Toż Ty po rozbudowie tej części sadu zostaniesz prawdziwym potentatem brzoskwiniowym na skalę przynajmniej ogólnopolską!
Myślę, że miejsce w TOP 5 masz zagwarantowane

Szczerze podziwiam
Skoro natomiast napisałeś, że masz zarówno Fantasię, Harco, jak i Flavortopy, podpytam Cię jeszcze o jedną kwestię:
zdecydowałem, że zasadzę wiosną Fantasię. I tej odmiany akurat jestem pewien. Natomiast po długich i nieoczywistych spacerach po działce byłem wykminiłem, że może dałbym radę zmieścić jeszcze jedną nektarynę (moja szanowna koleżanka małżonka jest wielką fanką nektaryn właśnie, a czego się nie robi w takiej sytuacji... ;)
Miałem już mieć Harco, niestety w tym roku drzewko zasadzone na wiosnę '21 przy pierwszym owocowaniu to niby-Harco okazało się być brzoskwinią Harnaś. No i teraz zagwozdka - jeśli znajdzie się dodatkowe miejsce (no dobrze, powiedzmy, że już się znalazło ;)) to mam do wyboru Harco albo Flavortopa. Wydaje się, że obie owocują w podobnym czasie (ok. połowy VIII), co jest już dla mnie do przyjęcia (nie chcę nic owocującego wcześniej). Mając obydwie znajdujesz jakieś powody, aby wybrać akurat jedną a nie drugą? Która z nich byłaby dla Ciebie pierwszym wyborem?
Mam też jeszcze jedno pytanie w tym wątku. Ono już się pojawiło, choć nikt tematu nie podjął - chodzi mi o brzoskwinię Cardinal. Zauważyłem ją po raz pierwszy w jednej ze szkółek, które mi poleciłeś (dziękuję raz jeszcze). Opis dla mnie niesamowicie zachęcający. Ciekawe jak praktyka. Ma już ktoś z nią doświadczenia pozwalające podzielić się jakimiś konkretnymi wnioskami?
P.