Ogród pod wierzbą 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16625
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 3
Martusiu, czy Ty mieszkasz na tzw. "Biegunie ciepła"? A może dogrzewasz ogród...
To niesamowite, jak wcześnie u Ciebie wszystko kwitnie!
Z ogromną przyjemnością ogląda się zdjęcia aktualnie kwitnących roślinek, podczas gdy ja jeszcze wracam wspomnieniami do ubiegłorocznych.
M przywiózł same dobre wiadomości, dziękuję za zainteresowanie.
Mam nadzieję, że i u Twego małżonka też wszystko wróci do normy. Czytam o dializach, czy to oznacza oczekiwanie na przeszczep?
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę dobrych efektów leczenia.
To niesamowite, jak wcześnie u Ciebie wszystko kwitnie!
Z ogromną przyjemnością ogląda się zdjęcia aktualnie kwitnących roślinek, podczas gdy ja jeszcze wracam wspomnieniami do ubiegłorocznych.
M przywiózł same dobre wiadomości, dziękuję za zainteresowanie.
Mam nadzieję, że i u Twego małżonka też wszystko wróci do normy. Czytam o dializach, czy to oznacza oczekiwanie na przeszczep?
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę dobrych efektów leczenia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11317
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 3
Wow! Oczy wyszły mi z orbit Martusiu! na te Twoje widoki i zdjęcia wiosennych okazów...
Ja jeszcze nie dotarłam do siebie...ale ci....może coś się wyklaruje dzisiaj...
Pozdrawiam!
Ja jeszcze nie dotarłam do siebie...ale ci....może coś się wyklaruje dzisiaj...
Pozdrawiam!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11566
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Martuś nie pisz, że kwitną zwyklaczki, one teraz, jak największe kolekcjonerskie okazy. Tyle radości nam dają po szarzyźnie zimowej.
Szafirki odmianowe już tak pokazują kolor. U moich nawet pąków nie widać.
Więcej słońca na ten tydzień.
Szafirki odmianowe już tak pokazują kolor. U moich nawet pąków nie widać.
Więcej słońca na ten tydzień.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16033
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród pod wierzbą 3
Przepiękne oczary, białe łany przebiśniegów, poletko ranników - jak to wszystko wesoło, optymistycznie wygląda. W takim ogrodzie przyjemnie czeka się na wiosnę! Niestety w mojej strefie klimatycznej na razie tylko bura szarzyzna.
Zajrzałam także do poprzedniego wątku, masz naprawdę ciekawe okazy roślin. Cieszę się bardzo, że trafiłam do Ciebie i będę mogła korzystać z Twojej wiedzy, oglądając piękne zdjęcia.
Zajrzałam także do poprzedniego wątku, masz naprawdę ciekawe okazy roślin. Cieszę się bardzo, że trafiłam do Ciebie i będę mogła korzystać z Twojej wiedzy, oglądając piękne zdjęcia.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6351
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród pod wierzbą 3
Łany przebiśniegów, kwitnące miodunki i barwinki to radość dal ogrodnika
Piękne kwiecia Martuś masz w ogrodzie brakuje tylko zawilca kanadyjskiego na tak duże włościa
Piękne kwiecia Martuś masz w ogrodzie brakuje tylko zawilca kanadyjskiego na tak duże włościa
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 3
Wow, ale szaleństwo wiosenne, u mnie pojedyncze zaczynają się pokazywać ale może pójdę z worem do Ciebie po tę wiosnę- uszknę sobie troszkę
Ja mam zdecydowanie mikro tego co u ciebie to i widać nie będzie na pewno jeden przebiśnieg jest. W końcu ,mam pomniejszać ilość kwiecia to tak się dzieje ,trudno lepiej nie będzie ,dzisiaj byłam u lekarza nic nie pocieszył. Dużo zdrowia i pięknej wiosny Martuś.
Ja mam zdecydowanie mikro tego co u ciebie to i widać nie będzie na pewno jeden przebiśnieg jest. W końcu ,mam pomniejszać ilość kwiecia to tak się dzieje ,trudno lepiej nie będzie ,dzisiaj byłam u lekarza nic nie pocieszył. Dużo zdrowia i pięknej wiosny Martuś.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2900
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Małgorzato.
W tym roku, cieszą tym bardziej, że wszędzie kopce i korytarze podziemnych żarłoków i nie wiadomo co z cebulek uratowało się i zakwitnie, a co posłużyło za karmę .
