odmiany kocimiętek, co się lubią pokładać. Ale i tak z roku na rok lubię je coraz bardziej.
Miłego tygodnia
			
			
									
						
										
						 
 Też mam te odmiany kocimiętek, co się lubią pokładać. Ale i tak z roku na rok lubię je coraz bardziej.
Miłego tygodnia

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2745
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: W moim ogrodzie cz.4
Piękne szałwie i kocimiętki. Dziwne, bo kiedyś u mnie rosły i rozrastały się te rośliny a teraz są w zaniku. Muszę do nich wrócić i próbować na innych stanowiskach.
Czosnek olbrzymi w takiej ilości też robi wrażenie
			
			
									
						
										
						Czosnek olbrzymi w takiej ilości też robi wrażenie

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Bea   ja również nie stronię od kocimiętek, tym bardziej że jest kilka odmian - co najmniej. Pozdrawiam
 ja również nie stronię od kocimiętek, tym bardziej że jest kilka odmian - co najmniej. Pozdrawiam  
Florian Moje kocimiętki rosną na przepuszczalnym podłożu, jeśli masz bardziej gliniastą ziemię to mogą zanikać.
 Moje kocimiętki rosną na przepuszczalnym podłożu, jeśli masz bardziej gliniastą ziemię to mogą zanikać. 
ps. kocimiętka mussini wykazuje tendencję do samosiewu, odmianowe już nie Może to i dobrze bo miałabym cały ogród w kocimiętkach
 Może to i dobrze bo miałabym cały ogród w kocimiętkach  
			
			
									
						
										
						 ja również nie stronię od kocimiętek, tym bardziej że jest kilka odmian - co najmniej. Pozdrawiam
 ja również nie stronię od kocimiętek, tym bardziej że jest kilka odmian - co najmniej. Pozdrawiam  
Florian
 Moje kocimiętki rosną na przepuszczalnym podłożu, jeśli masz bardziej gliniastą ziemię to mogą zanikać.
 Moje kocimiętki rosną na przepuszczalnym podłożu, jeśli masz bardziej gliniastą ziemię to mogą zanikać. ps. kocimiętka mussini wykazuje tendencję do samosiewu, odmianowe już nie
 Może to i dobrze bo miałabym cały ogród w kocimiętkach
 Może to i dobrze bo miałabym cały ogród w kocimiętkach  
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2745
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: W moim ogrodzie cz.4
Tak, mam ciężką gliniastą glebę. Ale są fragmenty ogrodu o glebie lżejszej i tam posadzę kocimiętki czy szałwie, jeśli jeszcze do mnie kiedyś trafią 
			
			
									
						
										
						
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
O w moim ogrodzie też jest zróżnicowana ziemia od bardzo słabej (piaszczysto-żwirowej) do średnio żyznej. Jednakże jeśli sadzę jakąś roślinę zawsze dodaję żyznej ziemi (ostatnio znalazłam taką w sklepie spożywczym   ) lub kompostu   - z dodatkami. Wczoraj mieliśmy burzę z bardzo silnym wiatrem, bałam się że z drzewa (jodły) pospadają gniazda ptaków, a ogród ładnie podlało
 ) lub kompostu   - z dodatkami. Wczoraj mieliśmy burzę z bardzo silnym wiatrem, bałam się że z drzewa (jodły) pospadają gniazda ptaków, a ogród ładnie podlało   
 
Chopin

Alexandra of Kent

Boscopbel

Nie mieszczą się już w gnieździe - na przychówku są dwa młode

Koleusy

Pysznogłówka

Lilia trąbkowa





			
			
									
						
										
						 ) lub kompostu   - z dodatkami. Wczoraj mieliśmy burzę z bardzo silnym wiatrem, bałam się że z drzewa (jodły) pospadają gniazda ptaków, a ogród ładnie podlało
 ) lub kompostu   - z dodatkami. Wczoraj mieliśmy burzę z bardzo silnym wiatrem, bałam się że z drzewa (jodły) pospadają gniazda ptaków, a ogród ładnie podlało   
 Chopin

Alexandra of Kent

Boscopbel

Nie mieszczą się już w gnieździe - na przychówku są dwa młode

Koleusy

Pysznogłówka

Lilia trąbkowa





- Wanda7
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: W moim ogrodzie cz.4
Pysznogłówka cudo! Mam jedną, ale muszę dokupić inne kolory. Jeśli nie łapią mączniaka, to potrafią naprawdę zachwycić.
I ten ich specyficzny zapach.
Ładne masz te goździczki czerwone. Czy rzeczywiście są czerwone, czy tylko tak wyszły na foto? Nigdy nie widziałam w tym kolorze.
			
