Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8178
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Na razie zgnilizna pierścieniowa nie grozi ale w niedalekiej przyszłości to może być problem. Brzydko wyglądają te zrakowacenia, wprawdzie to choroba grzybowa i jabłoń próbuje sobie jakoś z tym radzić, to widać po kallusach. Pęknięcia na korze przed smarowaniem maścią z funabenem dobrze jest oczyścić , zawsze to coś . Na bawełnicę w tej chwili żaden oprysk nic nie da, a już na pewno żadna gnojówka nie pomoże, za późno. Bawełnica bardzo lubi takie stare drzewa z popękana kora, zimuje tam, te narosła po zranieniach to tez pewnie jej sprawka. Najlepiej bawełnicę ,jeśli sobie biedronki nie radzą niszczyć ręcznie - jeśli drzewko niewielkie. I opryski olejowe wiosna mogą pomoc. Trudne to będzie, bo pod spękana kora trudno będzie ja olejem udusić.
Pozdrawiam! Gienia.
- yairomi
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 16 wrz 2023, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Cześć!
Czy ktoś jest w stanie zidentyfikować szkodnika ze zdjęcia? Zniszczył mi 3 letnią kosztelę i nie chciałbym, aby inne drzewka spotkał ten sam los.
Drzewko ostro spowolniło wzrost parę miesięcy temu i myślałem, że to wina nornic, które wprosiły się na moją działkę i podgryzały korzenie. Dopiero niedawno zauważyłem na pniu i pod nim pomarańczowe kulki. W skrócie, w środku znalazłem żółtego gościa, który zadomowił się w środku pnia i sobie spokojnie go wyjadał z dołu do góry.
Na zdjęciach drzewko, jego wnętrze i nieproszony lokator (a raczej jego kawałek).




Czy ktoś jest w stanie zidentyfikować szkodnika ze zdjęcia? Zniszczył mi 3 letnią kosztelę i nie chciałbym, aby inne drzewka spotkał ten sam los.
Drzewko ostro spowolniło wzrost parę miesięcy temu i myślałem, że to wina nornic, które wprosiły się na moją działkę i podgryzały korzenie. Dopiero niedawno zauważyłem na pniu i pod nim pomarańczowe kulki. W skrócie, w środku znalazłem żółtego gościa, który zadomowił się w środku pnia i sobie spokojnie go wyjadał z dołu do góry.
Na zdjęciach drzewko, jego wnętrze i nieproszony lokator (a raczej jego kawałek).




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8178
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
- yairomi
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 16 wrz 2023, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Chyba masz rację, czytam właśnie o tym diable i pasuje prawie idealnie do opisu. Będę musiał przeglądnąć resztę drzewek, teraz przynajmniej wiem, czego szukać.
Wielkie dzięki za pomoc
Wielkie dzięki za pomoc

- Baltazar
- 500p
- Posty: 904
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Ale skurczybyk. Ja dzisiaj też na jabłonce zlokalizowałem przez przypadek stuknięciem głuchą korę.. wszędzie mięsisty dźwięk a tam głucho czyli pusto. Wziałem nóż i zaczałem rozcinać a tam komora 6x3cm i siedzą tam kilka skorków i prosionków - chyba akurat Ci lokatorzy bardziej pomocni niż szkodliwi ale musiałem wyprosić.
Obczyściłem do żywej tkanki i maść. Zobaczymy jak się będzie goić.
Obczyściłem do żywej tkanki i maść. Zobaczymy jak się będzie goić.
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 13 wrz 2020, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: płd. Wlkp.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Witam,
drzewko jabłoni, tylko w jednym miejscu kora ma taki ciemny/ czarny kolor. Czy to jest jakaś choroba?


drzewko jabłoni, tylko w jednym miejscu kora ma taki ciemny/ czarny kolor. Czy to jest jakaś choroba?


Pozdrawiam Piotr
- Baltazar
- 500p
- Posty: 904
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Myślę że wszystko jak najbardziej ok. Bardzo ładne się zalewa.
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 13 wrz 2020, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: płd. Wlkp.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Zawróciłem uwagę ze względu na czarny kolor. W necie znalazłem zdjęcia: czarny rak jabłoni?
Pozdrawiam Piotr
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3168
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8178
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Czy to jest zgnilizna ? Sama musisz Kasiu obadać, pomacać, powąchać. Fakt, brzydko to wygląda. Ewidentnie coś tej Oliwce nie pasuje - sąsiedztwo tej drugiej odmiany? Podkładka?
A co do zgnilizny , objawy pewnie znasz ale przypomnę, tak dla zasady: na początku robią się brzydkie fioletowe , mokre plamy na szyjce korzeniowej. W tym miejscu kora gnije i charakterystycznie śmierdzi zgnilizną- koniecznie trzeba powąchać. Grzyb przesuwa się w dół i w górę ale nie atakuje drewna. Potem kora wysycha i pęka. Jeżeli takich objawów nie ma to nie jest to zgnilizna. Ta druga odmiana też ma widoczne spękania na korze ale u nasady pnia jest (jeszcze) ok.
Zastanawiam się nad tymi odrostami od korzenia, nie zamierzasz ich usuwać ?

