Różana hacjenda Anego cz.2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Ależ wrażenie robi ten Twój szpalerek azalii. Zresztą jak każdego roku. Moje rododendrony i azalie są tylko marną imitacją tego, co tutaj widzę.

- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Uff!
Pozamieniałem wszystkie zdjęcia, które zapisane były w fotosiku i teraz są widoczne
Dziękuję Wando, Jolko, Ewo za pochwały.
Różaneczniki byłyby ładniejsze, gdyby nie przymrozki, które wyrządziły sporo szkód.
Właśnie kwitnie nasza ostatnia azalia 'juni duft'

A teraz ... róże! W końcu są róże
François Juranville

Rosarium Uetersen

Flammentanz

Zoe


Pretty Sunrise


chew de light



Eyes for You


Ghita


Wszystkich nie pokazałem ... będą później
Pozdrawiam
Pozamieniałem wszystkie zdjęcia, które zapisane były w fotosiku i teraz są widoczne
Dziękuję Wando, Jolko, Ewo za pochwały.
Różaneczniki byłyby ładniejsze, gdyby nie przymrozki, które wyrządziły sporo szkód.
Właśnie kwitnie nasza ostatnia azalia 'juni duft'

A teraz ... róże! W końcu są róże
François Juranville

Rosarium Uetersen

Flammentanz

Zoe


Pretty Sunrise


chew de light



Eyes for You


Ghita


Wszystkich nie pokazałem ... będą później
Pozdrawiam
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
I dalej różano
Ponownie ...
Ghita, bo ona mnie zachwyca

Rhapsody in Blue

Angela

A teraz kolejne rozkwitające ...
Burgundy Iceberg

Nuits de Young


Haendel


Jubilee Du Prince De Monaco


Graham Thomas

To ciągle nie wszystkie
Na razie widoczki z kilkoma różami w tle.



I jeszcze raz ostatnia azalia, bo kwitnie przepięknie - 'juni duft' widok z dwóch stron,


Do następnego razu
U nas tak ... pół na pół
ale na szczęście spokojnie, bez wygłupów

Ponownie ...
Ghita, bo ona mnie zachwyca

Rhapsody in Blue

Angela

A teraz kolejne rozkwitające ...
Burgundy Iceberg

Nuits de Young


Haendel


Jubilee Du Prince De Monaco


Graham Thomas

To ciągle nie wszystkie
Na razie widoczki z kilkoma różami w tle.



I jeszcze raz ostatnia azalia, bo kwitnie przepięknie - 'juni duft' widok z dwóch stron,


Do następnego razu
U nas tak ... pół na pół

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Andrzeju
Jestem chyba pierwszy raz i już przepadłam za domkiem z okiennicami i płaskorzeźbą z lustrem.
Ciekawie to wygląda.
Co to za rzeźba
Róże masz powalające
Normalnie lato już macie na Śląsku
Żółta nn. to ''Leicht Koninigin Lucia'' moim zdaniem , wysoka
Pytałam w wątku Jadzi z Bytomia ,czy do Was nie przyleciał dym z pożaru w Siemianowicach Śl.
To chyba dalej
Jestem chyba pierwszy raz i już przepadłam za domkiem z okiennicami i płaskorzeźbą z lustrem.
Ciekawie to wygląda.
Róże masz powalające
Normalnie lato już macie na Śląsku
Żółta nn. to ''Leicht Koninigin Lucia'' moim zdaniem , wysoka
Pytałam w wątku Jadzi z Bytomia ,czy do Was nie przyleciał dym z pożaru w Siemianowicach Śl.
To chyba dalej
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Miło mi Pelagio, że przyszłaś w odwiedziny na hacjendę
Róże dopiero się rozkręcają ... muszę je ponownie przeliczyć, ale na pewno jest ich 100kilkanaście
A uwierzysz, że myślałem iż na tej płaskorzeźbie jest pani wiosna?
A teraz się przyjrzałem - ona ma skrzydła jak motyl ...
Pasuje w tym kąciku



Lustra mi się podobają w ogrodzie - mam je w kilku miejscach, tak jak tu

tutaj

i tutaj też znajdziesz (z lewej strony zdjęcia, na rogu tarasu)

Zgadzam się z nazwą róży
Sprawdziłem w kajecie ...

