Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6380
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Przepiękne zdjęcie dąbrówki rozłogowej.
Ośmiał większy, mój ulubieniec - jak co roku czekałam na jego zdjęcie.
Żarnowiec miotlasty wspaniale się prezentuje.
Mieczyk bizantyjski już u Ciebie zakwitł, na mojego muszę jeszcze trochę poczekać.
I nieodżałowany bniec biały, którego miałam od kilkunastu lat i nagle zniknął.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12177
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Jarha – Dzięki! A co ciekawego odkryłaś ostatnimi czasy dzięki uważnej analizie zdjęć kwiatów?

@ Slila – Akurat ze zdjęcia dąbrówki zadowolony wcale nie jestem. Mocno średnie, jakby to powiedziała jedna moja kumpela. Próbowałem jeszcze pofocić dzisiaj, jak w końcu zgram zdjęcia z aparatu, zobaczę, czy nowe fotki będą lepsze. Ośmiała wielkim fanem jest moja żona. W tym roku była bardzo smutna, bo nigdzie nie udało nam się nabyć nasion. Na szczęście nie dość, że zostało nam jeszcze całe nienapoczęte opakowanie z lat ubiegłych, to jeszcze przede wszystkim roślina ta chętnie sieje się sama. Żarnowca miotlastego też kocham. Mieczyk owszem, w pełni rozkwitu. Nawiasem jest to jedyny mieczyk jaki się u mnie udaje. Z tych klasycznych, ogrodowych, nigdy nic mi nie wychodziło… Czy dokładniej: zakwitały ze dwa z opakowania dwudziestu bulwocebul, inne puszczały tylko liście, rok później było tylko trochę listowia, a dwa lata później już ani śladu… No a bieńca białego to ja nie siałem ani nie sadziłem. On po prostu był, jest i będzie. To tu to tam.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1277
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Przez moment myślałam, że dałeś fotkę Kurdybanka, Loki. Dopiero, jak spojrzałam na podpis, to jednak Dąbrówka. :D
Pięknie uchwycone detale na zdjęciach :)
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16998
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Pięknie pokazałeś roślinki :) Zaczarowany ogród kwitnie i cieszy, oj cieszy :)
Na ostaniem zdjęciu to judaszowiec ?
Sauromatum venosum bardzo ciekawe.
Bodziszki i u nie już zaczynają kwitnąć :)
Awatar użytkownika
neferet
100p
100p
Posty: 190
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Piękne orliki :)Prawda to, że Twoje zdjęcia jakoś skłaniają do kontemplacji szczegółów. :)
U mnie też czas żarnowców. W sobotę szalałam w ogrodniczym i z tych szaleństw zapomniałam o żarnowcu o bordowych pąkach. Stał sobie w kąciku i postanowiłam najpierw zapakować mniejsze roślinki, a jego potem i... figa z makiem. Nie pamiętam co to za odmiana była, ale wyglądał dość intrygująco. Może jeszcze będzie za tydzień.
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2609
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Przeróżne szczegóły odkrywam - a to budowę pojedyńczych kwiatków w kwiatostanie np. kaliny, dąbrówki, żarnowca, a to, że z pozoru jednobarwny kwiat ma cudny rysunek na swoich płatkach, a to zaskakujące włoski na wydawałoby się gładkich łodyżka czy kwiatach i takie tam :D
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12177
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Kuneg – a kupiłem tę dąbrówkę rok temu, myślałem nawet, że diabli ją wzięli i jakież było moje zaskoczenie jak zobaczyłem niedawno jej niebieskie kwiatuszki… Dzięki za uznanie.

@ Anabuko – ponieważ na ostatnim zdjęciu był bniec biały, którego z judaszowcem pomylić nie sposób, wnioskuję, że przeskoczyłaś podstronę trzydziestą drugą mojego wątku… A na końcu podstrony 31., rzeczywiście był to judaszowiec (na drugim planie, a na pierwszym miesiącznica roczna). Sauromatum – jak wszystkie te śmierdziele z termogenezą – naprawdę fascynujące. W doniczce kwitnie o dobry miesiąc przed okazami chowanymi w gruncie. BTW, te ostatnie właśnie się nieśmiało pokazują nad gruntem.

