Siew, pikowanie ,rozsada pomidorów cz.8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Sandra928
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 24 kwie 2024, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Pomidorki były już dawno pikowane głębiej, ale już im liścienie poodpadaly, a starszym siewkom usychają następne liście i za chwilkę pomidor bedxie miał sama łodyge z wierzcholkiem.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2936
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Sandra - Może za dużo podlewane i korzenie uduszone. Albo zasolone, może było za bogate w NPK podłoże na starcie, albo za mało podlewane i stężenie nawozów wzrosło, co skutkuje zasoleniem, albo za dużo nawożone przy podlewaniu. Do wyboru :)
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3083
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

U mnie też tak zasychały, wyniosłam do tunelu foliowego i odżyły. Kilka krzaczków niestety padło. Miały w domu za mało światła pomimo że stały na parapetach od wschodu i południa.
Ewaca
1000p
1000p
Posty: 1040
Od: 12 lut 2023, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Może ktoś miał podobnie, zawijanie sie liści do góry

Obrazek


Obrazek
Wystapiło to tylko u 3 odmian: Pienollo del Vesuvio, Pienollo del Vesuvio Giallo, Pink Passion.
Podejrzewam jakies braki. Za wszelkie sugestie dziękuję.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
Sandra928
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 24 kwie 2024, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Używalam już różnego podłoża i też podlewałam mniej rozsadę, ale co roku mam problem z tym, że rozsada słabo rośnie i liście siewek usychają , rozsada jest w bardzo kiepskim stanie. Mam jedne pomidory w osobnych doniczkach posadzone, a drugie w jednej dużej donicy i każde mają taki sam problem. Znajomi mają tą samą odmianę pomidorów i ich pomidorki mają się super.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11126
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Wszystkich sadzonkom potrzebne jest wyjście z domu .
Na miarę możliwości wynoście sadzonki do hartowania .
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7424
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

W tym roku też mam takie problemy z sadzonkami.
Myślę , że to wina pochmurnych dni i zimnych nocy. Mam zakręcone ogrzewanie w pokojach , których stoją sadzonki , podłoże powoli wysycha bez słońca i długo stoją w zimnej mokrej ziemi .
Najbardziej ucierpiał Muchamiel, na 7 sadzonek 5 odpadło :oops:
Asia
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

W takich warunkach z podlewaniem to niemal jak z kaktusami trzeba, nie za dużo i nie za często.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3273
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Dokładnie. Najlepiej dopiero jak zwiędną, kieliszek na łeb. :wink:
Pozdrawiam, Jacek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11126
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Jest to święta prawda i g .. prawda co piszecie ( przepraszm ) . :oops:
Miałam kiedyś taką sytuację , że notorycznie przesuszałam , teraz też mi się to zdarza , ale nie jest
to zamierzone .
Kombinowałam , że przesuszone korzenie wysilą się by poszukiwać wody .
Sucha roślina , wyszło słońce i przypalenie . ;:222
W suchym podłożu wzrasta stężenie składników pokarmowych i to też należy brać pod uwagę .
Ziemia przed podlewaniem musi przeschnąć , ale bez przesady .
Na bardziej ekstremalne ograniczanie podlewanie można sobie pozwolić w gruncie , ale nie w doniczkach i
też nie w każdym gruncie .
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3273
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Jak widać każdy ma swoją taktykę. :wink:
Robię jak pisałem, bo tak łatwiej mi zapanować na przelewaniem.
Tak wygląda moja rozsada, którą dziś wysadzę pod folię. Przez cały jej żywot podlewana dopiero po utracie turgoru.


Obrazek
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Piękna rozsada - widać, że nie przelana i korzenie się nie udusiły ;)

Anulab - piszesz, że zdarza Ci się sadzonki przesuszyć, czy jakieś konsekwencje praktyczne tego zauważyłaś?
Bo przykłady co znaczy ziemia zbyt mokra mamy kilka postów wyżej.
Przesuszenie nie zrobi krzywdy, jedno przelanie i możemy o dwa tygodnie opóźnić wzrost bo korzenie szlag trafi. Z dwojga złego lepiej chyba mniej tej wody.
Pozdrawiam,
Tomek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11126
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

O matko jaka ładna . ;:138 Swoich rozsad nie pokażę . :oops:
To zjawisko nazywa się suszą fizjologiczną , może do tego stanu dojść wskutek zasolenia gleby .
Przesuszamy podłoże , wzrasta zasolenie ziemi w doniczce itd .
O swoje rośliny walczę do końca , nawet gdy gorzej wyglądają . Wyrzucam dopiero gdy owoców posmakuję i
smak mi nie podchodzi . Wtedy pozbywam się bez żalu .
Ewaca
1000p
1000p
Posty: 1040
Od: 12 lut 2023, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Jacku piekna rozsada ;:333. A co do podlewania, to ja swoją podlewam jak ziemia odstaje od doniczki i widzę że sucho. Myślę , że znaczenie, ma wielkość doniczki w stosunku do wielkosci rośliny. jeśli doniczka troche za mała to łatwiej jej wypić nadmiar i sie nie utopić.
A to moja przerośnięta rozsada z którą na razie biegam do tunelu i z powrotem.
Obrazek
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7666
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Siew, pikowanie ,rozsada pomidorów cz.8

Post »

Dzisiaj zrobiłem przegląd sadzonek do tunelu a w poniedziałek biorę się za sadzenie.
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”