Borówka amerykańska - 14 cz.

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
vYVYv
100p
100p
Posty: 145
Od: 10 maja 2024, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Dorotek pisze: 23 maja 2024, o 17:36 Googlalam obraz tych plam i najbardziej pasuje mi do jakiegoś wirusa. Czy ktoś po zdjęciach jest w stanie określić czy krzaczek uda się jeszcze uratować?
Zanim zaczniesz googlać, najpierw przejrzyj:
GMoore pisze: 14 kwie 2024, o 19:02 Polecam, przydatne - Poradnik sygnalizatora borówki
konkretnie strona 54?                 (Przy okazji: lista tych materiałów jest tutaj: http://arc.inhort.pl/serwis-ochrony-roslin)

Jeżeli to jest wirusowe, to raczej się nie pozbędziesz, a przy większej dozie pecha przeniesie się na inne.
Dorotek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 19 cze 2018, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Kurczę obrazowo zgadzałoby się z obrazem infekcji wirusowej. Jako ze to jakaś sadzonka z lidla była to ciężko powiedzieć jak z jej jakością było :| Jedyne co się nie zgadza to ze bluecorp jest wysoko odporny na te chorobę… Ale chyba szkoda ryzykować za zdrowe krzaczki się zarazą…
dominikams pisze: 23 maja 2024, o 20:25 Ja niestety nie umiem pomóc, ale chciałam zapytać o twoją opinię o Arto i Jorma. Napiszesz coś więcej o nich?
Nie mam duzego doświadczenia z borówkami. To mój drugi sezon z borówkami na tarasie. Jorma przyszła do mnie całkiem okazała ale po posadzeniu na tarasie strzeliła fochem i zmarniala. Odratowałam ja i w tym roku się odrodziła teoche ale nie wjst tak bujna jak na początku. Opis obiecywał ze owocuje kilkukrotnie w sezonie, ja tego w zeszłym roku nie zauważyłam. Zobaczymy jak będzie tym razem. Jorma jest takim bardziej dyndającym krzakiem bez formy.
Arto z kolei ma zupełnie inny pokroj- ładne zdrewniałe główne pędy, fajny sztywny mocny krzaczek. W tym roku będzie pięknie owocował. Z nim od początku nie miałam problemów- przyszedł w porównaniu do Jormy bidny, ale po przesadzeniu elegancko urósł.
Co do smaku owoców ciężko się wypowiedzieć bo w zeszłym roku zbiory były symboliczne gdyż krzaczki owocowały po raz pierwszy.
Czy jakieś konkretne kwestie są interesujące? Nie wiem co opisać :roll:
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 915
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

...po zimie dostala na liściach i łodygach plam...
Czy to nie są przypadkiem stare liście z tamtego roku?

One powinny jesienią spaść. Jeżeli tak to ja bym się nie martwił i ew. oberwał stare liście, oczywiście jak ma nowe.
Pozdrawiam,

J
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Mam cztery różne krzaki posadzone w zeszłym roku. Trzy są bez zarzutu, a ta jedna z deficytami :wink: Co jej jest?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1383
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Opuchlaki. Poczwarki żrą o tej porze roku korzenie a chrząszcze obrzeża liści.
Dorotek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 19 cze 2018, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

leff pisze: 24 maja 2024, o 06:02
...po zimie dostala na liściach i łodygach plam...
Czy to nie są przypadkiem stare liście z tamtego roku?

One powinny jesienią spaść. Jeżeli tak to ja bym się nie martwił i ew. oberwał stare liście, oczywiście jak ma nowe.
To są wszystko nowe liście. Na zimę zostały gole patyczki. Plamki tez się pojawiły na niektórych łodygach i wydaje mi się ze na coraz większej ilości liści.
na razie zrobiłam tej borowce kwarantannę z dała od innych i chwile poobserwuje. Jak nie będzie nic lepiej to pójdzie utylizacji :(
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Wroniarz pisze: 24 maja 2024, o 09:46 Opuchlaki. Poczwarki żrą o tej porze roku korzenie a chrząszcze obrzeża liści.
Czym potraktować? Kupić Mospilan 20 SP? Na stanie mam Siltac EC. Nada się?
Jak wspomóc naturalnymi metodami? (mam wrotycz w ogrodzie. Tylko jak użyć? czy lepiej kupić?)
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Darelecki
100p
100p
Posty: 172
Od: 28 mar 2021, o 04:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Mam do Was pytanie. N liściach mojej borówki pojawiły się rude plamy. Czy to jakaś choroba?
Obrazek
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

