Wszystkie lobivie są niezwykle piękne, i „klasyki” i lobivie hybrydy, podziwiam i marzę o takich kwitnieniach zachwycające kwitnienia chamacereusów, zwłaszcza niezwykły Chamaecereus hybr. Lincoln Dancer, do tego wspaniałe bukiety rebucji, po prostu cudne widoki Trichocereus to wisienka na torcie, zawsze chętnie zaglądam i niezmiennie podziwiam
No właśnie zaglądam dzisiaj a tu takie swojskie klimaty Fajnie popatrzeć na cudze rośliny z rodzaju, który się uprawia, zwłaszcza te znane i lubiane jak np. te powyżej Gymnocalycium berchtii to jedno z moich ulubionych, jak i Gymnocalycium eurypleurum, na chwilę obecną nie ma ich u mnie, ale to nie problem, bo właśnie nadchodzi czas zakupów, a raczej składania zamówień
Za każdym razem jak wejdę na Pana wątek to nie mogę się napatrzeć na te wszystkie kwiaty. Co jeden to ładniejszy. Duże, małe – bez znaczenia. Każdy kwiat cieszy oczy.