@ Neferet – oj… Wypatrzeć cudowną roślinę, a potem jej zapomnieć to nic fajnego. Ja ostatnio miałem lepszy motyw: złożyłem zamówienie na rośliny w mojej ulubionej szkółce, wybrałem czas dostawy i czekam. Po czym coś mnie piknęło, więc sobie kuknąłem na ich stronę, na moje konto klienta, a tam czas dostawy się zmienił na taki, który nijak mi nie pasował, jeśli chciałem choć trochę skorzystać z urlopu i sobie pojeździć tu i tam (a chciałem). No i koniec końców zadzwoniłem do nich i anulowałem całe zamówienie… Oj była frustracja, była…

@ Jarha – super!

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
neferet
100p
100p
Posty: 190
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Loki nie zazdroszczę tej frustracji... Między innymi dlatego nie lubię kupować przez internet. Ciężko zgrać się z kurierem i różne dziwne komplikacje wychodzą. Poł biedy jak to - powiedzmy - książki, ale jak rośliny to już klapa kompletna. Z kolei w sklepach ogrodniczych połowa roślin to NN. Załamka jakaś. I tak żle, i tak niedobrze. :wink:
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8005
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jerzy
Nie martw się ,mniej garbienia i czołgania przy sadzeniu ;:196
Mieczyka zazdroszczę :!:
Moje nie posadzone.
Żarnowiec różowy i silene - cuda :D
Współczuję ''takiego'' urlopu, jak nie urok to sr... ;:306
Jak tu się nie zaziębić ,jak pogoda takie gradacje temperatur funduje :!:
Zdrówka życzę i mimo wszystko dobrych humorów :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12177
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Neferet – Ja zawsze zamawiam w necie. Ale zazwyczaj czynię to jak małżonka (nauczyciel licealny) ma ferie – to jest komu odebrać.

@ Pelagia – Co nie? Tak sobie myślę, że gdyby wszystko to, co zamówiłem przyszło, chyba nie bardzo miałbym to gdzie posadzić. Więc może lepiej że wyszło jak wyszło. Co do mieczyków bizantyjskich – to jedyne, które się u mnie sprawdzają. Zimują w gruncie i co roku obficie kwitną. Te ogrodowe to zawsze była jedna wielka porażka – nie chciały kwitnąć nawet świeżo posadzone z kupnych cebul i wypadały w ekspresowym tempie (jak to już pisałem tuż powyżej w odpowiedzi do Slili). Żarnowiec odkupiony dwa lata temu, bo ten co miałem wcześniej wziął i wypadł. W ogóle wszystkie żarnowce musiałem wymienić. Nie wiem dlaczego. A bniec biały, choć go nie siałem, zawsze cieszy oczy. A z urlopem jest jak jest. Dobrze, że chociaż ostatni tydzień i pogoda i zdrowie dopisują. Ale za to humor niebawem przestanie na samą myśl konieczności powrotu do pracy.

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1277
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Loki, żarnowce widuję na lekkich i kwaśnych glebach. We Wrocławiu zero (ziemia gliniasta i lekko zasadowa), a na wsi w okolicznych lasach przy drogach jest ich sporo i wiosną rzucają się w oczy, bo tam kwaśne piachy.
Więc pewnie dlatego u Ciebie padają na Twojej kredzie. :wink:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8005
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Loki
Żona nauczycielka licealna ...jak moja Mama ,toż na emerycie już może być :;230
Jezu ,fajnie tak 50 - t lat i na ''odpoczynek''. Wakacje nauczycieli to super sprawa ;:224
Ojjj wszystko się kiedyś kończy ;:224
U nas też pięknie / tylko w dzień pali a w nocy mrozi/ merde alors :!:
Myślę sobie o Twoich żarnowcach , Kunegunda ma rację z tą kwaśnością /u nas rosną te dzikie i kwaśna/
One są upierdliwe jeśli chodzi o łatwość wymarzania / wysychania. ;:oj
Jak lubicie z Ż. mieczyki to może spróbujcie w donicach ,u mnie super się udają :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12177
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Kuneg – może i rzeczywiście. Wprawdzie moja ulubiona szkółka twierdzi, że lubią każdy odczyn ziemi, ale oni też czasami się mylą…

@ Pelagia – nie wiem, o czym mówisz, moja żona nie jest żołnierzem zawodowym, lecz nauczycielką – co oznacza, że po zeszłorocznej parszywej reformie emerytalnej, na wcześniejszą emeryturę będzie mogła przejść w wieku lat 64, na pełnowymiarową w wieku lat 67. U mnie nareszcie zrobiło się słońce i ciepło. Od razu aż się chce w ogrodzie siedzieć. Z żarnowcami – może rzeczywiście o to chodzi.

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”