Siemianowice są ponad 60km na północ i do tego wiatry wieją u nas zazwyczaj z południa, lub zachodu, więc dym z pożaru na pewno nam nie zaszkodził. Aż nie chce mi się myśleć, co mają mieszkający w pobliżu
Podobał ci się domek z okiennicami, więc przy okazji luster masz go znowu na zdjęciach
Pozdrawiam
Róże dopiero się rozkręcają ... muszę je ponownie przeliczyć, ale na pewno jest ich 100kilkanaście
A uwierzysz, że myślałem iż na tej płaskorzeźbie jest pani wiosna?
A teraz się przyjrzałem - ona ma skrzydła jak motyl ...
Pasuje w tym kąciku



Lustra mi się podobają w ogrodzie - mam je w kilku miejscach, tak jak tu

tutaj

i tutaj też znajdziesz (z lewej strony zdjęcia, na rogu tarasu)

Zgadzam się z nazwą róży
Sprawdziłem w kajecie ...

Siemianowice są ponad 60km na północ i do tego wiatry wieją u nas zazwyczaj z południa, lub zachodu, więc dym z pożaru na pewno nam nie zaszkodził. Aż nie chce mi się myśleć, co mają mieszkający w pobliżu
Podobał ci się domek z okiennicami, więc przy okazji luster masz go znowu na zdjęciach
Pozdrawiam
- neferet
- 200p

- Posty: 450
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Wspaniały spektakl różany się szykuje skoro początek taki piękny. No, ale tytuł wątku zobowiązuje!
Z tym lustrem bardzo fajny pomysł. Choć sama nie przepadam to potrafię docenić trafione użycie.
Ja na swoich włościach kompletnie widzę od świata odcięta jestem. Może to i dobrze, taki reset. Nic nie wiem o żadnym pożarze...
Franek ma roboty z cięciem róż. Dobrze go odżywiaj i może jakaś suplementacja by się przydała.

Z tym lustrem bardzo fajny pomysł. Choć sama nie przepadam to potrafię docenić trafione użycie.
Ja na swoich włościach kompletnie widzę od świata odcięta jestem. Może to i dobrze, taki reset. Nic nie wiem o żadnym pożarze...
Franek ma roboty z cięciem róż. Dobrze go odżywiaj i może jakaś suplementacja by się przydała.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
No róże po prostu bajeczne, co tu więcej pisać? Za żółtymi raczej nie przepadasz, prawda?
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Ale klimatycznie! Niby "zapomniany ogród" a jednak wszystko zadbane i przemyślane. Najbardziej urzekają mnie różaneczniki
Widzę, że masz też rękę do kaktusów. Powiedz proszę, opuncje na zimę zostają w gruncie?
Widzę, że masz też rękę do kaktusów. Powiedz proszę, opuncje na zimę zostają w gruncie?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Any
Dziękuję za fotki płaskorzeźby
Macie ''klimat'' na działce ,widać mnóstwo serca i pracy wkładanej i troski o każdy detal
Róże powalające ,cudne topiary i strzyżone kwatery - żywopłociki bukszpanowe.
Ci biedni działkowcy ponoć pożegnali się z tegorocznymi plonami /Siemianowice/
To całkiem nie daleko Floriana jesteś
Kaktusy ciekawie wyeksponowane
Dziękuję za fotki płaskorzeźby
Macie ''klimat'' na działce ,widać mnóstwo serca i pracy wkładanej i troski o każdy detal
Róże powalające ,cudne topiary i strzyżone kwatery - żywopłociki bukszpanowe.
Ci biedni działkowcy ponoć pożegnali się z tegorocznymi plonami /Siemianowice/
To całkiem nie daleko Floriana jesteś
Kaktusy ciekawie wyeksponowane
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Witam serdecznie
Dzisiaj dzień odpoczynku

Dziękuję Wando. Mamy i żółte 2x Chinatown, Goldstern, Graham Thomas, Lichtkonigin Lucia, Sahara, Golden Parfum i kilka o podobnej tonacji, choć raczej morelowych.
Podobają mi się wszystkie róże - nawet te, takie nakrapiane w różnokolorowe ciapki, co których długo nie mogłem się przekonać a już drugą sobie ukorzeniłem z patyczka. Ta była pierwsza i już kwitnie - druga ma mocno ciemne ciapki (jakiś chyba tiger - poczekam jak zakwitnie)

Witam cię Babo
miło, że do nas zajrzałaś.
Opuncje zimują - na zimę ustawiam daszek z szyby by zbyt dużo wilgoci nie miały, a rosną na górce usypanej w dużej mierze z kamieni i piasku. Nawet bezśnieżne mroźne zimy im nie zaszkodziły.