Lucynko, dziękuję w imieniu moich kwiatuszków, za pochwały tych maleństw
Naprawdę nie podgrzewam ogrodu, a bliżej mi do Stuposian niż Wrocławia . W ubiegłym roku, w przepompowni, tuż za moim ogrodem, zainstalowali panele i zrodził się pomysł, że to one mi podgrzewają rabatki, a późną jesienią, dołożyli tam jeszcze jakieś 50 sztuk, to moim roślinkom jest gorąco!
A poważnie, to przez całą zimę ziemia była niezmrożona, nawet kiedy było -20 stopni, bo przed mrozem spadło dużo śniegu, to wegetacja trwała nieprzerwanie i wszystko wyrywa się do kwitnienia.
Ogromnie cieszą dobre wieści o zdrowiu eM , można odetchnąć przynajmniej do pierwszego kichnięcia . U nas to jeszcze potrwa, bo nerki już zbyt długo nie chcą ruszyć i będą go przygotowywać do przeszczepu, a na razie jest na to zbyt słaby. Trzeba mieć nadzieję i ciągnąć dzień za dniem .
Trzymajcie się zdrowo, bo wiosna tuż, tuż
Maryniu, .
Już wiem, że działka zlustrowana i na razie nie jesteś zachwycona , ale jest coraz cieplej i następna wizyta już Cię urzeknie kwitnieniami
Soniu, przecież z miłością piszę "zwyklaczki" . One są najwytrwalsze i kwitną bez fochów, niemniej odmianowe cudeńka zachwycają .
Szafirki, to Azureum, mocno przybliżone. One są najwcześniejsze, niziutkie, nie tak okazałe jak armeńskie.
Miejmy nadzieję, że w tym tygodniu, nareszcie słońce zagości na dłużej w naszych ogrodach!
Wandziu, witaj w moim ogródku , zapraszam! Mam nadzieję, że uda mi się bywać częściej w ogrodzie i pokazywać go na forum.
Mieszkam na południowym wschodzie i dopiero od niedawna mamy wyższą strefę klimatyczną, jak chyba cały kraj, jednak ocieplenie klimatu jest widoczne w przyspieszonych kwitnieniach, często przysypywanych śniegiem, niestety
Marysiu,
Tych maluszków wiosennych musi być dużo, żeby nie trzeba było ich szukać z lupą. One niczemu nie szkodzą, w przeciwieństwie do ekspansywnych barwinków .
A zawilca kanadyjskiego mam, ale na razie wybrał drogę ekspansji na intensywnie uczęszczaną ścieżkę i coś mu nie idzie .
Jolu, bardzo dziękuję za życzenia i gorąco odwzajemniam , zwłaszcza zdrówka Ci życzę, bo wiosna nadchodzi!
Oby przyszła cieplutka i miła, to zapomnisz o diagnozach w wirze ogrodowych przyjemności!
Jak to pomniejszać ilość kwiecia? To trzeba powiększać, żeby dla chwastów brakło miejsca!
Tydzień mało słoneczny, Krokusy rzadko mogły pokazać swe wnętrza, ale iryskom nic nie szkodzi.
Cebulice się pokazały
Ranniki tylko na wpół otwarte
Coś tam pokazują cyklamenki
Wiosna za oknem, a temu się zebrało na kwitnienie!
Cieplutkiego weekendu.
W tym roku, cieszą tym bardziej, że wszędzie kopce i korytarze podziemnych żarłoków i nie wiadomo co z cebulek uratowało się i zakwitnie, a co posłużyło za karmę .
Lucynko, dziękuję w imieniu moich kwiatuszków, za pochwały tych maleństw
Naprawdę nie podgrzewam ogrodu, a bliżej mi do Stuposian niż Wrocławia . W ubiegłym roku, w przepompowni, tuż za moim ogrodem, zainstalowali panele i zrodził się pomysł, że to one mi podgrzewają rabatki, a późną jesienią, dołożyli tam jeszcze jakieś 50 sztuk, to moim roślinkom jest gorąco!
A poważnie, to przez całą zimę ziemia była niezmrożona, nawet kiedy było -20 stopni, bo przed mrozem spadło dużo śniegu, to wegetacja trwała nieprzerwanie i wszystko wyrywa się do kwitnienia.
Ogromnie cieszą dobre wieści o zdrowiu eM , można odetchnąć przynajmniej do pierwszego kichnięcia . U nas to jeszcze potrwa, bo nerki już zbyt długo nie chcą ruszyć i będą go przygotowywać do przeszczepu, a na razie jest na to zbyt słaby. Trzeba mieć nadzieję i ciągnąć dzień za dniem .
