Rododendron - problemy w uprawie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
W tym momencie to on juz usycha, wątpię by da się go uratować, ale próbować można.
Trzeba go wyjąć z tej ziemi i obejrzeć korzenie, zamoczyć w wodzie z kwaskiem cytrynowym,
posadzić do kwaśnego torfu, na razie może być wsadzony do donicy szerszej niż wyższej.
I zobaczy się czy on w ogóle zareaguje. Postawić w cieniu.
Przeczytać posty na ostatnich stronach bo tam wszystko jest napisane.
Trzeba go wyjąć z tej ziemi i obejrzeć korzenie, zamoczyć w wodzie z kwaskiem cytrynowym,
posadzić do kwaśnego torfu, na razie może być wsadzony do donicy szerszej niż wyższej.
I zobaczy się czy on w ogóle zareaguje. Postawić w cieniu.
Przeczytać posty na ostatnich stronach bo tam wszystko jest napisane.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 9 cze 2023, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Czy po przesadzeniu rododendronów teraz w czerwcu/lipcu (jestem w trakcie) do podłoża do rh i azalii powinnam sypac nawoz? Przed przesadzeniem dałam wiosną pierwszą dawkę i nie wiem, czy to kontynuować skoro większe doly beda teraz uzupełnione świeża ziemia
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Do świeżego torfu proszę nie dawać nawozów mineralnych. Krzew musi najpierw odbudować system korzeniowy. Ja do przesadzanych rododendronów wokół krzewów do podłoża dodałam granulowany nawóz koński, a pod krzewy po dwie kiście bananów (mają dużo potasu) przysypując je torfem. Moje rododendrony przesadziłam do jednego wielkiego dołu, a w ubiegłym roku powiększyłam im stanowisko, gdyż bardzo się rozrosły i gałęzie sporo wystawały poza dół.
Pozdrawiam, Jelizawieta
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Przede wszystkim przeczytać kilka stron ostatnich, bo problemy podobne były własnie omawiane.
Teraz możesz przyciąć całkiem suche gałązki, a odmłodzenie krzewów przeprowadzisz na wiosnę.
Teraz możesz przyciąć całkiem suche gałązki, a odmłodzenie krzewów przeprowadzisz na wiosnę.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Chyba masz rację... Podlałem każdy z krzewów proplantem, ale nie zatrzymało to choroby. Mimo upływu ok. 2 miesięcy od moich ostatnich zdjęć nic się nie zmieniło, a liście trzymają się stosunkowo mocno. Poobcinałem większość pędów, ale w środku nie było ani trochę koloru brązowego. Dzisiaj znowu odciąłem jeden z pędów i widać, że nie ma nic z brązu. To mnie zastanawia, jak i to, że rosnące obok krzaki mają się świetnie.zygmor pisze: ↑2 maja 2023, o 19:15 Nie wiem czy uda się go uratować,ale warto spróbować.
Zastosuj jeden z preparatów na fytoftoroze. Podłej każdy z krzewów 2-4l preparatu.
Najlepiej przy kolejnym zabiegu zmienić preparat na inny.
O ile to fytoftoroza i to ta najgorsza forma charakteryzuje się tym że ogonki liści powinny trzymać się pędów.
Po przecięciu sekatorem najbardziej schorowanego pędu wnętrze będzie w jakiejś części koloru brązowego.
Joaker, sprawdziłem również czy krzew się trzyma mocno i tak jest. Nic go również nie podgryza od korzenia.
Co dalej? Skasować ten krzew całkowicie czy też obciąć maksymalnie i zobaczyć czy na wiosnę nie odbije? Jeżeli to fytoftoroza to czy nie będzie oddziaływać na pozostałe krzaki?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ja bym go zostawiła do wiosny. Teraz jest trochę za późno na radykalne cięcia, bo wybijające pędy nie zdążą już zdrewnieć przed zimą. Na wiosnę go przytniesz i zobaczymy jak będzie odbijał. Ja osobiście to bym mu przywiozła jakiejś prawdziwej leśnej mikoryzy. Sorry, że namawiam do takich działań, ale to jest bardzo dobre. Nawet jak chodzisz na grzyby to grzybowe obierki pod krzaczek rzucić i zasypać. Można też kupić podlać polywersum. Tylko trzeba już pilnować by nie zasuszyc podłoża.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
20letni rododendron
Witajcie,
w zeszłym roku kupiłam działkę z ok. 20-25letnimi nasadzeniami. Wśród nich 3 rododendrony.