I ciebie witam Agnieszko dziękując za bardzo miłe słowa.
Nie znam nikogo z Siemianowic, ale naprawdę jest mi ich żal
A Florian jeszcze dalej od Siemianowic niż ja - do niego mam dokładnie 12,5 km i tylko ostatni podjazd pod górkę

Dzisiaj dzień odpoczynku

Dziękuję Wando. Mamy i żółte 2x Chinatown, Goldstern, Graham Thomas, Lichtkonigin Lucia, Sahara, Golden Parfum i kilka o podobnej tonacji, choć raczej morelowych.
Podobają mi się wszystkie róże - nawet te, takie nakrapiane w różnokolorowe ciapki, co których długo nie mogłem się przekonać a już drugą sobie ukorzeniłem z patyczka. Ta była pierwsza i już kwitnie - druga ma mocno ciemne ciapki (jakiś chyba tiger - poczekam jak zakwitnie)

Witam cię Babo
Opuncje zimują - na zimę ustawiam daszek z szyby by zbyt dużo wilgoci nie miały, a rosną na górce usypanej w dużej mierze z kamieni i piasku. Nawet bezśnieżne mroźne zimy im nie zaszkodziły.

I ciebie witam Agnieszko dziękując za bardzo miłe słowa.
Nie znam nikogo z Siemianowic, ale naprawdę jest mi ich żal
A Florian jeszcze dalej od Siemianowic niż ja - do niego mam dokładnie 12,5 km i tylko ostatni podjazd pod górkę

- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2019
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Andrzeju
Oglądam u Ciebie piękne widoki zadbanego ogrodu, piękne róże i czuję się niczym królowa angielska przechadzająca się po ogrodzie. Obwódki bukszpanowe, róże to takie angielskie królestwo. Cudnie to wygląda.
Płaskorzeźba bardzo fajna.
U mnie dużo róż i powojników startuje od ziemi bo przymrozki zrobiły swoje.
Ale podrzuciłam im w tym roku obornika + woda i słoneczko więc ruszyły z kopyta.
Mam nadzieję, że będą jakoś wyglądać.
Twoja Rhapsody in blue taka krzaczasta , u mnie wyrastają dziczki, które wycinam ale co roku się jakaś się pojawia.
Silna podkładka już dwie róże mi załatwiła pomimo wycinki.Tak więc boję się o nią.
Miłego wypoczynku.
Oglądam u Ciebie piękne widoki zadbanego ogrodu, piękne róże i czuję się niczym królowa angielska przechadzająca się po ogrodzie. Obwódki bukszpanowe, róże to takie angielskie królestwo. Cudnie to wygląda.
Płaskorzeźba bardzo fajna.
U mnie dużo róż i powojników startuje od ziemi bo przymrozki zrobiły swoje.
Ale podrzuciłam im w tym roku obornika + woda i słoneczko więc ruszyły z kopyta.
Mam nadzieję, że będą jakoś wyglądać.
Twoja Rhapsody in blue taka krzaczasta , u mnie wyrastają dziczki, które wycinam ale co roku się jakaś się pojawia.
Silna podkładka już dwie róże mi załatwiła pomimo wycinki.Tak więc boję się o nią.
Miłego wypoczynku.
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Świetny pomysł z daszkiem z szyby! Już nie raz słyszałam, że czasami ludzie tak zimują ale co innego słyszeć a co innego zobaczyć w jak świetnej kondycji są 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Różana hacjenda Anego cz.2
Any
Róże powalające i widzę sporą różnicę w wegetacji w stosunku do naszych Kaszub /co w sumie nie powinno dziwić/
Swoich nie okryłam gałęziami tej zimy , co prawda śniegu było dużo ,ale w kondycji kiepskiej są
Głównie przez panującą suszę. No i krzewy niskie są.
Róża pasiasta bardzo ciekawa.
Miałam szczepioną na pniu kilka lat /cudnie pachniała ,kwiaty dubeltowe/ ,ale wymarzła.
Nie wytrzymują sztamowe różyce w tym klimacie.
Myślałam początkowo ,że bliżej Jadzi masz ogród. Teraz już wiem
Róże powalające i widzę sporą różnicę w wegetacji w stosunku do naszych Kaszub /co w sumie nie powinno dziwić/
Swoich nie okryłam gałęziami tej zimy , co prawda śniegu było dużo ,ale w kondycji kiepskiej są
Głównie przez panującą suszę. No i krzewy niskie są.
Róża pasiasta bardzo ciekawa.
Miałam szczepioną na pniu kilka lat /cudnie pachniała ,kwiaty dubeltowe/ ,ale wymarzła.
Nie wytrzymują sztamowe różyce w tym klimacie.
Myślałam początkowo ,że bliżej Jadzi masz ogród. Teraz już wiem

























