Piękne, niedługo będzie można podjadać.
Niestety w tym roku zimujące mam tylko w gruncie i wyglądają jakby walec po nich przejechał.
Mam przeczucie, że najwcześniejsze wiosenne z tunelu, zbiorę przed zimującą w gruncie.
Bardzo możliwe że ze szklarni będziesz miał wcześniej . Słonko zacznie mocniej świecić to w szklarni ruszą z kopyta. Pojedyncze niezimujące tez mi przetrwały w szklarni, widziałam pod chmurka też małe siewki może przesadzę do szklarni. Więc chyba na razie nie będę siać nowych , może koło marca z przeznaczeniem do gruntu .
Czekam niecierpliwie aż listki podrosną trochę . Pogoda coraz lepsza to mam nadzieje ze to nie potrwa długo bo się już stęskniliśmy za tym smakiem …długo skubałam ale jak mrozy przyszły to wzrost stanął wiec zrobiłam przerwę .
Dziś pięciotygodniowa rozsada sałaty wylądowała w tunelu. Odmiany Atena, Agora i Sprinter F1.
Trochę wcześnie, ale już miała ciasno, więc postanowiłem wysadzić.
Kolejna tura sałaty już dana do kiełkowania, bo sukces z uprawy w tym terminie wątpliwy.
Ładne masz te sałatki. Jest to mój drugi sezon sałatowy i planowałem nieco przyspieszyć wysiewy. Tak długo zbierałem się by zajrzeć do notatek, że przegapiłem. Miałem siać już pierwszego, a wysiałem dopiero dzisiaj. W zeszłym roku siałem 14stego. Udało się przyśpieszyć wysiewy o trzy dni.
Odmiany te same co rok temu. Smakowały mi i mam ich jeszcze dużo: Kwiryna, Jubilatka i Little Gem.
Samemu nie sadzę, sałata jest za tania w sklepach aby było dla mnie sens zajmować nią miejsce. Raczej sieje to co jest kosztowne w sklepie. Niestety nie wszystko wyjdzie, na przykład nigdy pietruszka w mojej ziemi.
Sałata dobrze się przyjmuje, ale wole rzodkiew w donicach piętrowo sadzić.