			
									
						
										
						I ten ich specyficzny zapach.
Ładne masz te goździczki czerwone. Czy rzeczywiście są czerwone, czy tylko tak wyszły na foto? Nigdy nie widziałam w tym kolorze.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Wandziu mączniaka na mojej suchej przepuszczalnej ziemi chyba nigdy nie było, mam kilka pysznogłówek, ta zakwitła jako pierwsza   Goździki mam w kilku kolorach (jeśli dobrze pamiętam to z nasion), tak to czerwony - na zdjęciu wyszedł trochę blado, w rzeczywistości jest mocno czerwony
 Goździki mam w kilku kolorach (jeśli dobrze pamiętam to z nasion), tak to czerwony - na zdjęciu wyszedł trochę blado, w rzeczywistości jest mocno czerwony  
			
			
									
						
										
						 Goździki mam w kilku kolorach (jeśli dobrze pamiętam to z nasion), tak to czerwony - na zdjęciu wyszedł trochę blado, w rzeczywistości jest mocno czerwony
 Goździki mam w kilku kolorach (jeśli dobrze pamiętam to z nasion), tak to czerwony - na zdjęciu wyszedł trochę blado, w rzeczywistości jest mocno czerwony  
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2745
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: W moim ogrodzie cz.4
Brak mączniaka na pysznogłówkach pozazdrościć. Pomimo oprysków u mnie i tak się pojawi. Dzięki opryskom nieco go mniej.
A co jest pod lilią trąbkową? Driakiew? Też piękna i też chyba lubi bardziej przepuszczalne gleby? Dzięki temu, że masz inny typ gleby, mogę podziwiać rośliny, które u mnie nie chcą rosnąć. A jest takich całkiem sporo.
			
			
									
						
										
						A co jest pod lilią trąbkową? Driakiew? Też piękna i też chyba lubi bardziej przepuszczalne gleby? Dzięki temu, że masz inny typ gleby, mogę podziwiać rośliny, które u mnie nie chcą rosnąć. A jest takich całkiem sporo.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Ja za to męczę się z minarką na ogórkach w tunelu foliowym. Nic tylko obrywam liście. Florian to knautia (świerzbnica macedońska), drakiew też mam, ale jeszcze jej nie pokazywałam - jest  niższa i nie tak pazerna na miejsce jak knautia.
			
			
									
						
										
						- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2558
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: W moim ogrodzie cz.4
Mnie również wpadły w oko Twoje goździki i ciągle mi ich za mało 
Chyba kupie kolejne nasiona i powiększę kolekcję
			
			
									
						
										
						
Chyba kupie kolejne nasiona i powiększę kolekcję

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
To są goździki dwuletnie, po burzy zaczęły się pokładać. 
Trwa lipiec, kwitną pierwsze LIlie

Ta cudnie pachnie


Kwitną też LIliowce




To pierwsze róże, które posadziłam przeszło dekadę temu, wcale nie znałam się wtedy na różach.
Pierwsza rabatowa, jest nie zawodna, kwitnie jako pierwsza i jako ostatnia kończy


The Fairy w tym roku po zimie bardzo ucierpiała, nigdy dotąd jej nie cięłam po zimie, a kwiat jakiś jasny

Rośliny przyciągające motyle
Oregano


Rusałaki admirał jest sporo w tym roku

Tawuła o "miękkim, puszystym" kwiatku

Floksy

Hortensje


Perukowce


Pnącza




Szczeć

			
			
									
						
										
						Trwa lipiec, kwitną pierwsze LIlie

Ta cudnie pachnie


Kwitną też LIliowce




To pierwsze róże, które posadziłam przeszło dekadę temu, wcale nie znałam się wtedy na różach.
Pierwsza rabatowa, jest nie zawodna, kwitnie jako pierwsza i jako ostatnia kończy


The Fairy w tym roku po zimie bardzo ucierpiała, nigdy dotąd jej nie cięłam po zimie, a kwiat jakiś jasny

Rośliny przyciągające motyle
Oregano


Rusałaki admirał jest sporo w tym roku

Tawuła o "miękkim, puszystym" kwiatku

Floksy

Hortensje


Perukowce


Pnącza




Szczeć








 
 
		