Trzymajcie się zdrowo, bo wiosna tuż, tuż
Maryniu, .
Już wiem, że działka zlustrowana i na razie nie jesteś zachwycona , ale jest coraz cieplej i następna wizyta już Cię urzeknie kwitnieniami
Soniu, przecież z miłością piszę "zwyklaczki" . One są najwytrwalsze i kwitną bez fochów, niemniej odmianowe cudeńka zachwycają .
Szafirki, to Azureum, mocno przybliżone. One są najwcześniejsze, niziutkie, nie tak okazałe jak armeńskie.
Miejmy nadzieję, że w tym tygodniu, nareszcie słońce zagości na dłużej w naszych ogrodach!
Wandziu, witaj w moim ogródku , zapraszam! Mam nadzieję, że uda mi się bywać częściej w ogrodzie i pokazywać go na forum.
Mieszkam na południowym wschodzie i dopiero od niedawna mamy wyższą strefę klimatyczną, jak chyba cały kraj, jednak ocieplenie klimatu jest widoczne w przyspieszonych kwitnieniach, często przysypywanych śniegiem, niestety
Marysiu,
Tych maluszków wiosennych musi być dużo, żeby nie trzeba było ich szukać z lupą. One niczemu nie szkodzą, w przeciwieństwie do ekspansywnych barwinków .
A zawilca kanadyjskiego mam, ale na razie wybrał drogę ekspansji na intensywnie uczęszczaną ścieżkę i coś mu nie idzie .
Jolu, bardzo dziękuję za życzenia i gorąco odwzajemniam , zwłaszcza zdrówka Ci życzę, bo wiosna nadchodzi!
Oby przyszła cieplutka i miła, to zapomnisz o diagnozach w wirze ogrodowych przyjemności!
Jak to pomniejszać ilość kwiecia? To trzeba powiększać, żeby dla chwastów brakło miejsca!
Tydzień mało słoneczny, Krokusy rzadko mogły pokazać swe wnętrza, ale iryskom nic nie szkodzi.
Cebulice się pokazały
Ranniki tylko na wpół otwarte
Coś tam pokazują cyklamenki
Wiosna za oknem, a temu się zebrało na kwitnienie!
Cieplutkiego weekendu.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12170
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 3
Och łał… Ta kępa ranników zachwyca. Kiedyś próbowałem sadzić u siebie, ale nic z tego nie wyszło. Zgniły równiutko.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16625
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 3
Martusiu, podobną sytuację zdrowotną miał mój sąsiad z działki (48lat).Długo jeździł na dializy i już miał być przeszczep, a jego dopadł wylew. Na szczęście niewielki i po miesiącu dostał nerkę, a teraz cieszy się dobrą kondycją.
Będzie dobrze również z Twoim ukochanym. Cierpliwości.
Widzę kwitnące w Twoim ogrodzie takie kwiatuszki, które u mnie ledwo widać: pierwiosnki gruzińskie, irysy żyłkowane ( u mnie nie chcą się zadomowić), cebulice,cyklameny, a nawet grudnik w domu pokazał swój urok!
Bardzo dobrze! niech kwitnie wszystko, niech cieszy Twoje zbolałe serce.
Będzie dobrze również z Twoim ukochanym. Cierpliwości.
Widzę kwitnące w Twoim ogrodzie takie kwiatuszki, które u mnie ledwo widać: pierwiosnki gruzińskie, irysy żyłkowane ( u mnie nie chcą się zadomowić), cebulice,cyklameny, a nawet grudnik w domu pokazał swój urok!
Bardzo dobrze! niech kwitnie wszystko, niech cieszy Twoje zbolałe serce.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11566
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Martuś ranniki w liściach prześliczne.
Pewnie kolorowe cebulowe przez ostatnie dni trochę słońca dostały i otworzyły płatki.
Dużo dobrych myśli ślę dla Was.
Pewnie kolorowe cebulowe przez ostatnie dni trochę słońca dostały i otworzyły płatki.
Dużo dobrych myśli ślę dla Was.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2900
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Maryniu, absolutnie nie było to moim zamiarem , raczej myślałam, że kwitnące kwiatuszki dodadzą Ci sił .
Pozdrawiam, z nadzieją na piękny i ten weekend!