A co do zgnilizny , objawy pewnie znasz ale przypomnę, tak dla zasady: na początku robią się brzydkie fioletowe , mokre plamy na szyjce korzeniowej. W tym miejscu kora gnije i charakterystycznie śmierdzi zgnilizną- koniecznie trzeba powąchać. Grzyb przesuwa się w dół i w górę ale nie atakuje drewna. Potem kora wysycha i pęka. Jeżeli takich objawów nie ma to nie jest to zgnilizna. Ta druga odmiana też ma widoczne spękania na korze ale u nasady pnia jest (jeszcze) ok.
Zastanawiam się nad tymi odrostami od korzenia, nie zamierzasz ich usuwać ?
Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3168
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Gieniu nie miałam jeszcze tej choroby na swoich drzewkach inaczej bym wiedziała na czym stoję. Zmianę zauważyłam dzisiaj, zakładałam osłonki na pniach , nie mam pojęcia jak to umknęło mojej uwadze chodzę po ogrodzie codziennie po kilka razy.

W tym ciemnym miejscu była mazista papka ale bez zapachu.
Kora pod lekkim naciskiem odpadła chyba zostało łyse drewno.

W górze w szczelinie siedział robal.


Oczyściłam ostrym nożem,nie wiem czy ta jabłonka ma jakieś szanse.

Druga to Early Geneva, ma pękniecia ale chyba zagojone , delikatnie dłubnęłam.


Odrosty chcę wykorzystać do szczepień na podkładki, czekam aż stracą liście żeby wykopać, mam nadzieję że są zdrowe. Naszczepię obydwie odmiany osobno. Jeden mały odrost wykopałam ma swoje korzenie.



W tym ciemnym miejscu była mazista papka ale bez zapachu.
Kora pod lekkim naciskiem odpadła chyba zostało łyse drewno.


W górze w szczelinie siedział robal.


Oczyściłam ostrym nożem,nie wiem czy ta jabłonka ma jakieś szanse.

Druga to Early Geneva, ma pękniecia ale chyba zagojone , delikatnie dłubnęłam.


Odrosty chcę wykorzystać do szczepień na podkładki, czekam aż stracą liście żeby wykopać, mam nadzieję że są zdrowe. Naszczepię obydwie odmiany osobno. Jeden mały odrost wykopałam ma swoje korzenie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8178
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Kasiu, usuń Oliwkę. Przy dobrej suchej pogodzie, czysto i gładko, zasmarujesz cięcie maścią i z głowy. Nic z niej już nie będzie.


Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3168
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Dziękuję Gieniu, tego się spodziewałam.


Jabłoń zimowa - grzyb, pomoc
Na początku witam wszystkich.
Mam pewien problem z jedną jabłonią która przesadziłem w przed zimą 2022/2023 jak miała około 8 lat. W zimę zaatakowały ją karczowniki które pewnie trochę uszkodziły korzenie, w tą zimę już je tempie. Dodatków lato 2023 było niestety bardzo suche i drzewo miało raz liście które opadły w czasie lata, potem drugie urosły ale odpadły jeszcze szybciej. Drzewo później zostało zaatakowane przez grzyba

Obciąłem wszystkie gałęzie bo wyczytałem że to straszny grzyb i został sam pieniek. Teraz widzę na jednej gałęzi takiego grzyba

Oraz korą przy opukiwaniu kciukiem jest tak trochę gabkowata a w miejscu którym odeszła po można powiedzieć dotknięciu wygląda tak

Teraz chce prysnąć wszystko miedzianem, za miesiąc score i switch. Macie jakiś pomysł czy i jak to drzewo jeszcze uratować?
Mam pewien problem z jedną jabłonią która przesadziłem w przed zimą 2022/2023 jak miała około 8 lat. W zimę zaatakowały ją karczowniki które pewnie trochę uszkodziły korzenie, w tą zimę już je tempie. Dodatków lato 2023 było niestety bardzo suche i drzewo miało raz liście które opadły w czasie lata, potem drugie urosły ale odpadły jeszcze szybciej. Drzewo później zostało zaatakowane przez grzyba

Obciąłem wszystkie gałęzie bo wyczytałem że to straszny grzyb i został sam pieniek. Teraz widzę na jednej gałęzi takiego grzyba

Oraz korą przy opukiwaniu kciukiem jest tak trochę gabkowata a w miejscu którym odeszła po można powiedzieć dotknięciu wygląda tak

Teraz chce prysnąć wszystko miedzianem, za miesiąc score i switch. Macie jakiś pomysł czy i jak to drzewo jeszcze uratować?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8178
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Daj sobie spokój, drzewo praktycznie martwe.
Pozdrawiam! Gienia.