
Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj Jolu wpadam życzyć powodzenia w ogrodzie i życiu codziennym w tym roku. Dzisiaj pewnie zasypana śniegiem i "ogłuszona"mrozem jesteś. Też się martwię co przetrwa z kwiatów po tej zimnicy. 

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witam, Jolu szkoda, że nie udało mi się otworzyć wszystkich zdjęć .Miło jest zimową porą wracać do najpiękniejszych chwil w naszych ogrodach. Masz rację, że pragnień jest zawsze dużo, szczególnie po zimie, spragnieni kolorów łapiemy do koszyków wszystko co się nam nawinie pod rękę, potem okazuje się, że mamy nasion na całe hektary
. Właśnie przeglądałam swoje zapasy z kilku lat i stwierdziłam, że na ogrodnicze stoiska mam zakaz wstępu
, nie wiem jednak czy jestem w stanie je ominąć 



- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Jolu obiecanki, że nie skusisz się na drobiazgi wiosenne, chyba będzie trudno spełnić.
Mnie dziś udało się przejść obok regałów z maluchami kwitnącymi, postanowiłam do lutego wytrzymać.
Niech kłopoty zdrowotne Cię omijają, a słońce niech poprawia nastrój.

Mnie dziś udało się przejść obok regałów z maluchami kwitnącymi, postanowiłam do lutego wytrzymać.

Niech kłopoty zdrowotne Cię omijają, a słońce niech poprawia nastrój.

- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za wizytę,dłuższą chwilę mnie nie było bo mimo zimy zawsze coś w tym domu do zrobienia a i sprawy jakieś się co chwilę nawijają.
Ewcia bardzo dziękuję za życzenia i oby mi tylko zdrowie pomogło to wiele zrealizować małych pragnień można,zima dopisuje ,lepiej śnieg niż chlapa pod nogami ale ja w swoim lenistwie wychodzę tylko jeśli muszę,sklep,kościół, apteka
Tobie Ewcia pewnie nuda nie grozi też masz inne zainteresowania a przy tym czas szybko ucieka więc powodzenia i miłego relaksu przy pracach ulubionych.
Daysy masz rację z tymi naszymi słabościami to nie takie proste na pewno się skuszę na coś nowego bo i tak mój ogródeczek jest ciągle taki sam więc jakieś drobiazgi trzeba dodać lub zmienić ,będę wiedzieć dopiero na wiosnę słoneczko mnie pobudzi do działania i fantazji,na razie nie zaglądam do moich nasionek,niech odpoczywają a potem pomyślimy może nie do doniczek w tym roku a w gruncie bo ten bałagan i podlewanie przenoszenie czasami brakuje mi na to sił i chęci tylko trochę więcej cierpliwości by mi się przydało
Pomidory chyba posieję bo bardzo chodzą za mną takie na kiściu może spotkam nasiona kiedyś miałam o koleżanka o nie pyta a ja nasion nie mam już od dwóch lat dobre były bo nie za duże ale nie koktailowe ,oczywiście malinówki i może jakieś koktailówki żółte i czerwone do sałatki,Oj już wiem że postanowienie się nie uda
ale to nic jakoś tam będzie szybkiej i pięknej wiosny.
Soniu super że jesteś, jak już wspomniałam pewnie mi się do końca postanowienie nie sprawdzi i na pewno coś dokupię ale mam ten hamulec że dostępność do sklepu z nasionami mam ograniczoną więc zawsze to jakaś pomoc w minimalizacji zakupowej.W tym roku chciała bym decydować się na roślinki które będą odznaczać się konkretnie w ogrodzie ,na solitery za bardzo nie mam miejsca ale przemyśleć muszę co przy czym żeby bałaganu nie robiło a zdobiło,jest tego dużo ale jak przychodzi mi coś dopasować to jak z ubiorem ciężko mi to idzie.
Trudno jest też coś ładnego stworzyć bo nie mogę zrobić konkretnych rabatek bo M. się zaraz burzy ani obrzeża ani kamyczka ,ciężko wtedy o efekt i opanowanie trawy.
Też się martwię co przetrwa po tej zimie ale trudno będzie powód do zakupu czegoś nowego
Życzę żeby zima szybko minęła i wiosna przyniosła masę sił i pomysłów na fantazję w ogrodzie.