Loki, , a może spróbujesz z nasionami ranników? Rzucasz pod jakiś krzew, który późno wiosną wypuszcza liście i po trzech latach będzie tam żółciutko .
Lucynko, mam nadzieję, że mojemu eM też wszystko się uda i będę mieć w ogrodzie róże, które zamierza hodować, kiedy już nabierze sił .
Z pewnością te wszystkie kwiatuszki kwitną już I u Ciebie, bo słońce teraz rozpieszcza Twoje rejony , ode mnie uciekło .
Kwitną pierwiosnki raczej bezłodygowe. Tylko one zostały w ogrodzie, ale są niezniszczalne, sieją się gdzie chcą i bardzo wcześnie kwitną. Gruzińskie dopiero wypuszczają nowe rozetki liści.
Za życzenia bardzo dziękuję i Tobie również życzę kwitnących radości .
Soniu, te liście przez lato znikną, a wiosną, są przeszkód dla osypujących się nasion ranników. Gdyby wszystkie wschodziły, to byłoby tam straszne zagęszczenie siewek i trzeba byłoby je przesadzać, a tak to tylko najsilniejsze przeżywają, dlatego już od kilku lat nie wygrabuję tych liści.
Słoneczne dni sprawiły, że kwiatuszki otwierały się na wyścigi , niestety, ciepło wywabiło też ślimaki, które je wprost oklejały, omijając granulki . Dawno nie miałam takiej inwazji, a nigdy tak wcześnie .
Dziękuję za wszystkie dobre myśli i Tobie dużo zdrówka życzę
Szalona wiosną zimą .
29 lutego - rozwija się pierwszy narcyz
Pozdrawiam, z nadzieją na piękny i ten weekend!
Loki, , a może spróbujesz z nasionami ranników? Rzucasz pod jakiś krzew, który późno wiosną wypuszcza liście i po trzech latach będzie tam żółciutko .
Lucynko, mam nadzieję, że mojemu eM też wszystko się uda i będę mieć w ogrodzie róże, które zamierza hodować, kiedy już nabierze sił .
Z pewnością te wszystkie kwiatuszki kwitną już I u Ciebie, bo słońce teraz rozpieszcza Twoje rejony , ode mnie uciekło .
Kwitną pierwiosnki raczej bezłodygowe. Tylko one zostały w ogrodzie, ale są niezniszczalne, sieją się gdzie chcą i bardzo wcześnie kwitną. Gruzińskie dopiero wypuszczają nowe rozetki liści.
Za życzenia bardzo dziękuję i Tobie również życzę kwitnących radości .
Soniu, te liście przez lato znikną, a wiosną, są przeszkód dla osypujących się nasion ranników. Gdyby wszystkie wschodziły, to byłoby tam straszne zagęszczenie siewek i trzeba byłoby je przesadzać, a tak to tylko najsilniejsze przeżywają, dlatego już od kilku lat nie wygrabuję tych liści.
Słoneczne dni sprawiły, że kwiatuszki otwierały się na wyścigi , niestety, ciepło wywabiło też ślimaki, które je wprost oklejały, omijając granulki . Dawno nie miałam takiej inwazji, a nigdy tak wcześnie .
Dziękuję za wszystkie dobre myśli i Tobie dużo zdrówka życzę
Szalona wiosną zimą .
29 lutego - rozwija się pierwszy narcyz
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12170
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 3
Nie wiem, Martuś, czy takie rzucanie coś by dało, skoro z posadzonych pieczołowicie cebulek czy tam bulwek (ja już nawet nie pamiętam jak ten organ spichrzowy rannika wyglądał) nie ostała się ani jedna. Nie wszystkie rośliny wytrzymują francuską zimę, która składa się głównie z ulewnych deszczy przy niskiej temperaturze.
Piękna u Ciebie wiosna. Szczególnie zazdroszczę irysów żyłkowanych (u mnie wypadają tak niesamowicie szybko, że sobie kompletnie odpuściłem) oraz pięknych, ciemnych ciemierników (dwa razy kupowałem, dwa razy wypadały w tempie ekspresowym).
Pozdrawiam!
LOKI
Piękna u Ciebie wiosna. Szczególnie zazdroszczę irysów żyłkowanych (u mnie wypadają tak niesamowicie szybko, że sobie kompletnie odpuściłem) oraz pięknych, ciemnych ciemierników (dwa razy kupowałem, dwa razy wypadały w tempie ekspresowym).
Pozdrawiam!
LOKI