U mnie takie usychające końcówki liści zrobiły się jak postawiłem na parapecie zewnętrznym sadzonki kamczackiej i parapet się mocno zagrzał. Może przygrzało słoneczko donicę albo był chwilowy niedobór wody ?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Dorotek pisze: 23 maja 2024, o 22:51
Nie mam duzego doświadczenia z borówkami. To mój drugi sezon z borówkami na tarasie. Jorma przyszła do mnie całkiem okazała ale po posadzeniu na tarasie strzeliła fochem i zmarniala. Odratowałam ja i w tym roku się odrodziła teoche ale nie wjst tak bujna jak na początku. Opis obiecywał ze owocuje kilkukrotnie w sezonie, ja tego w zeszłym roku nie zauważyłam. Zobaczymy jak będzie tym razem. Jorma jest takim bardziej dyndającym krzakiem bez formy.
Arto z kolei ma zupełnie inny pokroj- ładne zdrewniałe główne pędy, fajny sztywny mocny krzaczek. W tym roku będzie pięknie owocował. Z nim od początku nie miałam problemów- przyszedł w porównaniu do Jormy bidny, ale po przesadzeniu elegancko urósł.
Co do smaku owoców ciężko się wypowiedzieć bo w zeszłym roku zbiory były symboliczne gdyż krzaczki owocowały po raz pierwszy.
Czy jakieś konkretne kwestie są interesujące? Nie wiem co opisać :roll:
Dzięki, zastanawiałam się na Jormą, ale może lepsza Arto. Mam zamiar kupić Aino i muszę zdecydować, która będzie jako druga :)
Dorotek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 19 cze 2018, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

dominikams pisze: 24 maja 2024, o 15:23
Dzięki, zastanawiałam się na Jormą, ale może lepsza Arto. Mam zamiar kupić Aino i muszę zdecydować, która będzie jako druga :)
[/quote]

U mnie tak to wygalda- po lewej Arto, po prawej Jorma. Także widać jasno ze zdjęcia ze mnie się bardziej Arto udało 😉


Obrazek
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4170
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Na stronie 'jagodnik' polecają jako nawóz dolistny do borówek Kristaleaf Foto. Podobno wspaniale działa na liście, zawiera sporo żelaza. Czy ktoś go używał :?:
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

U mnie podczas 3 ostatnich burz spadło 120 mm deszczu a od kwietnia nie padało prawie wcale. Borówki od razu zaczęły wybijać jasnozielonymi pędami po tych opadach. Jedną przesadziłem i wcale nie jest tak mokro po takich opadach na mojej piaszczystej glebie.
Mam bardzo dużo borówek w donicach. Aino jest bardzo plenna ale jak zostawimy ją słabo ciętą to owoc drobny będzie niewiele większy jak jagoda leśna. Podobną borówką jest Emil. Arto bardzo podatna na szarą pleśń. Wysokie też można uprawiać w donicach i wcale nie muszą być wielkie 20-35 l już wystarczy na te 2-3 kg owoców. Muszę nagrać te swoje okazy w donicach i porobić fotki bo myślę ,że mam czym się pochwalić w porównaniu do fotek tu przesyłanych. W tym roku nie pryskałem swoich krzewów i straty spowodowane przez choroby grzybowe są ale nie za duże a jak będzie mniej owoców to będą większe a bez chemii zdrowsze.
W donicy można z powodzeniem uprawiać Duke jest znacznie lepszy od tych średnich, smaczniejszy a owoce są spore nawet wielkości 1 zł, to samo Nelson w donicy 16-18 mm i nawet 3 kg z krzewu 4 letniego.
Przygotuje film i zrobię serię fotek specjalnie dla tego forum o uprawie borówki w pojemnikach.
Darelecki
100p
100p
Posty: 172
Od: 28 mar 2021, o 04:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

karion pisze: 24 maja 2024, o 12:57 U mnie takie usychające końcówki liści zrobiły się jak postawiłem na parapecie zewnętrznym sadzonki kamczackiej i parapet się mocno zagrzał. Może przygrzało słoneczko donicę albo był chwilowy niedobór wody ?
Czyli to popalenie a nie żadna choroba?
Dorotek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 19 cze 2018, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Yogibeer701

Świetnie! Ja z miłą chęcią się dokształcę od kogoś z większym doświadczeniem. Będę wypatrywać posta :)
Niemniej jako, że zaczynam przygodę z borówką na tarasie (i borówką w ogóle) to cieszą mnie też te moje bidne okazy, mimo że pewnie nie umywają się do tych które ma 90% użytkowników forum :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”