Ewcia bardzo dziękuję za życzenia i oby mi tylko zdrowie pomogło to wiele zrealizować małych pragnień można,zima dopisuje ,lepiej śnieg niż chlapa pod nogami ale ja w swoim lenistwie wychodzę tylko jeśli muszę,sklep,kościół, apteka



Daysy masz rację z tymi naszymi słabościami to nie takie proste na pewno się skuszę na coś nowego bo i tak mój ogródeczek jest ciągle taki sam więc jakieś drobiazgi trzeba dodać lub zmienić ,będę wiedzieć dopiero na wiosnę słoneczko mnie pobudzi do działania i fantazji,na razie nie zaglądam do moich nasionek,niech odpoczywają a potem pomyślimy może nie do doniczek w tym roku a w gruncie bo ten bałagan i podlewanie przenoszenie czasami brakuje mi na to sił i chęci tylko trochę więcej cierpliwości by mi się przydało

Pomidory chyba posieję bo bardzo chodzą za mną takie na kiściu może spotkam nasiona kiedyś miałam o koleżanka o nie pyta a ja nasion nie mam już od dwóch lat dobre były bo nie za duże ale nie koktailowe ,oczywiście malinówki i może jakieś koktailówki żółte i czerwone do sałatki,Oj już wiem że postanowienie się nie uda



Soniu super że jesteś, jak już wspomniałam pewnie mi się do końca postanowienie nie sprawdzi i na pewno coś dokupię ale mam ten hamulec że dostępność do sklepu z nasionami mam ograniczoną więc zawsze to jakaś pomoc w minimalizacji zakupowej.W tym roku chciała bym decydować się na roślinki które będą odznaczać się konkretnie w ogrodzie ,na solitery za bardzo nie mam miejsca ale przemyśleć muszę co przy czym żeby bałaganu nie robiło a zdobiło,jest tego dużo ale jak przychodzi mi coś dopasować to jak z ubiorem ciężko mi to idzie.

Też się martwię co przetrwa po tej zimie ale trudno będzie powód do zakupu czegoś nowego



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj, Jolu.
Ja również coraz rzadziej zaglądam na forum, inne sprawy mocno mnie absorbują. Jednak od czasu do czasu staram się o sobie przypomnieć.
Zdjęcia wspomnieniowe bardzo kolorowe,
zatem wyjątkowo dobrze wpływają na nastrój, zwłaszcza w taki pochmurny dzień jak u mnie dzisiaj. Dziękuję.
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka.

Ja również coraz rzadziej zaglądam na forum, inne sprawy mocno mnie absorbują. Jednak od czasu do czasu staram się o sobie przypomnieć.

Zdjęcia wspomnieniowe bardzo kolorowe,



Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj Jolu!
Pięknie u Ciebie
Szczególnie moją uwagę zwróciła trzmielina. Pewnie dlatego, że sama o niej myślę
Masz może zdjęcia w czasie kwitnienia tego dużego rozchodnika. Pszczółki ma i ja o tamtego sezonu. To był dla mnie taki prezent urodzinowy. Myślę, że lepiej je wyłuskać jak Ci daradziła chyba Halszka.
Pięknie u Ciebie


- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj Lucynko ,teraz mimo że wieczory długie mniej siedzę na forum bo zdjęć nie robię mało się ruszam ,a co chwilę jakieś sprawy domowe głowę zawrócą i tak leci ta zima.Trzeba by pomyśleć o posianiu czegoś na parapety ale ciągle tak mało tego słoneczka że jakoś nie składa mi się na te prace,wygląda na to że mój sezon dość późno się zacznie ale to nic damy radę co się uda to się uda.Tobie życzę udanego pogodnego tegorocznego sezonu ogrodowego.
Halinko witam serdecznie,muszę zaglądnąć na moje zdjęcia,chyba pytasz o ten rozchodnik okazały zdjęcie mam ale nie do końca wiem i co chodzi z tym wyłuskaniem,czy o wyłuskanie nasion? W sumie to jak by chciał rozsadzić to bardziej by się dało chyba z karpy podzielić ale może nie o to ci chodziło.
Mówisz że myślisz o trzmielinie to znaczy że jej nie masz?Jak ci chodzi o tę pstrokatą przy słupach to mam jej na tyle że spokojnie mogę ci przesłać z korzeniami tylko podaj adres na pw.Jak tylko ziemia rozmarznie poczta będzie działać.
Miłego tygodnia. 
Halinko skojarzyłam miałaś na myśli chyba trzmielinę oskrzydloną czerwienieje na jesień niestety ta nie wypuszcza bocznych młodzików i nie dam rady pomóc ale jak bym ją kiedyś przesadzała będę miała Ciebie na uwadze i zadbam o luźny korzonek.

Halinko witam serdecznie,muszę zaglądnąć na moje zdjęcia,chyba pytasz o ten rozchodnik okazały zdjęcie mam ale nie do końca wiem i co chodzi z tym wyłuskaniem,czy o wyłuskanie nasion? W sumie to jak by chciał rozsadzić to bardziej by się dało chyba z karpy podzielić ale może nie o to ci chodziło.



Halinko skojarzyłam miałaś na myśli chyba trzmielinę oskrzydloną czerwienieje na jesień niestety ta nie wypuszcza bocznych młodzików i nie dam rady pomóc ale jak bym ją kiedyś przesadzała będę miała Ciebie na uwadze i zadbam o luźny korzonek.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Chodziło mi o wyłuskiwanie kokonów pszczólek 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Dziękuję bardzo
Miło, że o mnie pomyślałaś. Może uda mi się kiedyś tą czerwoną trzmielinę dokupić. Ciekawiło mnie tylko jak rośnie. Te pstrokate mam. Jedną rozmnożyłam sama. U mnie Ci powiem, że one nie rosną za szybko o dziwo.

- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
O widzisz jak ja ciężko łapię ,u nas też trzmielina długo się klimatyzuje ale jak załapie to trzeba ją ciąć bo bardzo się rozrasta.Ta czerwona oskrzydlona kiedyś musi być przesadzona bo robi się konkretny krzak,koło domu mało miejsca ale na górkę jej nie dam szkoda mi cenniejsze muszą być koło domu.Posiałam dzisiaj pomidorki i papryki zobaczymy jak będą wschodzić,miałam nic nie siać ale skoro już stare nasionka są to je trzeba wysiać.
Moje postanowienie poszło w las
U nas ciągle siąpi może do ciebie przyjdzie słoneczko czego ci życzę.



U nas ciągle siąpi może do ciebie przyjdzie słoneczko czego ci życzę.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Jolu ja mam w planach posiać paprykę jutro. Pomidory jeszcze trochę. Może pod koniec miesiąca. Chcę jutro wysiać nasiona kwiatów do tunelu, żeby przeszły naturalną stratyfikację. Trochę ich się uzbierało. Też już nie mogę wytrzymać. Pięknych wschodów Ci życzę 
Co do tej czerwonej trzmielinę to ponoć można ją ukorzenić z patyczków. Niby bardziej latem, ale co Ci szkodzi spróbować.

Co do tej czerwonej trzmielinę to ponoć można ją ukorzenić z patyczków. Niby bardziej latem, ale co Ci szkodzi spróbować.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Jolu już pomidory wysiałaś.
Niech dobrze kiełkują i zdrowo rosną.
Współczuję Ci przesadzania dużej trzmieliny, to ciężka praca.
Kiedyś robiłam przemeblowanie hortensji, nigdy więcej. 
Spokojnego tygodnia.

Współczuję Ci przesadzania dużej trzmieliny, to ciężka praca.


Spokojnego tygodnia.

- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj Halinko,Witaj Soniu
Przepraszam że mnie znowu nie było ale jak nie wnuki to trafi się dzień pogody i brak czasu albo sił na pisanie.
Soniu teraz to już się nie biorę za przesadzanie dużych roślin sama bo je tylko wymęczę zawsze mobilizuję M. jak się da.W tamtym roku sama hortensje przesadzałam zobaczymy którym uda się przetrwać tę zimę.Nie była ostra ale nie wszystkie okryłam,czas pokarze czy będą straty.Pomidorki i paprykę posiałam ale papryka z starych nasion może się nie udać pomidorki dzisiaj popikowałam bo zaczęły żółknąć chociaż nie mają jeszcze drugich listków,jak popikuję to często zabierają się do życia.Soniu nasionka które od ciebie dostałam fajnie wzchodzą tylko teraz żeby przetrwały bo często łapie mi jakaś zgnilizna na razie mają się dobrze ,może się uda w tamtym roku nawet nie chorowały,mam na stanie tylko nasiona aksamitki żółtej niskiej jak byś chciała to prześlę,daj tylko znać.Pięknych pogód życzę i zdrowia.
Halinko muszę i ja chyba do szklarni posiać część kwiatów ze swoich nasion bo już te parapety to nie bardzo wytrzymają jak zacznę pikować chociaż w domu jakoś lepiej mi wschodzą niż w szklarni no i potem jak wsadzam pomidory to trzeba je jakoś usunąć a nie ma gdzie.Jak wytrzymają to będą same wysokie pomidory ,będzie co wiązać,mam Baron,Faworyt,Harzefeur,Pedro
te dwa ostatnie powinny być kiściowe a te pierwsze to jak w tamtym roku wysokie i jeden z nich ma duże owoce i jest późniejszy.zobaczymy czy dopiszą w tym roku.Pozdrawiam serdecznie i udanego tego sezonu.


Przepraszam że mnie znowu nie było ale jak nie wnuki to trafi się dzień pogody i brak czasu albo sił na pisanie.
Soniu teraz to już się nie biorę za przesadzanie dużych roślin sama bo je tylko wymęczę zawsze mobilizuję M. jak się da.W tamtym roku sama hortensje przesadzałam zobaczymy którym uda się przetrwać tę zimę.Nie była ostra ale nie wszystkie okryłam,czas pokarze czy będą straty.Pomidorki i paprykę posiałam ale papryka z starych nasion może się nie udać pomidorki dzisiaj popikowałam bo zaczęły żółknąć chociaż nie mają jeszcze drugich listków,jak popikuję to często zabierają się do życia.Soniu nasionka które od ciebie dostałam fajnie wzchodzą tylko teraz żeby przetrwały bo często łapie mi jakaś zgnilizna na razie mają się dobrze ,może się uda w tamtym roku nawet nie chorowały,mam na stanie tylko nasiona aksamitki żółtej niskiej jak byś chciała to prześlę,daj tylko znać.Pięknych pogód życzę i zdrowia.


Halinko muszę i ja chyba do szklarni posiać część kwiatów ze swoich nasion bo już te parapety to nie bardzo wytrzymają jak zacznę pikować chociaż w domu jakoś lepiej mi wschodzą niż w szklarni no i potem jak wsadzam pomidory to trzeba je jakoś usunąć a nie ma gdzie.Jak wytrzymają to będą same wysokie pomidory ,będzie co wiązać,mam Baron,Faworyt,Harzefeur,Pedro
te dwa ostatnie powinny być kiściowe a te pierwsze to jak w tamtym roku wysokie i jeden z nich ma duże owoce i jest późniejszy.zobaczymy czy dopiszą w tym roku.Pozdrawiam serdecznie i udanego tego sezonu.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1148
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj
Poznaję Twój ogród
Piękny
Piszesz o braku czasu ,to powszechny problem ,stąd te nasze wizyty nie systematyczne ,ale nadrobimy
Spaceruję sobie codziennie po troszkę i weszłam do Twojego śiata roślin cudnych .
Pozdrawiam serdecznie


Piękny

Piszesz o braku czasu ,to powszechny problem ,stąd te nasze wizyty nie systematyczne ,ale nadrobimy

Spaceruję sobie codziennie po troszkę i weszłam do Twojego śiata roślin cudnych .
Pozdrawiam serdecznie

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Jolu gratuluje wygranej w konkursie.
Mam nadzieję, że święta minęły spokojnie i znajdziesz więcej czasu na ogrodowe prace i pokazywanie swojego ogrodu.
Mam nadzieję, że święta minęły spokojnie i znajdziesz więcej czasu na ogrodowe prace i pokazywanie swojego ogrodu.