Bardzo chciałabym je utrzymać i dbać, aby rosły zdrowo, ale błądzę po omacku.
pH gleby ok 4-4,5. Nawożone trzykrotnie w tym roku. Dodatkowo opryskałam chelatem żelaza. Stosuję opryski na grzyby - magnicur, proplant, score, topsin (gdzieś się uchował). Wszystkie w odstępach. Kwiaty podlewane regularnie. A i tak liście żółkną, brązowieją, opadają. Rośliny są słabe. Usuwam te pożółkłe i z nalotem, ale drzewa dzięki temu straciły tylko połowę objętości, a problem pozostał. Macie dla mnie jakieś rady?
w zeszłym roku kupiłam działkę z ok. 20-25letnimi nasadzeniami. Wśród nich 3 rododendrony.
Bardzo chciałabym je utrzymać i dbać, aby rosły zdrowo, ale błądzę po omacku.
pH gleby ok 4-4,5. Nawożone trzykrotnie w tym roku. Dodatkowo opryskałam chelatem żelaza. Stosuję opryski na grzyby - magnicur, proplant, score, topsin (gdzieś się uchował). Wszystkie w odstępach. Kwiaty podlewane regularnie. A i tak liście żółkną, brązowieją, opadają. Rośliny są słabe. Usuwam te pożółkłe i z nalotem, ale drzewa dzięki temu straciły tylko połowę objętości, a problem pozostał. Macie dla mnie jakieś rady?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Witaj,
trochę małe te zdjęcia. Na jednym nie wiem co jest, ale pędy czarne.
W zasadzie wycięłabym już. Na wiosnę możesz odmłodzić krzewy, powycinać stare pędy.
Zrzucane starych liści w ilościach niedużych to jeszcze nie tragedia.
Najlepiej podsypać kwaśnym torfem, a jak nawozić to nawozem do roślin kwasolubnych.
trochę małe te zdjęcia. Na jednym nie wiem co jest, ale pędy czarne.
W zasadzie wycięłabym już. Na wiosnę możesz odmłodzić krzewy, powycinać stare pędy.
Zrzucane starych liści w ilościach niedużych to jeszcze nie tragedia.
Najlepiej podsypać kwaśnym torfem, a jak nawozić to nawozem do roślin kwasolubnych.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Witaj
Proszę o pomoc w rozpoznaniu problemu moich rh i ew rady co robić/czy i jak ratować ciemniejące pąki rh?
Dużo wcześniej jeden widoczny pąk był wyraźnie ,, uschnięty/czarny,,
Nic z nim nie robiłam bo choruję poważnie od kilku lat ...
Urwałam dwa najbrzydsze i były suche jak pieprz,aż taki pyłek poleciał.
Inne,ale większość , są jak lekko pokryte ciemnym brudem...
Gdzie znajdę zdjęcia chorób pąków rh???
Pozdrawiam z Gdyni
Asia
Proszę o pomoc w rozpoznaniu problemu moich rh i ew rady co robić/czy i jak ratować ciemniejące pąki rh?
Dużo wcześniej jeden widoczny pąk był wyraźnie ,, uschnięty/czarny,,
Nic z nim nie robiłam bo choruję poważnie od kilku lat ...
Urwałam dwa najbrzydsze i były suche jak pieprz,aż taki pyłek poleciał.
Inne,ale większość , są jak lekko pokryte ciemnym brudem...
Gdzie znajdę zdjęcia chorób pąków rh???
Pozdrawiam z Gdyni
Asia
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ta glina to nie wygląda zbyt zachęcająco
A jak był kupiony to dobrze wyglądał?
To podłoże to trzeba w ogóle wymienić na torf kwaśny.
A jak był kupiony to dobrze wyglądał?
To podłoże to trzeba w ogóle wymienić na torf kwaśny.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Witam, 3 lata temu posadziłam rododendrony. Wybrałam niestety zbyt nasłonecznione miejsce i przyznaję, że nie podlewam ich regularnie, nie mówiąc o nawożeniu. Przez te 3 lata kwiaty mimo wszystko urosły, regularnie w sezonie kwitną ale liście stały się takie jak na zdjęciach i kwiaty są wątpliwą ozdobą mojego ogrodu. Myślę nad tym, czy nie przesadzić ich w miejsce odpowiedniejsze i zasilić. Czy jest szansa, że moje rododendrony w stanie w jakim są pokazane na zdjęciu po przesadzeniu odzyskają zdrowy wygląd? A może w tym nowym miejscu posadzić nowe sztuki bo te lata/momenty świetności mają za sobą?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
https://i.postimg.cc/7PCMNfV6/20240418-145748.jpg
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
https://i.postimg.cc/7PCMNfV6/20240418-145748.jpg