![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/699/33899ba8dc60e5cbm.jpg)
Od ok m-ca opiekuję się tymi łosimi rogami, warunki pokojowe bez dodatkowych atrakcji.
Dotarły do mnie w doniczce, podłożu produkcyjnym.
Przesadziłam je do połowy skorupki kokosa, korzonki z lekka opłukałam, umieściłam w skorupce i obłożyłam mchem sphagnum, całość umocowałam po prostu sznurkiem.
Namaczam co 6-7 dni , wyczekuję jak mech " skrzypi "
I czekam na wiosnę bo obecnie rogi zamarły, ani nie rosną ale i nie marnieją.