Siew, pikowanie ,rozsada pomidorów cz.8
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Pomidorki były już dawno pikowane głębiej, ale już im liścienie poodpadaly, a starszym siewkom usychają następne liście i za chwilkę pomidor bedxie miał sama łodyge z wierzcholkiem.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2936
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Sandra - Może za dużo podlewane i korzenie uduszone. Albo zasolone, może było za bogate w NPK podłoże na starcie, albo za mało podlewane i stężenie nawozów wzrosło, co skutkuje zasoleniem, albo za dużo nawożone przy podlewaniu. Do wyboru 

Pozdrawiam Eugenia
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3083
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
U mnie też tak zasychały, wyniosłam do tunelu foliowego i odżyły. Kilka krzaczków niestety padło. Miały w domu za mało światła pomimo że stały na parapetach od wschodu i południa.
-
- 1000p
- Posty: 1040
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Może ktoś miał podobnie, zawijanie sie liści do góry


Wystapiło to tylko u 3 odmian: Pienollo del Vesuvio, Pienollo del Vesuvio Giallo, Pink Passion.
Podejrzewam jakies braki. Za wszelkie sugestie dziękuję.


Wystapiło to tylko u 3 odmian: Pienollo del Vesuvio, Pienollo del Vesuvio Giallo, Pink Passion.
Podejrzewam jakies braki. Za wszelkie sugestie dziękuję.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Używalam już różnego podłoża i też podlewałam mniej rozsadę, ale co roku mam problem z tym, że rozsada słabo rośnie i liście siewek usychają , rozsada jest w bardzo kiepskim stanie. Mam jedne pomidory w osobnych doniczkach posadzone, a drugie w jednej dużej donicy i każde mają taki sam problem. Znajomi mają tą samą odmianę pomidorów i ich pomidorki mają się super.






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11126
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Wszystkich sadzonkom potrzebne jest wyjście z domu .
Na miarę możliwości wynoście sadzonki do hartowania .
Na miarę możliwości wynoście sadzonki do hartowania .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7424
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
W tym roku też mam takie problemy z sadzonkami.
Myślę , że to wina pochmurnych dni i zimnych nocy. Mam zakręcone ogrzewanie w pokojach , których stoją sadzonki , podłoże powoli wysycha bez słońca i długo stoją w zimnej mokrej ziemi .
Najbardziej ucierpiał Muchamiel, na 7 sadzonek 5 odpadło
Asia
Myślę , że to wina pochmurnych dni i zimnych nocy. Mam zakręcone ogrzewanie w pokojach , których stoją sadzonki , podłoże powoli wysycha bez słońca i długo stoją w zimnej mokrej ziemi .
Najbardziej ucierpiał Muchamiel, na 7 sadzonek 5 odpadło

Asia
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
W takich warunkach z podlewaniem to niemal jak z kaktusami trzeba, nie za dużo i nie za często.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3273
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Dokładnie. Najlepiej dopiero jak zwiędną, kieliszek na łeb. 

Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11126
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Jest to święta prawda i g .. prawda co piszecie ( przepraszm ) .
Miałam kiedyś taką sytuację , że notorycznie przesuszałam , teraz też mi się to zdarza , ale nie jest
to zamierzone .
Kombinowałam , że przesuszone korzenie wysilą się by poszukiwać wody .
Sucha roślina , wyszło słońce i przypalenie .
W suchym podłożu wzrasta stężenie składników pokarmowych i to też należy brać pod uwagę .
Ziemia przed podlewaniem musi przeschnąć , ale bez przesady .
Na bardziej ekstremalne ograniczanie podlewanie można sobie pozwolić w gruncie , ale nie w doniczkach i
też nie w każdym gruncie .

Miałam kiedyś taką sytuację , że notorycznie przesuszałam , teraz też mi się to zdarza , ale nie jest
to zamierzone .
Kombinowałam , że przesuszone korzenie wysilą się by poszukiwać wody .
Sucha roślina , wyszło słońce i przypalenie .

W suchym podłożu wzrasta stężenie składników pokarmowych i to też należy brać pod uwagę .
Ziemia przed podlewaniem musi przeschnąć , ale bez przesady .
Na bardziej ekstremalne ograniczanie podlewanie można sobie pozwolić w gruncie , ale nie w doniczkach i
też nie w każdym gruncie .
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3273
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Jak widać każdy ma swoją taktykę.
Robię jak pisałem, bo tak łatwiej mi zapanować na przelewaniem.
Tak wygląda moja rozsada, którą dziś wysadzę pod folię. Przez cały jej żywot podlewana dopiero po utracie turgoru.


Robię jak pisałem, bo tak łatwiej mi zapanować na przelewaniem.
Tak wygląda moja rozsada, którą dziś wysadzę pod folię. Przez cały jej żywot podlewana dopiero po utracie turgoru.

Pozdrawiam, Jacek
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Piękna rozsada - widać, że nie przelana i korzenie się nie udusiły ;)
Anulab - piszesz, że zdarza Ci się sadzonki przesuszyć, czy jakieś konsekwencje praktyczne tego zauważyłaś?
Bo przykłady co znaczy ziemia zbyt mokra mamy kilka postów wyżej.
Przesuszenie nie zrobi krzywdy, jedno przelanie i możemy o dwa tygodnie opóźnić wzrost bo korzenie szlag trafi. Z dwojga złego lepiej chyba mniej tej wody.
Anulab - piszesz, że zdarza Ci się sadzonki przesuszyć, czy jakieś konsekwencje praktyczne tego zauważyłaś?
Bo przykłady co znaczy ziemia zbyt mokra mamy kilka postów wyżej.
Przesuszenie nie zrobi krzywdy, jedno przelanie i możemy o dwa tygodnie opóźnić wzrost bo korzenie szlag trafi. Z dwojga złego lepiej chyba mniej tej wody.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11126
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
O matko jaka ładna .
Swoich rozsad nie pokażę .
To zjawisko nazywa się suszą fizjologiczną , może do tego stanu dojść wskutek zasolenia gleby .
Przesuszamy podłoże , wzrasta zasolenie ziemi w doniczce itd .
O swoje rośliny walczę do końca , nawet gdy gorzej wyglądają . Wyrzucam dopiero gdy owoców posmakuję i
smak mi nie podchodzi . Wtedy pozbywam się bez żalu .


To zjawisko nazywa się suszą fizjologiczną , może do tego stanu dojść wskutek zasolenia gleby .
Przesuszamy podłoże , wzrasta zasolenie ziemi w doniczce itd .
O swoje rośliny walczę do końca , nawet gdy gorzej wyglądają . Wyrzucam dopiero gdy owoców posmakuję i
smak mi nie podchodzi . Wtedy pozbywam się bez żalu .
-
- 1000p
- Posty: 1040
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Jacku piekna rozsada
. A co do podlewania, to ja swoją podlewam jak ziemia odstaje od doniczki i widzę że sucho. Myślę , że znaczenie, ma wielkość doniczki w stosunku do wielkosci rośliny. jeśli doniczka troche za mała to łatwiej jej wypić nadmiar i sie nie utopić.
A to moja przerośnięta rozsada z którą na razie biegam do tunelu i z powrotem.


A to moja przerośnięta rozsada z którą na razie biegam do tunelu i z powrotem.

Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7666
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów