To ja też zostaję, zasypało.. nie masz wyboru, nie wywalisz mnie na taka zawieruchę...
Góry uwielbiam, więc jak winko już zrobisz to i na degustacje się stawię , bo na moje zaprosić mogę dopiero za 3 lata, chyba, ze na szarlotkę wpadniesz ... jabłek ci u nas dostatek
Pochwal się ile masz krzaczków i ile już owocowało, bo w tym temacie mam lekkiego fioła
